Rekultywacja kopalni. Weber robi więcej niż musi. ZDJĘCIA

2012-07-31 15:00
Weber rekultywuje grunty
Autor: Weber Na zrewitalizowanych terenach znajdują się oczka wodne, w których żyją ryby oraz ptactwo wodne

Każda firma, która wydobywa z ziemi surowce do produkcji materiałów budowlanych lub kruszywa jest zobligowana Ustawą o ochronie gruntów rolnych i leśnych do rekultywacji eksploatowanych terenów. Część firm wykonuje swoją powinność na tyle, ile wymaga prawo, ale są i takie, które robią więcej. Przykładem, że przemysł może żyć w zgodzie ze środowiskiem naturalnym jest producent keramzytu, firma Weber.

W Gniewie znajdują się tereny eksploatacyjne firmy Weber, gdzie od 30 lat wydobywana jest specjalna, pęczniejąca glina do produkcji keramzytu. Nasuwają się w związku z tym przed oczy obrazy, jak strasznie zniszczone przez przemysł musi to być miejsce. A tu nic podobnego!

– Tereny wykorzystywane przez Weber są rekultywowane na bieżąco, czyli dużo szybciej, niż nakazuje ustawowy termin pięciu lat od zakończenia wydobycia surowca. Firmie zależy, aby w jak najkrótszym terminie przywrócić tym obszarom ich pierwotne wartości przyrodnicze i walory krajobrazowe. Wynika to między innymi ze skandynawskich korzeni zakładu, a więc przykładania ogromnego znaczenia do ekologii – wyjaśnia dyrektor Produkcji i Logistyki Weber, Marek Dziurdzia.

Dlatego dzisiaj, na terenach kopalni gliny w Gniewie, które zostały poddane rekultywacji, często można zobaczyć dziki, sarny, zające oraz łabędzie, żurawie, czaple i kaczki, a także ryby pływające w oczkach wodnych.
Po wydobyciu gliny, wykorzystany fragment kopalni jest porządkowany poprzez staranne wyprofilowanie i rozłożenie urodzajnej ziemi (humusu). Potem teren jest obsiewany zbożem lub trawą. W taki sposób firma Weber poddała rekultywacji ponad 42 hektary gruntów, które spełniają wszelkie warunki użyteczności rolniczej. Wychodzi więc na to, że da się pogodzić produkcję przemysłową ze środowiskiem naturalnym.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany