"Niezwykle rzadkie zdarzenie" oparte o beton komórkowy

2009-08-20 13:59
Niezwykle rzadkie zdarzenia
Autor: XELLA Polska Sp. z o.o.

Dwie zdecydowanie różne marki - CSW w Warszawie oraz YTONG spotkały się 10 sierpnia 2009 podczas otwarcia ekspozycji "Niezwykle rzadkie zdarzenia / Dystrybucja Nooawangardy", czyli projektu artystyczno-naukowego prezentowanego obecnie w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie. Dlaczego? "Niezwykle rzadkie zdarzenia" powstały przy współpracy prof. Andrzeja Nowaka z młodym pokoleniem artystów i architektów. Autorzy instalacji zajęli trzy sale i dziedziniec Zamku Ujazdowskiego wykorzystując do tego 7000 bloczków YTONG o grubości 10 cm.

Dlaczego właśnie beton komórkowy? Ponieważ, jak mówi architekt Aleksandra Wasilkowska, szukali "prostych, archetypicznych elementów, które będą tworzyć instalację". YTONG ma odpowiednie proporcje, jest lekki i bardziej plastyczny niż tradycyjna cegła.

Biała konstrukcja tysięcy bloczków udowadnia bezsprzecznie, że nasze życie jest napędzane zmianą, czyli "Niezwykle rzadkim zdarzeniem". A bloczki YTONG na swój sposób prezentują fraktale, cząsteczki chaosu, które doskonale napędzają i konstruują wszechświat, bowiem porządek rodzi się w chaosie.

Architekt Aleksandra Wasilkowska została poproszona o przygotowanie głównej struktury instalacji, w którą wplecione zostały prace pozostałych artystów. Współpracując z programistą Michałem Piaseckim zaprojektowała strukturę pełną niesymetrycznych zaburzeń, w których prezentowane są prace artystów: Janka Simona, Agnieszki Kurant, Oskar Dawick'a. Artysta nie jest w tym wymiarze twórcą, ale katalizatorem zmiany, wirusem, który zakłóca złożone systemy.
Konstrukcja instalacji została wzniesiona przez firmę Dragon, a głównym sponsorem wystawy jest firma Xella Polska, która udostępniła tysiące bloczków YTONG.

Przestrzenne zaskoczenie widza przy współudziale bloczków - materiałów budowlanych - oddaje ukuty przez filozofa Pierre Teihard de Chardin termin ‘noosfera' określający sferę międzyludzkiej wymiany symbolicznej, komunikacji idei i dyfuzji wiedzy. Pola elekromagnetyczne, termiczny atrament, czy udokumentowany przez SETI sygnał z kosmicznej przestrzeni uczestniczą w spotkaniu sztuki i nauki. Wszystko rozgrywa się na tle bloczków YTONG, materiału z którego tworzymy znaną nam rzeczywistość, materiału w którego cząsteczkach zawarta jest świadomość.

- Często się zdarza, że jakiś projekt, jakaś idea kreatywna, jej realizacja jest zależna od materiału, którym można się posłużyć - mówi Wojciech Krukowski, dyrektor Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie. - Jeśli ten materiał, użyty odpowiednio, w zwielokrotnionej formie daje efekt, który jest efektem niepowtarzalnym i oryginalnym to jest to właśnie to Niezwykle Rzadkie Zdarzenie. Artysta posługuje się materiałem powszednim, codziennym, który, można powiedzieć jest prozą życia, prozą budowy i nagle ten materiał doznaje jakiegoś takiego charyzmatycznego uniesienia.[...] Mamy to poczucie satysfakcji, że to, czego artyści sobie życzą, żeby od czasu do czasu biznes spotykał się w dobrym szczęśliwym miejscu ze sztuką, z kulturą artystyczną, że to się zdarza dzięki spotkaniu dwóch godnych siebie marek.

Niezwykle rzadkie zdarzenia
Autor: XELLA Polska Sp. z o.o.

Artyści: Janek Simon, Agnieszka Kurant, Oskar Dawicki
Naukowcy: Prof. Andrzej Nowak i Archiwum Niezwykle Rzadkich Zdarzeń, Luc Steels
Architekci: Aleksandra Wasilkowska (współpraca: Michał Piasecki), Yona Friedman, Francois Roche
Kurator: Łukasz Ronduda
Teoretyk kultury: Edwin Bendyk; Graficy: Kasia Korczak / Boy Verecken

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany