Na Futurallia z kalendarzem spotkań

2006-04-07 17:49
Magda Tran-Van
Autor: Marcin Kamiński

Przedsiębiorca budowlany może liczyć na to, że na Futuralliach znajdzie grupę dostawców z innej branży, co na prowadzoną działalność pozwoli mu spojrzeć z nieznanej dotąd perspektywy. Firmy francuskie poszukują na polskim rynku specjalistów z branży budowlanej: murarzy, dekarzy, glazurników, ale i osób związanych z budownictwem w sposób pośredni - rozmowa z Magdaleną Tran-Van, dyrektorem generalnym Francuskiej Izby Przemysłowo-Handlowej.

Francuskie firmy mają obowiązek przynależności do izb przemysłowo-handlowych, które z jednej strony łączą je z instytucjami administracji państwowej, z drugiej ułatwiają nawiązywanie kontaktów gospodarczych zarówno na rynkach lokalnych - we Francji, jak i za granicą. Jak ocenia Pani aktywność polskich przedsiębiorców, którzy tradycji przynależności do tego typu izb nie mają?
W Polsce taka przynależność była obowiązkowa w okresie komunizmu, wynikała jednak z pewnej doktryny i nie wiązała się z realnym wspieraniem przedsiębiorczości. Pomijając tę uwagę, chciałabym podkreślić, że polscy przedsiębiorcy są przedsiębiorcami z krwi i kości. Od zawsze bowiem mogli liczyć tylko na siebie. Mam nadzieję, że teraz, gdy jesteśmy po pierwszych dziesięciu latach od transformacji, tym bardziej - należymy do Unii Europejskiej, nasi przedsiębiorcy zdołali się przekonać, że samemu działać się nie da. Im bardziej szukamy kontaktu i dzielimy się doświadczeniami z innymi przedsiębiorcami, tym jesteśmy silniejsi. Polskie organizacje wspierania przedsiębiorczości kształtują się powoli, ale zaczynają już współpracować z organizacjami międzynarodowymi o podobnym charakterze. Naszą rolą jako izby było do niedawna wspieranie francuskich przedsiębiorców w ich rozwoju na polskim rynku, dziś jednak - co nas cieszy - jesteśmy postrzegani również jako partner do wejścia na europejskie rynki przez przedsiębiorców z Polski.

Magdalena Tran-Van
Autor: Marcin Kamiński

Czy sposobem wejścia na rynki europejskie może być udział w forum Futurallia?
Zdecydowanie tak. Szczególnie dotyczy to przedsiębiorstw małych i średnich. Przedstawiciel firmy tego sektora to najczęściej człowiek-orkiestra, który musi myśleć o wszystkim, tzn. i o znalezieniu klientów, i poddostawców. Futurallia to dla niego impreza idealna, bo skupia osoby z bardzo wielu branż, a w celu odbycia szeregu spotkań wystarczy tylko zapisać się i zapłacić za uczestnictwo. Nie trzeba przy tym myśleć o zakwaterowaniu, wyżywieniu, tłumaczu. To różni Futurallia od tradycyjnych targów. Co więcej, przedsiębiorca jadący na Futurallia może się spodziewać, że zmieni wizję swoich dostawców i poszerzy punkt widzenia w stosunku do własnego wyrobu. Pamiętam na przykład, jak w zeszłym roku producent drabin został umówiony z producentem wind. Dzięki temu dowiedział się, że na windach są obowiązkowo montowane drabiny, które umożliwiają poruszanie się w szybie. Tym samym znalazł nowy rynek zbytu, o którym dotychczas nie wiedział. Myślę, że przedstawiciele firm budowlanych potrzebują takiego właśnie wyjścia poza branżę - świadczyć może o tym chociażby to, że w 2005 roku stanowili branżę reprezentowaną najliczniej.

Jaka jest rola Francuskiej Izby Przemysłowo-Handlowej w organizacji Futuralliów?
Organizatorami forum są: po stronie francuskiej firma Futurallia, po stronie polskiej Convention Bureau z Wrocławia. My jesteśmy organizacją partnerską i nie ingerujemy w kwestie organizacyjne. Wspieramy za to przedsiębiorców zainteresowanych udziałem w imprezie. Chodzi o to, by zgłaszając się, mogli oni jak najlepiej zaprezentować swoją firmę i swój potencjał. Gwarancją efektywności spotkań w czasie forum jest wypełnienie specjalnego formularza. Ponieważ ma on ograniczenia znakowe, należy znaleźć słowa-klucze, precyzujące stawiane sobie cele oraz określające profil przedsiębiorcy, jakiego szukamy do współpracy. My w tym pomagamy. Na Futuralliach są już tylko spotkania przy stolikach i możliwość bezpośredniego dowiedzenia się od przedsiębiorcy, jak mu idzie biznes, jak wygląda sytuacja ekonomiczna w jego kraju, na co warto zwrócić uwagę, chcąc sprzedawać tam swoje produkty. Przy czym dwanaście spotkań to minimum, maksymalnie można dojść do dwudziestu spotkań. Ponadto jesteśmy stroną, która już na miejscu broni interesów naszych firm - kalendarz spotkań modyfikujemy tak, by nikt nie wyjeżdżał z forum niezadowolony.

Czyli konkretny przedsiębiorca jedzie po to, by spotkać się z konkretnym przedsiębiorcą, to warunek udanej współpracy... Czego czy też kogo będą szukać francuscy przedsiębiorcy budowlani na tegorocznych Futuralliach we Wrocławiu?
Przede wszystkim siły roboczej, bo ta jest u nas i dobra i tania. Mimo że polskie firmy mogą we Francji swobodnie prowadzić działalność od maja 2004 roku, na tamtejszym rynku wciąż brakuje specjalistów z branży budowlanej. Jest np. olbrzymie zapotrzebowanie na murarzy, ale i dekarzy czy glazurników. Na wielkich budowach brakuje też specjalistów innego typu, związanych z budownictwem w sposób pośredni: spawaczy, elektryków, hydraulików. Przypuszczam, że na forum francuscy przedsiębiorcy będą też chcieli znaleźć dla siebie poddostawców. Ostatnio od firm z Francji mamy wiele zapytań o elementy konstrukcyjne i wykończeniowe, m. in. stolarkę drewnianą. Co ciekawe, Francuzi są niejednokrotnie mile zaskoczeni dojrzałością polskiego rynku. Nie sądzę natomiast, by podczas forum chcieli oferować jakieś konkretne produkty, np. elementy designu - z którego Francja jest znana.

W zeszłorocznych Futuralliach, które odbyły się w Belgii, wzięło udział 1009 spółek z 40 krajów całego świata. Pod względem liczebności prym wiedli przedstawiciele sektora budowlanego (290 spółek), innymi licznie reprezentowanymi branżami były: rolnictwo (210 spółek), metalurgia i motoryzacja (210 spółek), chemia, nowoczesne biotechnologie, przemysł medyczny. Futurallia 2006 odbędą się w Hali Ludowej we Wrocławiu w dniach 31 maja - 2 czerwca i będzie to pierwsze forum, organizowane przez kraj nie francuskojęzyczny. Formularze, kwalifikujące do udziału w imprezie, należy składać do 5 maja. W zapisach pośredniczą organizacje partnerskie, m. in. Dolnośląska Izba Gospodarcza, Dolnośląska Izba Małej i Średniej Przedsiębiorczości, Sudecka Izba Przemysłowo-Handlowa, Zachodnia Izba Gospodarcza, Dolnośląskie Forum Polityczne i Gospodarcze, Francuska Izba Przemysłowo-Handlowa, Euro Info Centre Warsaw. Koszt udziału dla przedsiębiorcy z Polski to 366 euro (to kwota już po odliczeniu dofinansowania ze strony Ministerstwa Gospodarki), przedsiębiorca z innego kraju płaci 500 euro. Cena obejmuje: przejazdy, posiłki i tłumacza. Zgłaszając się na Futurallia, można także wybrać opcję z zakwaterowaniem. Spotkanie informacyjne na temat Międzynarodowego Forum Małych i Średnich Przedsiębiorstw Futurallia 2006 odbyło się 6 kwietnia w Warszawie.

Futurallia_Wwa
Autor: Magdalena Stopa
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany