Czy wiesz, że długi w budownictwie możesz odzyskać szybciej przez internet?
Budownictwo jest jedną z tych branż, gdzie zatory płatnicze są ogromnym problemem. W mniejszym lub większym stopniu dotykają one wszystkich grup działających w niej przedsiębiorców. Firmy nie regulują swoich należności, bo są nierzetelne albo nie mają z czego. Ta pierwsza grupa pozwala sobie na takie praktyki, bo czuje się bezkarna.
Dług - mój czy Twój?
Do długu podchodzimy różnie, w zależności od punktu, z którego na niego patrzymy. Jeśli to my jesteśmy winni komuś np. pieniądze, usługę czy inne świadczenie, to bardzo często szukamy wytłumaczenia – „ale to nie z naszej winy”, „nam też nie płacą”. Inaczej jest, jeśli to my czekamy na spłatę należnych nam pieniędzy, czyli wierzytelności. Denerwuje nas każdy dzień opóźnienia i nie znajdujemy wytłumaczenia, dlaczego dłużnik nie spłaca swoich długów w terminie.
Co można zrobić z wierzytelnością?
Jest kilka możliwości, gdy dłużnik przestaje odbierać telefon i kontakt się urywa. Jeśli dług jest firmowy przestajemy widywać dłużnika w naszej hurtowni czy sklepie. On nie przestaje kupować tylko kupuje dalej u naszej konkurencji. „Specjaliści” mają na początku kilka otwartych rachunków, a tonący w długach kupują tam, gdzie jeszcze im sprzedają.
Taki dług można oddać do windykacji. Niestety ten proces trwa. Sąd, komornik itd.
Wejście w spór sądowy z dotychczasowym klientem z dużą dozą prawdopodobieństwa usuwa go z bazy naszych aktywnych kontrahentów.
Dlaczego powstają internetowe giełdy długów?
Dług, podobnie jak ropa naftowa, złoto czy inne dobra, doskonale nadaje się do handlu. W obecnych czasach, podobnie jak wiele innych giełd, na których sprzedaje się i kupuje różne towary, handel długami też przeniósł się do internetu, który znakomicie usprawnia, przyspiesza i ułatwia transakcje.
Wystawienie długu na sprzedaż w internecie
Sprzedaż długu przez Internetową Giełdę Długów dlugi.info jest możliwe od około 10 lat. Legalność takiego postępowania potwierdzają liczne opinie GIODO zamieszczone na stronach serwisu i kodeks cywilny art. 509 Dz. U. z 2020r., poz.2320): Wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (…) wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie oraz zaległe odsetki. W praktyce zapis ten oznacza, że dług można sprzedać na drodze tzw. cesji wierzytelności, czyli umowy cywilnoprawnej.
W tym rozwiązaniu dajemy szansę spłaty długu nie strasząc naszego dłużnika sądem czy komornikiem. O chęci pozbycia się takiego długu dłużnik może dostać od sprzedającego powiadomienie mailem, listem lub SMS-em. Telefonów może już nie odbierać, ale SMS przeczyta. Ma wówczas dwa wyjścia: nie podejmować rozmowy o spłacie lub zacząć spłacać w zamian za czasowe ukrycie ogłoszenia. Szansa zatrzymania takiego klienta jest większa niż po wysłaniu do niego komornika. Oczywiście jest też znacznie szybsza i tańsza.
W praktyce na dlugi.info można wystawić wierzytelności niskowartościowe i przedawnione, jako ogłoszenie zachęcające do wykupienia długu lub udostępnić kupującemu opcję Kup teraz, czyli transakcję przez internet - bez konieczności spotykania się. Po zakończonej transakcji Karta długu automatycznie znika z serwisu, czyli sprzedający nie musi pamiętać, aby ją usunąć z widoczności w internecie. Dodatkowo obie strony transakcji otrzymują umowę sprzedaży.
Chcesz wiedzieć jak to działa? Wejdź na dlugi.info i dowiedz się więcej.
Klik... i po długu!
Przeczytaj także:
- Czy nowa ustawa zmniejszyła zatory płatnicze?
- Bankructwa firm budowlanych - raport
- Zagrożenie niewypłacalności wzrosło wśród wykonawców budowlanych
- Hurtownie budowlane bronią się przed zatorami płatniczymi