Życzenia na Święta i Nowy Rok: Warbud
Kończący się rok to czas wielu inicjatyw i zmian. Przetrwaliśmy czasy największego kryzysu w budownictwie, ale pakiet zamówień na rok 2014 mamy wypełniony prawie w 90 %. Budowlane życzenia składa Jerzy Werle, wiceprezes zarządu Warbudu SA
Firma Warbud rok 2013 kończy z dobrym wynikiem oraz z zakładanym wcześniej przychodem na poziomie 1,1 mld złotych i około 3% marżą netto. Przetrwaliśmy czasy największego kryzysu w budownictwie. Zawdzięczamy to rozsądnym ofertom, unikaniu ryzykownych projektów, a przede wszystkim pracy u podstaw. Doskonalimy to, co umiemy robić najlepiej. Optymalizujemy zarządzanie budowami w generalnym wykonawstwie, szukamy dobrych rozwiązań technicznych, doskonalimy proces budowy poprzez lepszą organizację pracy czy bardziej efektywne wykorzystanie potencjału firmy. Dokonane zmiany pozwoliły nam przede wszystkim lepiej analizować ryzyko oraz optymalizować koszty ogólne.
Kończący się rok to czas wielu inicjatyw i zmian w naszej organizacji. Jedną z nich było postawienie na innowacyjność. Przez cały rok trwał konkurs „Innowacje Warbudu”, w którym każdy pracownik mógł zgłosić swój pomysł lub rozwiązanie z dowolnego obszaru, prowadzące do usprawnień zarówno w miejscu pracy, jak i w całej firmie. Zaangażowanie pracowników, ich inicjatywa i pomysłowość były dla nas zaskakujące i budujące jednocześnie. Nasi pracownicy wykazali się kreatywnością, zaproponowali wiele ciekawych usprawnień i zmian w obszarach BHP, technologii, środowiska, zarządzania, wizerunku firmy czy komunikacji. Niektóre z nich już funkcjonują, inne są w fazie wdrożenia.
Pakiet zamówień na rok 2014 mamy wypełniony prawie w 90%. Wśród nich są duże, zaawansowane technologicznie inwestycje oraz wiele mniejszych. Wymienię choćby nową siedzibę Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia czy Międzynarodowe Centrum Kongresowe, obie realizowane w Katowicach. Budujemy centrum handlowe Tarasy Zamkowe w Lublinie, czy największy w kraju szpital pediatryczny dla Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. W ostatnich latach nastąpił w naszej firmie szybki rozwój budownictwa medycznego. Z powodzeniem zrealizowaliśmy i nadal realizujemy wiele obiektów służby zdrowia na terenie całej Polski. Nasz zakres usług w tym segmencie obejmuje wszystkie fazy procesu inwestycyjnego od projektowania, poprzez realizację zadania budowlanego, dostawę, montaż, aż po uruchomienie specjalistycznych urządzeń technologii medycznej. W najbliższym czasie spodziewamy się także wzrostu liczby projektów w infrastrukturze czy energetyce. Planujemy zaangażować się w nie, nie zapominając oczywiście o podstawowej działalności związanej z realizacją projektów kubaturowych.
Działania na rzecz bezpieczeństwa i higieny pracy stawiają nas na czele branży budowlanej w Polsce. Jesteśmy jednym z inicjatorów i sygnatariuszy podpisanego w 2010 „Porozumienia dla bezpieczeństwa w budownictwie”. Wspólnie z 7 największymi firmami budowlanymi w kraju, intensywnie pracujemy nad zwiększeniem bezpieczeństwa na naszych budowach. Celem jest ograniczenie wypadków przy pracy, zwłaszcza tych śmiertelnych. W ramach Porozumienia wypracowaliśmy już konkretne standardy dotyczące opracowania instrukcji bezpiecznego wykonywania robót, opracowaliśmy tekst obowiązkowego załącznika do umowy z naszymi podwykonawcami w zakresie BHP oraz instruktaż wprowadzający BHP dla wszystkich pracowników na budowach. Dwa lata wytężonej pracy w ramach Porozumienia przyniosły wymierne efekty. Na budowach członków Porozumienia zmniejszyła się zarówno liczba wypadków w siłach własnych, jak i podwykonawczych. Niższy jest też wskaźnik ciężkości wypadków. To pokazuje, że dzięki działaniom Porozumienia zmienia się świadomość pracowników, a podwykonawcy zaczynają rozumieć i pracować w oparciu o nasze standardy. W ramach naszej firmy prowadzimy także politykę eliminacji sytuacji mogących stanowić potencjalne niebezpieczeństwo, jak choćby korzystanie ze zwykłych, przenośnych, drabin. Już od połowy 2013 roku na budowach Warbudu obowiązuje zakaz używania tego typu drabin. Jesteśmy pierwszym generalnym wykonawcą w Polsce, który wprowadził takie rozwiązanie.
W mojej ocenie najsłabszym ogniwem są w dalszym ciągu źle przygotowywane specyfikacje przetargowe, kryterium najniższej ceny oraz w szczególności brak rzetelnej weryfikacji sytuacji finansowej przedsiębiorstw startujących w przetargach. Jeśli nie ulegnie to zmianie, wciąż wygrywać będą wykonawcy, którzy nie są w stanie dokończyć, a czasami nawet rozpocząć budowy – czego jesteśmy aktualnie świadkami na inwestycjach drogowych czy z zakresu ochrony środowiska. Pod tym względem sytuacja jest katastrofalna i niestety niejednokrotnie obserwujemy, że inwestorzy publiczni nie wyciągają z takich przetargów wniosków i nie uczą się na błędach. Niewielką satysfakcją dla wykonawcy takiego jak Warbud, jest to, że wygrywamy przetarg ”z drugiej ręki” - ponownie ogłoszony po nierzetelnym wykonawcy. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, będąc zwykłymi obywatelami i użytkownikami dróg i obiektów, jak frustrujące jest ogromne marnotrawstwo publicznych pieniędzy, właśnie z powodu niewłaściwej weryfikacji standingu finansowego i doświadczenia potencjalnych wykonawców. Poprawy w tym obszarze oczekujemy właśnie w roku 2014...
