Będzie Portal Cen Mieszkań – rzetelne dane transakcyjne domów i mieszkań zapewni skarbówka i Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny
Kupujący będą mogli sami szybko porównać warunki zawartych już transakcji z ofertami sprzedaży. Sprzedającym łatwiej będzie urealnić swoje oferty, by skutecznie dom lub mieszkanie sprzedać. Na dodatek, dane będą uzupełniane na bieżąco i będą dotyczyły każdej miejscowości w Polsce. Wszystko na rządowym Portalu Cen Mieszkań.
Minister rozwoju Waldemar Buda już jakiś czas temu zapowiadał jawność cen sprzedaży mieszkań na rynku pierwotnym – obowiązek ich podawania ma być wkrótce ustawowo nałożony na deweloperów. Jednak resort idzie dalej w dążeniu do transparentności i ułatwianiu transakcji na całym rynku nieruchomości.
Portal Cen Mieszkań: co to jest
W poniedziałek 10 lipca na posiedzeniu rządu zostały zaakceptowane przepisy, dzięki którym powstanie dostępny dla wszystkich Portal Cen Mieszkań (PCM). Znajdą się w nim statystyki dotyczące cen transakcyjnych mieszkań i domów jednorodzinnych w różnych regionach kraju. Portal Cen Mieszkań ma być prowadzony przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG).
– Każda osoba zainteresowana kupnem mieszania lub domu będzie miała dostęp do danych statystycznych o cenach transakcyjnych na rynku mieszkaniowym. Mówimy zarówno o rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Dostęp do wiarygodnej i aktualnej informacji z rynku to większa przejrzystość cen, ułatwienie w podejmowaniu decyzji zakupowych oraz ochrona przed działaniami spekulacyjnymi – zapowiada minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
W jego ocenie dane z portalu będą bardziej wiarygodne niż dane prezentowane np. przez komercyjne portale z ogłoszeniami o nieruchomościach do sprzedaży, które najczęściej dotyczą cen ofertowych, a nie transakcyjnych.
Kto i jak skorzysta z danych o cenach transakcyjnych
Dane transakcyjne dostępne na nowym portalu będą bardziej kompleksowe, najświeższe, z najbardziej wiarygodnych źródeł i – co bardzo ważne – dotyczyć będą transakcji zawieranych także w małych miejscowościach, które w zestawieniach i analizach przygotowywanych przez różnych analityków rynku działających na zasadach komercyjnych rzadko są uwzględniane.
W zamyśle rządu upublicznienie danych na taką skalę jaką zapewni PCM ochroni oba rynki – pierwotny i wtórny – mieszkań i domów przed działaniami spekulacyjnymi.
A dzięki powszechnemu zasięgowi – będzie stanowił duże ułatwienie w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych i finansowych w regionie.
Portal Cen Mieszkań: jakie dane ma zawierać
Osoby zainteresowane kupnem mieszkania lub domu na portalu tym będą mogły sprawdzić dzięki specjalnej wyszukiwarce, w oparciu o wybrane przez siebie parametry transakcji oraz nieruchomości, której ona dotyczyła:
- rodzaj nieruchomości,
- powierzchnię użytkową,
- liczbę pokoi,
- kondygnację,
- okres, którego dotyczą ceny.
Dzięki temu w łatwy sposób uzyskają wiedzę o tym, jak w danym okresie kształtowały się realne średnie ceny transakcyjne takich nieruchomości np. w danym województwie, powiecie, miejscowości czy nawet dzielnicy..
Portal Cen Mieszkań będzie prowadzony przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który realizuje także inne działania służące zwiększeniu ochrony nabywców nieruchomości mieszkaniowych.
Dane do portalu będą częściowo pobierane z prowadzonej już obecnie przez UFG Ewidencji Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego.
Uzupełnią je informacje przekazywane bezpośrednio przez podmioty profesjonalnie działające na rynku mieszkaniowym, w tym deweloperów.
Dane z rynku wtórnego będą natomiast pozyskiwane od Krajowej Administracji Skarbowej, która gromadzi dane pochodzące z aktów notarialnych dokumentujących transakcje sprzedaży/zakupu nieruchomości mieszkaniowych.
Zgodnie z projektem zaakceptowanym przez Radę Ministrów portal zostanie udostępniony w połowie 2024 roku.
Zobacz też: Patodeweloperka Warszawa. I tak niestety buduje się w Warszawie
Autor: Szymon Starnawski
Bliska Wola Tower składa się z trzech wysokich na niemal sto metrów wieżowców wypełniających w całości niewielką działkę. Zw względu na skojarzenia z Azją, mieszkańcy stolicy nazwali tę patodeweloperkę warszawskim Hongkongiem