Artur Soboń wiceministrem od budownictwa. Kim jest ten polityk?
Poseł PiS z Lublina Artur Soboń odpowiada w rządzie za budownictwo, planowanie i zagospodarowanie przestrzenne oraz mieszkalnictwo. Tymczasem w Sejmie zajmował się on do tej pory armią i podatkami. Dlaczego ten 41-letni polityk dostał nominację na sekretarza stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju?
7 lutego 2018 r. nominację wręczył Arturowi Soboniowi minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński. Na stronie internetowej resortu ukazała się krótka notka, z której dowiadujemy się, że Artur Soboń jest posłem na Sejm RP, zaś wcześniej pracował w samorządzie miejskim w Świdniku oraz był radnym Sejmiku Województwa Lubelskiego. Atutem Artura Sobonia, oprócz 14-letniego stażu samorządowego, może być wszechstronne wykształcenie. Ministerstwo informuje, że na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim min. Soboń studiował historię, zaś w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie – zarządzanie. Ponadto odbył studia podyplomowe z zakresu prawa Unii Europejskiej na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie oraz rachunkowości i finansów na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.
Pasja Artura Sobonia to wojsko i finanse
Problem w tym, że z budownictwem min. Soboń miał raczej niewiele wspólnego. W Sejmie był członkiem komisji obrony narodowej oraz finansów publicznych. W tej pierwszej interesował się przemysłem obronnym oraz modernizacją sił zbrojnych. Przewodniczy też parlamentarnemu zespołowi przyjaciół lotników polskich.
Tymczasem, w czasie dotychczasowej kariery poselskiej z tematyką mieszkaniową Artur Soboń zetknął się tylko raz – w połowie 2017 r. był posłem sprawozdawcą, który w imieniu połączonych komisji sejmowych: finansów publicznych oraz infrastruktury rekomendował Sejmowi uchwalenie rządowego projektu nowelizacji ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego.
Dodajmy, że celem tej nowelizacji było uatrakcyjnienie programu wspierania budowy mieszkań na wynajem przez TBS-y, spółki gminne i spółdzielnie. Mogą się one ubiegać w BGK o preferencyjny kredyt.
Artur Soboń zwolennikiem odrolnienia w miastach
Aktywność poselska Artura Sobonia polegała także na kierowaniu zapytań i interpelacji, a jedna z nich dotyczyła ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych. W tej interpelacji Artur Soboń zapytał ministra rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztofa Jurgiela, co resort zamierza zarobić w kwestii odblokowania pod inwestycje gruntów rolnych i leśnych w granicach administracyjnych miast. Soboń zwrócił uwagę, że „odrolnienie użytków rolnych na obszarach miejskich wiąże się z koniecznością uiszczenia bardzo wysokich jednorazowych należności oraz opłat rocznych za wyłączenie z produkcji rolnej, co „zwiększa koszty realizowania inwestycji niemieszkalnych na obszarach miejskich”.
Zwróciliśmy uwagę na tę interpelację, gdyż – jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji – właśnie zniesienie barier ograniczających podaż gruntów pod budownictwo mieszkaniowe (głównie z myślą o programie Mieszkanie Plus) jest jednym z najpilniejszych zadań, które premier Mateusz Morawiecki postawił przed ministrem inwestycji i rozwoju Jerzym Kwieciński. Jednak Artura Sobonia nie ma wśród posłów PiS, którzy na początku 2016 r. wnieśli do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych, która zakłada wyłączenie spod jej działania „grunty rolne stanowiące użytki rolne położone w granicach administracyjnych miast”. Podpis pod projektem, który utknął w sejmowej "zamrażarce", złożyła m.in. Elżbieta Rafalska, obecna minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Artur Soboń firmował za to swoim nazwiskiem poselski projekt tzw. specustawy o wspieraniu rozwoju budownictwa mieszkaniowego oraz inwestycji towarzyszących. Dodajmy, że projekt powstał na początku 2017 r. w spółce BGK Nieruchomości, która zarządza komercyjną częścią programu Mieszkanie Plus. Specustawa miała umożliwiać szybką zmianę przeznaczenia gruntów z przemysłowych na budowlane, a także przyspieszyć procedury związane z regulowaniem stanu prawnego nieruchomości, uzyskaniem decyzji środowiskowych oraz pozwoleń wodno prawnych.
W marcu 2017 r. posłowie PiS zapowiadali, że Sejm uchwali ustawę do wakacji. Z naszych informacji wynika jednak, że ich inicjatywę zablokował wówczas minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk. W efekcie projekt Artura Sobonia, Grzegorza Woźniaka i Wojciecha Murdzka w ogólne nie trafił do Sejmu.
Z ostatniego oświadczenia majątkowego (złożonego w kwietniu 2017 r. ) dowiedzieliśmy się, że Artur Soboń ma wspólnie z żoną niespełna 150-metrowy dom (kupiony za kredyt we frankach szwajcarskich) i 28-metrowe mieszkanie, a także – jako majątek odrębny – 600-metrową działkę letniskową. Polityk nie prowadził działalności gospodarczej, nie zasiadał we władzach żadnej spółki, ani nie miał akcji lub udziałów.