Abyśmy patrzyli przez ciche, ciepłe i bezpieczne okna
W minionym roku przekonaliśmy się, że sam proces kwalifikacji wyrobów do grupy wyrobów wysokojakościowych budzi opór. Ale proces ten kontynuować warto - mówi Robert Klos, wiceprezes Związku Polskie Okna i Drzwi.
Rok 2007 był pierwszym rokiem obowiązywania Normy Europejskiej na okna i drzwi. Dzięki naszej aktywności udało się przeszkolić w tym zakresie kilkaset firm. Ponadto w kilkudziesięciu firmach, wdrożyliśmy Systemy Kontroli Produkcji, a producentom umożliwiliśmy wykonywanie niedrogich badań kontrolnych. Udało się też przekonać środowisko, że stosowanie się do wymagań Normy i oznaczanie wyrobów znakiem CE nie jest procesem trudnym i skomplikowanym, i że warto ten wysiłek podjąć. To także jeden z czynników, który w minionym roku był widocznym sukcesem polskich producentów okien i drzwi na rynkach zagranicznych.
Przez cały rok opracowywaliśmy zasady promocji okien o ponadprzeciętnych walorach użytkowych. Chodzi o okna bardziej ciche, cieplejsze i bardziej bezpieczne. W trakcie licznych konsultacji i dyskusji wewnątrzśrodowiskowej przekonaliśmy się jednak, że sam proces kwalifikacji wyrobów do grupy wyrobów wysokojakościowych budzi opór. Wymaga zatem wypracowania konsensusu wśród samych zainteresowanych. Te prace niewątpliwie będziemy kontynuować w roku 2008.
W imieniu Związku Polskie Okna i Drzwi życzymy wszystkim inwestorom i wszystkim firmom wykonawczym, aby stosowane przez nich polskie okna i drzwi sprawiały im jak największą satysfakcję i jak najmniej problemów w użytkowaniu. Producentom natomiast życzymy, aby każdy z nich mógł szczycić się związkową Rekomendacją i odnosił kolejne sukcesy sprzedażowe zarówno na rynku krajowym, jak i w eksporcie swoich wyrobów. Spokoju i stabilności w otoczeniu gospodarczym i duuuuużo zdrowia dla podejmowania nowych wyzwań rynkowych!