Rada Polskich Przedsiębiorców Globalnych rozpoczyna działalność. Byliśmy na konferencji inaugurującej
Autor: Szymon Starnawski/Grupa Murator
Konferencja inaugurująca działalność Rady Polskich Przedsiębiorców Globalnych
Rada Polskich Przedsiębiorców Globalnych postawiła sobie ambitny cel: zwiększyć liczbę rodzimych firm globalnych i tym samym spowodować wzrost konkurencyjności polskiej gospodarki na arenie międzynarodowej. Redakcja Muratora Plus wzięła udział w konferencji inaugurującej działanie RPPG.
Spis treści
- Powstała Rada Polskich Przedsiębiorców Globalnych. Cele są ambitne
- Wymiana wiedzy, Centrum Kompetencji i edukacja ekonomiczna
- Zwiększyć świadomość polskiego konsumenta, by wzmocnić gospodarkę
Powstała Rada Polskich Przedsiębiorców Globalnych. Cele są ambitne
Dziś liczba polskich firm globalnych jest niewielka, zwłaszcza w porównaniu z innymi krajami. Rodzime przedsiębiorstwa rzadko próbują ekspansji na rynki zagraniczne, co wynika m.in. z braku odpowiedniej wiedzy oraz licznych przeszkód natury administracyjnej i prawnej. Rada Polskich Przedsiębiorców Globalnych zamierza to zmienić – organizacja ma służyć wymianie cennej wiedzy i doświadczeń, a także wspieraniu firm, które chcą spróbować swoich sił poza granicami Polski. Jako obszary priorytetowe wskazano m.in. Unię Europejską i Stany Zjednoczone, ale też coraz istotniejszy obszar Zatoki Perskiej i państw sąsiednich.
– Sukces polskiej gospodarki to również sukces Unii Europejskiej – powiedziała podczas konferencji Katarzyna Dubno. – Tymczasem od europosłów słyszymy: was jest mało. Polskich przedsiębiorców nie widać w Brukseli.
Podczas konferencji inaugurującej działalność Rady Polskich Przedsiębiorców Globalnych obecni byli przedstawiciele firm założycielskich: Ryszard Florek, prezes zarządu Fakro, Adam Sikorski, prezes zarządu Unimot S.A. i Katarzyna Dubno z firmy Adamed, a także zarząd RPPG, czyli Grzegorz Piątkowski oraz Michał Broniewicz.
Radę powołali przedstawiciele polskich firm z bogatym doświadczeniem w działalności za granicą:
- Adamed,
- Canpack,
- Cinkciarz.pl,
- Columbus Energy,
- Fakro,
- G2A PL,
- Green Holding,
- Inter Cars,
- Maspex,
- Mercator Medical,
- Oshee,
- Rohlig Suus,
- Selena FM,
- Synthos,
- Unimot,
- Wawrzaszek ISS,
- Wieltom,
- Wiśniowski.
– Jeśli porównamy średnie wynagrodzenia w poszczególnych krajach Europy z liczbą firm globalnych w poszczególnych krajach – tutaj porównaliśmy kraje o podobnej wielkości PKB jak Polska – to zobaczymy wprost, że średnie wynagrodzenia są wysokie w tych krajach, które mają dużą liczbę rodzimych firm globalnych – mówił prezes zarządu Fakro Ryszard Florek. – Ten fakt trochę nas zmobilizował do przyspieszenia działania na rzecz stworzenia Rady Polskich Przedsiębiorców Globalnych, której głównym celem jest to, aby w Polsce było jak najwięcej globalnych firm. Bo tylko wtedy mogą rosnąć nasze wynagrodzenia tak, jak na Zachodzie.
Wymiana wiedzy, Centrum Kompetencji i edukacja ekonomiczna
Działalność RPPG ma być szeroko zakrojona. Wśród najważniejszych planowanych działań wymieniono:
- współpracę biznesową pomiędzy firmami i organizacjami,
- wymianę wiedzy i doświadczeń (w tym m.in. z decydentami na poziomie krajowym i europejskim),
- wspieranie polskich firm w ekspansji zagranicznej, m.in. w ramach szkoleń i konsultacji,
- stworzenie Centrum Kompetencji, czyli bazy kontaktów i wiedzy w zakresie biznesu globalnego,
- zwiększanie świadomości ekonomicznej w polskim społeczeństwie, m.in. za pomocą konferencji, szkoleń, debat i wystaw,
- działania na rzecz zmiany prawa w celu ułatwienia rozwoju polskiej przedsiębiorczości.
Na ten moment deklaracje przystąpienia do RPPG wypełniły 23 firmy, jednak prezes Fakro Ryszard Florek podkreślił, że docelowo takich firm będzie ok. 45. Do współpracy zaproszono firmy spełniające określone warunki, w tym roczny obrót na poziomie minimum pół miliona zł. Przedstawiciele RPPG zapewniają jednak, że nie jest to „klub milionerów” – kryteria nie są sztywne, a mniejsze firmy mogą zyskać na współpracy z RPPG nawet bez dołączania do organizacji.
– Zamierzamy działać w dwóch obszarach. Jednym są działania biznesowe, czyli współpraca między firmami, dzielenie się wiedzą, doświadczeniem. Większość z nas jest na różnych rynkach, każdy z nas jest w różnych branżach, ma różne doświadczenia i tu jest duża potrzeba współpracy. Kolejnym ważnym elementem jest obszar społeczny. Dzisiaj w gospodarce globalnej nie konkurują tylko firmy, tylko całe wspólnoty ekonomiczne. Im lepiej dane społeczeństwo jest przygotowane do konkurowania na rynku globalnym, (…) tym jest zamożniejsze – wyjaśnił prezes Fakro.
- Zobacz galerię: Konferencja inaugurująca działalność RPPG – Rady Polskich Przedsiębiorców Globalnych
Autor: Szymon Starnawski/Grupa Murator
Konferencja inaugurująca działalność Rady Polskich Przedsiębiorców Globalnych
Zwiększyć świadomość polskiego konsumenta, by wzmocnić gospodarkę
W trakcie konferencji inaugurującej działalność RPPG prezes Florek podkreślał przede wszystkim edukacyjny wymiar działalności Rady. Jak wyjaśnił, polskim konsumentom i decydentom często brakuje dziś wiedzy ekonomicznej i świadomości pewnych zjawisk w gospodarce globalnej. Polacy często nie myślą np. o tym, że jeśli wybiorą polski produkt, to wydane przez nich pieniądze zostaną w kraju i zasilą rodzimą gospodarkę. Podobnie nie uświadamiamy sobie, że ekspansja polskich firm za granicę sprawia, iż do Polski zaczynają spływać kwoty wydawane przez klientów w innych krajach.
– Globalne firmy ściągają bogactwo z globalnego rynku – poprzez swoje firmy-córki, poprzez różne inne rzeczy – do swojego rodzimego kraju. Stąd też te kraje, które mają dużo globalnych firm, mają dużo wyższy poziom życia – zauważa prezes Fakro.
Jak jednak podkreślono, chodzi nie tylko o edukację ekonomiczną, ale też o nawoływanie do współpracy. W trakcie konferencji wielokrotnie podkreślono, że wpływ na zwiększanie liczby firm globalnych w Polsce ma całe społeczeństwo – od konsumentów i ich decyzji zakupowych po decydentów i decyzje na szczeblu politycznym.
– Chcemy, aby polskie społeczeństwo też wzięło odpowiedzialność za rozwój gospodarczy i za liczbę firm globalnych. Nie tylko przedsiębiorcy, nie tylko pracownicy tych firm, nie tylko politycy, ale również inne grupy społeczne – jak wymiar sprawiedliwości, jak administracja państwowa, administracja samorządowa, ale i również dziennikarze, również nauczyciele, którzy mają wpływ na opinię publiczną i na kształtowanie tej świadomości. A najważniejsi w tym wszystkim są konsumenci, którzy decydują, gdzie wydadzą swoje pieniądze, która firma się będzie rozwijała, który kraj się będzie rozwijał – mówił Ryszard Florek. – Nie tylko sami konsumenci, ale i decydenci, którzy czasami za konsumentów decydują. Na przykład lekarze – jaką receptę wypisze lekarz, taki lek musi kupić pacjent. Jaki lek na listę refundowanych wpisze minister zdrowia, taki lek się będzie sprzedawał. Zobaczmy, ile osób decyduje o tym, jak się będzie rozwijała polska gospodarka, jakie firmy będą globalne.
Zdaniem założycieli RPPG konieczne jest zatem współdziałanie – ze świadomością, że na ekspansji polskich przedsiębiorstw ostatecznie zyskuje całe społeczeństwo. W rozmowie z Muratorem Plus mocno podkreślił to Ryszard Florek.
– Polskie firmy globalne ściągają bogactwo do Polski, do polskiego społeczeństwa. Jeśli nie będzie tej współpracy, choćby przez zawiść, to wszyscy na tym stracimy – zaznaczył prezes Fakro.