Levandpol: Sukces tkwi w szczególe

2010-05-18 11:10
Andrzej Lewandowski, prezes firmy Lewandpol Sp. z o.o.
Autor: Mediadem Andrzej Lewandowski, prezes firmy Lewandpol Sp. z o.o.

W kwietniu została oddana do użytku Galeria Mazovia w Płocku. Jej inwestorem jest firma Lewandpol. Co to przedsięwzięcie oznacza dla inwestora? Czy Galeria Mazovia okaże się sukcesem? Rozmowa z Andrzejem Lewandowskim, szefem firmy Lewandpol.

Galeria Mazovia to  dotychczas największy projekt Lewandpolu. Dlaczego zdecydował się Pan na taką inwestycję akurat w Płocku?

- Płock jest miastem szczególnym, o wyższej od średniej krajowej zarobkach, z dużymi, stabilnymi firmami: Orlen, PERN i in. Między innymi tam pracują nasi potencjalni klienci. Poza tym będziemy pierwszą galerią w mieście i całym regionie, która będzie mogła podjąć konkurencję z turystyką zakupową do Warszawy uprawianą dotąd przez wielu mieszkańców Płocka. To, że wielu płocczan jeździło do tej pory na zakupy do Złotych Tarasów w Warszawie czy Manufaktury w Łodzi wynikało, moim zdaniem, z niedopasowania dotychczas obecnych marek do wyobrażeń płocczan o nowoczesnej galerii handlowej i ich doświadczeń z takimi centrami w dużych miastach. My chcemy im zaoferować tę jakość w Płocku.

W Płocku jest już podobna galeria - Wisła, powstaje także kolejna - Mosty. Jak przyciągnie Pan najemców i klientów do trzeciego tego rodzaju obiektu?

- Bardzo szczegółowo przeanalizowaliśmy koncept Galerii Mazovia. Nasza przewaga polega na tym, iż staraliśmy się wyciągnąć wnioski z dotychczasowego funkcjonowania rynku centrów handlowych w Płocku. Nasz największy atut to różnorodność marek: europejskie sieci, popularne polskie brandy i znane lokalne marki, najpełniejszy wybór: mody, elektroniki i multimediów, marek sportowych, wyjątkowa oferta restauracji i kawiarni. Większości z nich dotąd w Płocku brakowało, a są znane polocczanom właśnie z Warszawy czy Łodzi. Wystarczy wymienić chociażby: Media Markt, H&M, Stradivarius, z grupy Inditex, Mango, Home & You, Takko czy KFC. To będzie galeria dla każdego.
Po drugie będziemy mieli najpełniejszą w mieście ofertę rekreacyjno-rozrywkową: największy klub fitness, kręgielnię, klub bilardowy i jedyne w Płocku centrum wirtualnej rozrywki.
Po trzecie wreszcie, z czego osobiście mam bardzo dużą satysfakcję, mamy zupełnie wyjątkowy projekt architektoniczny z naciskiem na detale. Szczególnie zależało mi na tym, aby Mazovia miała niepowtarzalne wykończenie. Wykreowaliśmy przestrzeń, w której bardzo miło spędza się czas.. Postawiliśmy na dbałość o najdrobniejsze detale: posadzki z naturalnych materiałów, przeszklone sufity, food court z widokiem na miasto, parkiety z egzotycznego drewna, 10-metrowa tańcząca fontanna, różnokolorowe iluminacje świetlne, ściany ozdobione podświetlanymi “kostkami lodu”, darmowy dostęp do Internetu, nowoczesne ekrany plazmowe, windy panoramiczne.

ZOBACZ KONIECZNIE: Otwarcie galerii Mazovia

Galeria Mazovia w Płocku
Autor: King Sturge Otwarcie Galerii Mazovia - dopisała pogoda oraz odwiedzjący klienci. Na ten dzień salony sprzedaży przygotowały oferty specjalne

Mazovia, jak już wspominałem, wprowadzi do Płocka zupełnie nową jakość. Dotyczy to zarówno różnorodności marek, które zadebiutują w Płocku, jak i jakości architektury. Na nasze otoczenie rynkowe patrzymy strategicznie i widzimy je w szerszym kontekście: Mazovia współtworzy płockie centrum zakupowe. Jeśli spojrzymy z tej perspektywy, to mamy tu do czynienia z tym, co w branży nazywamy power center. Jest ono porównywalne z największymi polskimi galeriami handlowymi: warszawską Arkadią i Złotymi Tarasami, katowicką Silesią czy łódzką Manufakturą.
Mamy tu bardzo szeroką ofertę: różnorodność marek pod względem oferty jakościowej, cenowej i innej. Mazovia oferuje w tej strukturze marki, które można określić jako golden standard – najbardziej znane i najpopularniejsze w kraju: Media Markt, H&M, Stradivarius, Home & You, Mango, fitness, KFC. Z naszymi markami znakomicie uzupełniamy ofertę największych w regionie: hipermarketu spożywczego, hipermarketu D-I-Y, nowoczesnego salonu meblowego czy basenu.

Czy podczas budowy Galerii Mazovia napotkaliście na jakieś trudności?

- Mazovia jest bardzo dużym przedsięwzięciem pod wieloma względami: budowlanym, handlowym, marketingowym oraz w kwestii zarządzania. Zdecydowanie jest to najważniejszy projekt w dotychczasowym portfolio Lewandpolu. W tym sensie było to dla nas ogromne, ale i ciekawe wyzwanie. Nasze 10-letnie doświadczenie w realizacji super- i hipermarketów i doświadczenie na wszystkich etapach procesu deweloperskiego: od koncepcji, po otwarcie pozwoliły nam przejść przez budowę Mazovii w miarę spokojnie. Duże znaczenie miało też to, iż wybraliśmy najlepszych partnerów na rynku: bank Pekao SA, Vectra, King Sturge, Cushman & Wakefield, Mallson – ta najlepsi na polskim rynku nieruchomości komercyjnych fachowcy w swoich branżach.

Czy ubiegłoroczny kryzys dał się firmie we znaki? Wiadomo przecież, że pokrzyżował on plany niektórym inwestorom.

- My patrzymy na Mazovię jak na inwestycję długookresową – na lata naprzód. W tej perspektywie okresowe wahania koniunktury, choć też je odczuliśmy, mają dla nas mniejsze znaczenie. Najlepszym dowodem, iż radzimy sobie także w trudnych gospodarczo czasach jest fakt, że umowa kredytowa z bankiem Pekao SA była poprzedzona bardzo szczegółowym badaniem – due diligence. Mazovia przeszła to badanie bardzo dobrze, przez wszystkie komisje bankowe została oceniona jako projekt bardzo dobrze rokujący i to w czasie, gdy inne podobne projekty miały kłopoty z finansowaniem.

Jakie są plany Lewandpolu na kolejne lata?

- Jak każda firma planujemy rozwój i inwestycje w kolejnych miastach. Jeden z tych projektów jest na etapie opracowywania koncepcji. Szczegóły pozwolę sobie zachować jednak na odpowiedniejszy moment, kiedy prace koncepcyjne będą bardziej zaawansowane. Przy Mazovii zdobyliśmy ogromne doświadczenie w realizacji tego typu projektów.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany