Grupa Roto. Podsumowanie branży budowlanej w roku 2016 i perspektywy dla firmy
Analizując międzynarodową branżę budowlaną, dr Eckhard Keill, prezes Grupy Roto, dostrzega więcej cieni niż blasków. Jak w tej całej destabilizacji rynkowej odnajduje się firma Roto?
Branża budowlana na świecie
Prezes Grupy Roto, dr Eckhard Keill, twierdzi, bazując na danych organizacji Germany Trade & Invest (GTAI), że na czele listy problemów stoi Rosja. Ciężki kryzys gospodarczy ciągnie w dół również branżę budowlaną, w której odczuwalny jest np. 30-procentowy spadek publicznych wydatków na budownictwo w latach 2015 i 2016. W branży budowlanej w Chinach panuje ogólna stagnacja. Osłabienie widać przede wszystkim w segmencie mieszkaniowym, na który przypadają prawie dwie trzecie całego wolumenu budownictwa naziemnego. Rząd planuje przeciwdziałać temu trendowi, np. przez ożywienie rynku renowacji mieszkań.
Zdecydowanie najlepsze informacje rynkowe pochodzą z USA. Tutaj branża budowlana ciągle mocno rośnie. Widać zwłaszcza ogromny rozwój segmentu renowacji i modernizacji, przy jednocześnie niższym wzroście segmentu nowych mieszkań. Prognozy na kolejne lata są również pozytywne, co wynika ze wzrostu populacji i starzenia się istniejącej infrastruktury mieszkaniowej.
W Europie przeważa umiarkowana tendencja wzrostowa. Z wyliczeń sieci instytutów badawczych Euroconstruct wynika, że w 19 państwach członkowskich organizacji można liczyć na średni wzrost w sektorze budownictwa mieszkaniowego na poziomie 3% (w 2016 r.) i 2,5% (w 2017 r.). W tym roku wzrost napędza przede wszystkim nowe budownictwo, które, startując z niskiego poziomu, wzrośnie o dobre 5,5%.
Choć ogólne warunki rynkowe były raczej korzystne, w poszczególnych krajach na przełomie 2016 i 2017 widać znaczące różnice. Do liderów segmentu budowy mieszkań należą Irlandia, Węgry, Portugalia i Hiszpania. W połowie stawki plasują się m.in. Niemcy i Wielka Brytania. W tej ostatniej skutki Brexitu nie są jeszcze odczuwalne w gospodarce. Na dole listy znajdują się Włochy i Belgia.
Budownictwo to nie tylko nowe budownictwo
To stwierdzenie dr Eckharda Keilla, który poprawę sytuacji budownictwa upatruje w branży remontowej. Ta, niestety, odpowiadająca za około 70% całego, znajduje się w fazie stagnacji, a częściowo nawet spadku.
Rynek okien i drzwi
Sytuacja na rynku okien i drzwi w 2016 r. właściwie nie zmieniła się w porównaniu z rokiem 2015. Poszczególne rynki różnią się między sobą, ale przeważa tendencja spadkowa. Najbardziej bolesne jest dalsze załamanie w Rosji, gdzie w ciągu zaledwie 20 miesięcy rynek praktycznie zmniejszył się o połowę. Bezwładny spadek wynika przede wszystkich z kryzysu politycznego (Ukraina, Syria), sankcji gospodarczych oraz niskich cen ropy.
Ale sytuacja rozwija się niekorzystnie również na innych rynkach istotnych z punktu widzenia Roto: w Chinach straty przyniósł przede wszystkim 3. kwartał. Podobnie, straty odnotowuje w dalszym ciągu rynek brazylijski. W Europie Zachodniej cierpią na tym zwłaszcza kraje Beneluksu i Wielka Brytania. Z kolei do regionów wzrostu zaliczają się Europa Południowa i Wschodnia, a zwłaszcza Ameryka Północna.
Badanie europejskiego rynku stolarki przeprowadzonego przez Interconnection Consulting pokazuje obecnie umiarkowany wzrost ilościowy, co nie zmienia faktu, że liczba jednostek okiennych sprzedanych od 2007 r. do dziś spadła o jedną trzecią – z 93 mln do 70 mln
Rozwój Roto
Michael Stangier, członek zarządu Roto ds. finansowych podsumowuje rozwój Roto w bieżącym roku. Punktem wyjścia do jego rozważań są obroty Grupy w 2015 r. na poziomie 622 mln euro. W kontekście generalnie silnych strat na rynkach spadek o jedynie 3% w porównaniu z 2014 r. (641 mln euro) ponownie potwierdził dobrą kondycję firmy. Prawdopodobnie w 2016 r., wyłącznie z powodu negatywnego wpływu różnic kursowych, nie uda się firmie „wyjść na zero” przy utrzymującym się osłabieniu kluczowych rynków.
Uwzględniając obroty związane z pozyskaniem firm Deventer i Peder Nielsen, w dywizji Technologii okien i drzwi (FTT) odnotowano na 30 września 2016 r. lekki plus w przychodach ze sprzedaży.
W Rosji, Chinach i Ameryce Łacińskiej (z wyjątkiem Chile i Peru) firma odnotowała silny spadek obrotów spowodowany czynnikami rynkowymi. Również obroty w Niemczech są niezadowalające, ponieważ w segmencie okuć nie są odczuwalne korzyści płynących ze sprzedaży produktów wysokiej jakości (np. okien z potrójnym szkleniem, z systemami automatycznymi). Powodem do radości jest za to zwiększenie udziału w rynku krajowym. Wzrost przychodów ze sprzedaży widać w Europie Południowej i Wschodniej oraz przede wszystkim w Ameryce Południowej. Reasumując, dywizji okuć budowlanych udało się ponownie zdystansować wobec otoczenia rynkowego i kolejnego ogromnego pogorszenia na ważnych rynkach, z Rosją na czele. Świadczy o tym utrzymanie, a wręcz lekkie polepszenie sytuacji rynkowej Roto.
W Niemczech, na głównym rynku dywizji okien dachowych Roto, widoczny jest brak dynamiki w branży remontowej, co w sumie przyczyniło się do niewielkiego spadku obrotów. Europa Zachodnia również nie spełniła pokładanych w niej nadziei, ale rynki Europy Południowej i Wschodniej są zdecydowanie na plusie.
Michael Stangier nie spodziewa się gruntownych zmian w czwartym kwartale. Dlatego na cały rok 2016 prognozuje obroty Grupy na poziomie 620 mln euro, a więc niemal na poziomie z ubiegłego roku. Stosunek obrotów krajowych do zagranicznych wynosi ponownie 1/3 do 2/3. Według danych z końca września 2016 r. Grupa zatrudnia niespełna 4500 pracowników, wliczając w to przejęcie firmy Deventer od 1 stycznia. W bieżącym roku w ramach inwestycji w systemy produkcji ponownie wydano dziesiątki milionów w obu dywizjach, m.in. na narzędzia niezbędne do wytwarzania nowych produktów. To potwierdza ciągły potencjał do tworzenia innowacji w Roto.
Stabilizacja w 2017 - dla Roto to za mało
Po raz pierwszy od lat Roto nie spodziewa się dalszych negatywnych impulsów rynkowych. Mimo to, poszczególne rynki będą się różnie rozwijać. W Rosji prawdopodobnie rozwinie się trend boczny. Tamtejsza sytuacja rynkowa jest jednak mocno uzależniona od polityki. W związku z tym można mieć nadzieję na złagodzenie sytuacji i polepszenie dialogu obu stron. Na sytuację gospodarczą i kursy walut powinien pozytywnie wpłynąć wyczekiwany wzrost cen ropy.
Rynek w Chinach pozostanie prawdopodobnie na obecnym poziomie. Znaczący wpływ na to mogą mieć rządowe programy wsparcia budowy mieszkań. Z kolei kryzys w Brazylii i w krajach Ameryki Łacińskiej najpewniej sięgnął już dna, w związku z czym w 2017 r. powinno dojść do poprawy sytuacji. Prognoza dla Ameryki Północnej: dalszy wzrost w nieco wolniejszym tempie.
W Europie prezes Keill spodziewa się przede wszystkim łagodnego trendu wzrostowego. Dotyczy to w szczególności Niemiec, Francji, Włoch, Hiszpanii i Polski. Pogorszenie – i to znaczne – widać będzie w Wielkiej Brytanii. Podsumowując, w 2017 r. sytuacja na rynkach okien i drzwi powinna się ustabilizować.
Ale dla prezesa zarządu Roto to za mało. Oczekuje on wzrostu obrotów Grupy na poziomie 4-5%, licząc na wzmocnienie dynamiki w oknach dachowych. W konsekwencji oznacza to, że konieczne będzie prześcignięcie rynków i konkurencji. Oczywiście priorytetem jest poprawa zysków.