Mostostal Warszawa: rok trudny do poprawienia rentowności
Jarosław Popiołek, prezes Mostostalu Warszawa SA: - Wielkość produkcji w miesiącach zimowych jest zawsze niższa niż w pozostałych okresach roku – ten element standardowo uwzględniamy w naszych szacunkach. Tegoroczna zima była wyjątkowo uciążliwa więc jej wpływ na poziom i efektywność produkcji był większy niż zazwyczaj. Jednak w perspektywie, do końca roku, mamy jeszcze 3 kwartały. Dziś trudno oszacować faktyczny wpływ zimy na końcowy wynik za rok 2010. Oczekujemy, że nie tylko odrobimy zimowe straty, ale osiągniemy ostatecznie wyższą sprzedaż niż w 2009 roku.
- W pierwszym kwartale złożyliśmy oferty w kilkudziesięciu przetargach na łączną wartość ponad 4,5 miliarda złotych i czekamy na ich rozstrzygnięcia. Od początku 2010 roku Grupa Mostostal Warszawa podpisała kilkanaście nowych kontraktów na łączną kwotę ponad 800 milionów złotych. W konsekwencji, po pierwszych trzech miesiącach, wartość zamówień przewidzianych do realizacji wynosi blisko 3 miliardy złotych. To daje podstawy by sądzić, że nasz plan zostaje w pełni zrealizowany.
Obecny rok może natomiast okazać się trudny do poprawienia pod względem rentowności. W 2009 roku Mostostal Warszawa wypracował 139 milionów złotych zysku przed opodatkowaniem. Dla Grupy Kapitałowej ta wartość wyniosła 169 milionów. Marża operacyjna kształtowała się na poziomie 7% - to jeden z najwyższych wskaźników w branży.
Jednak z uwagi na wysoką i dość nieprzewidywalną konkurencję, szczególnie w obszarze projektów infrastrukturalnych, zyskowność w tym segmencie może nie utrzymać się na poziomie, na jakim była jeszcze niedawno temu. Niepokojący jest też wzrost cen stali oraz innych materiałów i wyrobów, zupełnie nieuzasadniony obiektywnymi warunkami rynkowymi.
W związku z tym mocno poszerzamy naszą obecność regionalną, która pozwoli nam pozyskiwać o wiele szerszą paletę inwestycji do realizacji - w zakresie budownictwa ogólnego i drogowego. Wartość jednostkowa poszczególnych projektów może nie będzie tak imponująca jak w przypadku mega-inwestycji infrastrukturalnych, to jednak ich spodziewana liczba oraz niższe koszty obsługi przełożą się na dużo wyższą rentowność działalności w tym segmencie.
Ważnym elementem naszej działalności są też inwestycje z zakresu ochrony środowiska finansowane z budżetów wojewódzkich i gminnych – oczyszczalnie ścieków, stacje uzdatniania wody, sieci wodociągowe i kanalizacyjne oraz obiekty hydrotechniczne – np. wały przeciwpowodziowe, śluzy i małe elektrownie wodne.
W naszej spółce od dawna trwają intensywne działania marketingowe i organizacyjne zmierzające do przygotowania Grupy Mostostal Warszawa do oferowania i świadczenia kompleksowych usług inżynieryjno-budowlanych na potrzeby klientów z obszaru energetyki i przemysłu ciężkiego. Potencjał jakim już wkrótce będziemy dysponować w tym zakresie, pozwoli nam podjąć się z sukcesem najbardziej skomplikowanych i wymagających zadań w tej dziedzinie. Szczególnie w przemyśle energetycznym, rozumianym jak najszerzej i obejmującym zarówno energetykę opartą o tradycyjne, jak i odnawialne źródła energii, widzimy platformę dla rozwoju i budowy silnej pozycji naszej firmy, co najmniej w takim zakresie, w jakim realizujemy naszą dotychczasową, podstawową działalność - o wynikach firmy w I kwartale i prognozach na przyszłość mówił Jarosław Popiołek, prezes Mostostal Warszawa SA.