Petralana – nowy gracz na rynku wełny mineralnej

2015-09-17 17:21
Fabryka wełny mineralnej
Autor: Petralana SA Nowa fabryka wełny mineralnej firmy Petralana wybudowana w Bytomiu

W Bytomiu zakończyła się budowa jednej z nowocześniejszych fabryk wełny mineralnej w Europie. Zakład ma właściciela z całościowym polskim kapitałem – to Petralana SA. Podkreślamy tę polskość, bo dotychczas rynek wełny mineralnej w Polsce tworzyły firmy z kapitałem zagranicznym.

Na początek rozszyfrujmy nazwę Petralana – wywodzi się z łacińskich słów „petra” – skała oraz „lana” – wełna. Ale niepolska jest tylko nazwa.
– Jesteśmy doskonałym przykładem na to, że w naszym kraju może powstać przedsiębiorstwo o  nowoczesnym i innowacyjnym potencjale wytwórczym. Wyróżnia nas zdecydowane nastawienie na jakość, którą zapewni m.in. jedna z najnowocześniejszych w Europie linii produkcyjnych – zapowiada Tomasz Wesołowski, prezes zarządu spółki.
Petralana planuje docelowo zatrudniać około 200 osób. Potencjał produkcyjny zakładu to 41 tysięcy ton mineralnej wełny skalnej rocznie, firma planuje również eksport.

Nowa fabryka wełny mineralnej została wybudowana w samym środku aglomeracji śląskiej. Wybór lokalizacji nie był przypadkowy, bo chodziło o dostęp do pobliskiego kamieniołomu. Również w pobliżu znajduje się koksownia, z której emitowany gaz nie będzie spalany bezużytecznie, bo fabryka wełny mineralnej wykorzysta go w procesie produkcji.
Jak podkreślają władze spółki, polski kapitał i nowoczesność to nie jedyne atuty i cele Petralany.
– My nie budujemy fabryki, ale markę, a żadna marka nie może istnieć bez zaufania otoczenia. Petralana to inwestycja stworzona przez ludzi pochodzących z Bytomia. Jestem przekonany, że wraz z produkcją wełny mineralnej w tak nowoczesnej fabryce wzrośnie także inwestycyjne znaczenie całego regionu – mówi dr Sebastian Chachołek, dyrektor ds. komunikacji w Petralanie.
 Ciekawostką jest, że wraz z otwarciem fabryki na jej terenie została umieszczona kapsuła czasu. Najmłodsi mieszkańcy Bytomia dołożyli do niej swoje rysunki, jak wyobrażają sobie swoje miasto za 20 lat, bo właśnie po takim czasie nastąpi otwarcie tuby. Na rysunkach widać było duże zmiany i Petralana ma nadzieję, że z jej udziałem uda się choć część tych wizji urzeczywistnić.  

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany