Bezwarunkowy dochód podstawowy - zasiłek 1300 zł dla każdego Polaka! Od kiedy w Polsce? Jak dostać dochód bezwarunkowy?
Dochód bezwarunkowy to stały dochód miesięczny, niezależny od statusu zawodowego i majątkowego. Gdyby nie wybuch pandemii, być może taki uniwersalny dodatek zapewniający minimum egzystencji każdemu obywatelowi bez względu na to, czy jest bezdomnym czy bogaczem, byłby już faktem. COVID przerwał jednak ten projekt. Przerwał, ale nie zamknął.
Spis treści
- Bezwarunkowy dochód podstawowy to zasiłek jakiego w Polsce jeszcze nie było
- 1300 zł dla każdego Polaka co miesiąc: czy trzeba spełniać specjalne warunki?
- 1300 zł czy teraz 2080 nowego zasiłku dla każdego: inflacja robi swoje
- Nowy zasiłek w Polsce - dla kogo?
- Bezwarunkowy dochód podstawowy - od kiedy w Polsce?
Bezwarunkowy dochód podstawowy to zasiłek jakiego w Polsce jeszcze nie było
Bezwarunkowy dochód podstawowy (BDP) to - jak wyjaśnia dr Maciej Szlinder z organizacji Polska Sieć Dochodu Podstawowego - świadczenie, wypłacane każdej osobie bez względu na wiek, dochody i zatrudnienie, które umożliwiałoby zaspokojenie podstawowych życiowych potrzeb.
Całość opiera się na prostym pomyśle: pozwólmy ludziom nie troszczyć się o przetrwanie kolejnego tygodnia, miesiąca czy roku. Co zrobisz, jeśli nie będziesz musiał martwić się o czynsz? Kiedy będziesz mogła wybrać najlepszą ofertę pracy, a nie taką, na którą musisz się zgodzić? Gdy będziecie mogli kształcić się i rozwijać, nie poświęcając cennego czasu na dorabianie?
- Zasiłek socjalny 2023 - ile wynosi? Komu przysługuje?
- Renta socjalna 2023 - dla kogo? Ile wynosi od marca 2023 netto?
1300 zł dla każdego Polaka co miesiąc: czy trzeba spełniać specjalne warunki?
Przenosząc to na praktyczny grunt polskiej rzeczywistości – zamiast wielu zasiłków i świadczeń socjalnych, w tym zasiłku dla bezrobotnych, dopłaty do prądu czy do czynszu za mieszkanie albo 500/800 plus, rodzinnego kapitału opiekuńczego i 300 zł na wyprawkę szkolną - jeden zasiłek otrzymywany przez każdego obywatela co miesiąc w stałej wysokości, np. 1 300 zł. Bez biurokracji, ogromnych nakładów pracy, jakich wymaga obsługa każdego programu socjalnego z osobna. W skali makro to oszczędności z likwidacji niepotrzebnej pracy setek tysięcy urzędników. W skali mikro, dla każdego obywatela – pozbycie się stresu, że bez pieniędzy będzie przymierał z głodu albo jako bezdomny szukał miejsca w noclegowni.
Według dr. Macieja Szlinder bezwarunkowy dochód podstawowy określa siedem cech:
- Jest to świadczenie bezwarunkowe, co oznacza, że powinno przysługiwać bez warunków związanych np. ze składkami, podejmowaną pracą.
- Jest to świadczenie powszechne, czyli ma przysługiwać wszystkim obywatelom albo mieszkańcom danego terytorium, a nie wybranej grupie.
- Jest to świadczenie indywidualne, skierowane do jednostek, a nie do rodzin czy gospodarstw domowych i powinno być niezależne o tego, w jaki sposób gospodarstwo domowe jest zbudowane, nie powinno różnić się wysokością.
- Ma to być świadczenie pieniężne, a nie przekazywane w formie dóbr, usług czy ograniczonych bonów do wykorzystania na konkretne usługi i towary.
- Powinno to być świadczenie regularne, najczęściej mówi się o wypłacaniu go co miesiąc.
- Świadczenie powinno być wypłacane przez państwo lub mniejszą jednostkę (np. stan w Stanach Zjednoczonych) lub związek ponadnarodowy (ta cecha nie jest istotna w wypadku pilotażu).
- Dochód podstawowy powinien być podstawowy, tzn. nie powinien być za niski, a odpowiednio wysoki, aby zapewnić realizację podstawowych potrzeb.
Bezwarunkowy Dochód Podstawowy ma tylko wśród ekonomistów niemal tyle samo zwolenników co i przeciwników. Inaczej te proporcje rozkładają się wśród obywateli. Ci mniej wykształceni co prawda widzą w nim element sprawiedliwości społecznej – kto nie słyszał opinii: znowu dają tylko mniej nikt nigdy nic nie daje i to u osób częściej ubogich niż bogatych. Nareszcie też mieliby „coś” z tego państwa.
Lepiej wykształceni podchodzą do tego inaczej – jak do inwestycji giełdowej. W końcu w formie wszelakich podatków „inwestujemy” w państwo ogromną część swoich dochodów. Bezwarunkowy Dochód podstawowy byłby więc czymś na kształt „dywidendy” od tej „inwestycji”, a dywidendę wypłaca się wszystkim udziałowcom/obywatelom/właścicielom państwa na równych zasadach.
1300 zł czy teraz 2080 nowego zasiłku dla każdego: inflacja robi swoje
Kwota 1300 zł jest umowną. Określona została przed pandemią czyli przed inflacją, w warunkach w miarę stabilnych kosztów utrzymania, jako bliska tak zwanemu minimum egzystencji – i tylko w Polsce.
Ponieważ kwota 2300 złotych dla każdego jako minimum ustalana były przed pandemią i inflacją, powinna być teraz zwaloryzowana. Dla przykładu posłużmy się świadczeniem 500 plus na każde dziecko. Od stycznia została ona podwyższona do 800 zł czyli o 60 proc. Używając tych samych proporcji, 1300 zł dla każdego powinno być zwaloryzowane do poziomu 2080 zł.
W innych krajach, które były zaawansowane w realizacji projektu BDP – we Włoszech, Niemczech, Finlandii czy w Wielkiej Brytanii – rozważano kwoty odpowiednio wyższe. W Wielkiej Brytanii, która w połowie czerwca br. poinformowała właśnie o wznowieniu testów BDP uczestnicy pilotażowego programu dostaną co miesiąc 1 600 funtów czyli około 8 300 zł.
Na razie otrzyma je trzydzieści osób z dwóch małych miast – Jarrow i East Finchley.
Nowy zasiłek w Polsce - dla kogo?
W Polce przed pandemią też typowano na wstępne wdrożenie projektu na początek najbiedniejsze powiaty, głównie w woj. warmińsko-mazurskim.
Według danych Ministerstwa Finansów, najbiedniejsze powiaty w Polsce według wpływów podatkowych (ok. 120 zł od jednej osoby) to:
- moniecki – podlaskie
- chełmski – lubelskie
- hrubieszowski – lubelskie
- lubaczowski – podkarpackie
- kolneński – podlaskie
- opolski – opolskie.
Dla porównania w powiecie jakim jest miasto stołeczne Warszawa to 850 zł, a w piątym w rankingu najzamożniejszych powiecie pruszkowskim 590 zł.
Bezwarunkowy dochód podstawowy - od kiedy w Polsce?
Za koncepcją BDP stoi wielu renomowanych ekonomistów. W Polsce za takim rozwiązaniem lobbują za pośrednictwem wspomnianej już organizacji Polska Sieć Dochodu Podstawowego.
Argumentują oni, że za wprowadzeniem bezwarunkowego dochodu podstawowego stoją przesłanki mające charakter moralny, ustrojowy lub pragmatyczny.
Argumenty pragmatyczne opierają się na tym, że BDP może być konieczny po zmianie warunków gospodarczych, społecznych i kulturowych. Standardowe zatrudnienie, silne związki zawodowe, płaca jednej osoby wystarczająca na utrzymanie całej rodziny, stabilne małżeństwo, rodziny wielodzietne, młode społeczeństwo – wszystko to przestaje być dominującą normą.
Ponadto globalizacja ekonomiczna wymuszająca międzynarodową konkurencyjność i kolejna rewolucja technologiczna sprawiają, że coraz bardziej realny staje się scenariusz rosnącej niepewności zatrudnienia i bezrobocia długotrwałego. W takich warunkach dostosowanie i utrzymanie państwa opiekuńczego opartego na ubezpieczeniach społecznych przestaje być możliwe.
Rośnie ubóstwo, które dotyka też osoby pracujące oraz zwiększają się nierówności ekonomiczne między segmentem prac dobrej jakości i rosnącą liczbą prac niepewnych.
Przeciwnicy z kolei uważają, że w dłuższej perspektywie zapewnienie każdemu pieniędzy na zaspokojenie choćby minimalnych potrzeb będzie demotywujące. Nie brakuje zwolenników koncepcji wyrównywania szans przez wspieranie ze środków publicznych grup osób tyko najsłabszych ekonomicznie czyli praktycznie doskonalenia obecnie istniejących rozwiązań, wykorzystując do tego nowe technologie.
W praktyce jest jednak bardzo realne wdrożenie BDP, zwłaszcza w krajach członkowskich Unii Europejskiej, w której istnieje już sprawdzony mechanizm wyrównywania szans, także poprzez politykę społeczną. Gdy więc państwa uporają się z inflacją i wrócą na ścieżkę zrównoważonego rozwoju idea BDP ma duże szanse zmaterializować się w postaci konkretnych rozwiązań zastosowanych w konkretnych miejscach. Jeśli więc nie w całych krajach od razu, to z pewnością w wytypowanych regionach, rangi gmin czy powiatów.
Listen on Spreaker.