Budimex w roku 2019 i nowe wyzwania w 2020. Firma budowlana nr 1 w Polsce też ma ciężko
Rozmowa z Dariuszem Blocherem, prezesem Budimeksu, o bilansie firmy w roku 2019 i planach na kolejne lata.
| Gdy pod koniec roku 2019 rozmawialiśmy z Dariuszem Blocherem o strategii i wyzwaniach Budimeksu, nikt nie przypuszczał, że wkrótce świat stanie w obliczu pandemii koronawirusa. W połowie marca 2020 zarząd Budimeksu twierdził, że na tę chwilę problemy związane z koronawirusem – jako zdarzeniem siły wyższej – mają niski wpływ na działanie firmy i realizowanie kontraktów budowlanych. Ale sytuacja może się zmienić, w miarę przedłużania się obostrzeń związanych z pandemią i potencjalnymi brakami w kadrze pracowniczej. W Budimeksie działa sztab kryzysowy. Już na początku marca firma wdrożyła działania profilaktyczne w biurach i na budowach. |
Autor: Bidimex
Dariusz Blocher, prezes firmy Budimex
- Zapowiadałem ponad rok temu, że 2019 rok będzie dla części budowlanej Budimeksu bardzo trudny. Powodem są nierentowne kontrakty infrastrukturalne „na starych cenach” w budownictwie z lat 2016-2017. Mamy także dwa trudne finansowo kontrakty energetyczne w Turowie i w Wilnie. Złożyliśmy roszczenia do sektora publicznego, rozmawiamy z wybranymi inwestorami o waloryzacji zawartych już kontraktów, np. w Chełmie na DK12 czy w Krakowie na Trasę Łagiewnicką.
W 2019 roku kontynuowaliśmy strategię z lat ubiegłych: inwestycje w park maszynowy, rozwój kompetencji pracowników i zwiększanie naszych możliwości w zakresie budownictwa kolejowego. Jednocześnie pracowaliśmy nad innowacyjnością i kulturą bezpieczeństwa na budowach. Wprowadziliśmy z sukcesem program PPK. Budimex Nieruchomości wypracował po III kwartałach 2019 roku zysk brutto na poziomie 17%. Do Grupy Budimex weszła spółka odpowiedzialna za utrzymanie i gospodarkę odpadami: FB Serwis. Dywersyfikujemy więc naszą działalność. Rozmawiamy też z sektorem publicznym o projektach partnerstwa publiczno-prywatnego. Trzymamy się naszej filozofii, że dotrzymujemy słowa, jesteśmy odpowiedzialni i przewidywalni – zarówno wobec inwestorów jak pozostałych naszych interesariuszy.
Polecany artykuł:
Na koniec roku 2019 na ilu budowach firma realizuje kontrakty? Jaki jest portfel zamówień Budimeksu na rok 2020?
- Obecna wartość naszego portfela zamówień to 10,7 mld złotych. Realizujemy obecnie ok. 300 kontraktów budowlanych. Czterdzieści procent z nich to infrastruktura drogowa, trzydzieści procent modernizacje linii kolejowych, a pozostałe trzydzieści procent budowy kubaturowe. Sprzedaż po trzech kwartałach 2019 roku była porównywalna do zeszłego roku i osiągnęła poziom 5,38 mld złotych. W tym roku wygraliśmy przetargi o większej wartości w budownictwie kolejowym niż drogowym. Inwestujemy w kolej i rozwijamy systematycznie od kilku lat. Mamy nowoczesny sprzęt i bardzo dobry zespół inżynierów. Kończymy realizację kilku ważny modernizacji linii kolejowych: Warszawa – Lublin i Kraków – Katowice. Odnieśliśmy kilka szczególnych sukcesów w budownictwie drogowym. W kończącym się roku oddaliśmy GDDKiA ponad 100 km nowych dróg – to najlepszy wynik w Polsce. Wspólnie z konsorcjum STRABAG ukończyliśmy w rekordowym tempie czterech miesięcy 22-kilometrowy odcinek autostrady A1 – obwodnica Częstochowy. Na pięć miesięcy przed terminem zrealizowaliśmy trasę S7 – Obwodnicę Skarżyska Kamiennej. Na jesieni oddaliśmy samorządowi Marek najbardziej zaawansowany ekologicznie budynek użyteczności publicznej w Polsce.
Firmy budowlane muszą pokonywać wiele barier w swojej działalności. Które są najbardziej dotkliwe dla Budimeksu?
- Największym wyzwaniem są dla nas kwestie, na które nie mamy wpływu: biurokrację w inwestycjach, niedobory ludzi na rynku pracy. Szczególnie dotkliwa dla generalnych wykonawców jest bardzo niska rentowność dużych firm budowlanych – na poziomie 1%. Nasza marża netto w 2019 roku była wyższa – 3%, ale dysproporcja na rynku między zyskiem generalnych wykonawców a małymi i średnimi firmami budowlanymi, gdzie zysk wynosi 11-12% jest zbyt wysoka. Utrudnia to inwestowanie i rozwijanie przewag konkurencyjnych generalnych wykonawców. Często słyszymy, że polskie firmy budowlane jak Budimex powinny budować siłę polskiej gospodarki poprzez np. ekspansję zagraniczną. Na tak niskich marżach ta ekspansja jest niemożliwa. Duże polskie firmy budowlane częściej wycofują się obecnie z rynków zagranicznych niż szukają tam inwestorów.
Jaki będzie rok 2020 dla Budimeksu? Czego trzeba życzyć budownictwu i firmom budowlanych w nadchodzącym roku? Jaki kierunek powinno obrać polskie budownictwo, by firmom budowlanym zapewnić lepsze warunki do działania?
- Tempo wzrostu w budownictwie było już – zgodnie z naszymi prognozami z 2018 roku – jednocyfrowe a nie dwucyfrowe jak w 2018 roku. Ten trend utrzyma się w 2020 roku. Ważna jest dobra dynamika przetargów po stronie największych inwestorów publicznych czyli PKP PLK i GDDKiA i w samorządach. Zbliżamy się w przyszłym roku do końca obecnej perspektywy UE, jeśli chodzi o kontraktowanie inwestycji drogowych i kolejowych – intensywna końcówka w zakresie przetargów będzie na pewno stymulować pozytywnie rynek. Ważne jest, żebyśmy w unikali w zamówieniach publicznych albo braków albo kumulacji przetargów. Traktujmy się po partnersku, rozmawiajmy o rozwiązaniach i słuchajmy się nawzajem. Zmniejszajmy biurokrację na budowach i w inwestycjach, wpłynie to na obniżenie kosztów i przyśpieszy prace budowlane.
