Budownictwo energooszczędne. Dyrektywa unijna 2010/31/UE, a przyszłość projektów budowlanych

2011-10-12 11:08
Baterie słoneczne na sklepie Tesco
Autor: Biuro Prasowe Tesco Baterie słoneczne - sklep Tesco

Wszystkie wybudowane lub oddane do użytku budynki po 9 lipca 2013 roku, będą musiały spełniać wymogi dyrektywy unijnej, dotyczącej charakterystyki energetycznej 2010/31/UE. Dlatego rok 2012 to czas, który powinien zostać wykorzystany na dostosowanie polskich regulacji do unijnych wymogów.

Dyrektywa unijna 2010/31/UE daje możliwość dofinansowania przez państwo zielonych budynków, jednak zarządzenie nie zawiera przepisów, które określałyby bezpośrednie dotacje unijne na ten cel. Wiele państw Unii Europejskiej wprowadziło krajowe regulacje, na podstawie których inwestorzy mogą ubiegać się o zmniejszenie kosztów lub podatków związanych z realizacją energooszczędnych przedsięwzięć budowlanych.
W Polsce nadal nie ma regulacji, które wspierałyby budownictwo energooszczędne. Specjaliści z branży budowlanej zakładają, że zmieni się to w 2012 roku. Do 9 lipca 2012 roku państwa UE mają dostosować krajowe regulacje dotyczące charakterystyki energetycznej budynków do Dyrektywy 2010/31/UE.

Od lipca 2013 roku mają wejść w życie przepisy wykonawcze do dyrektywy z 19 maja 2010 r., które będą określały normy budowlane, jakie powinny być stosowane w budownictwie w celu spełnienia kryteriów dotyczących charakterystyki energetycznej budynków. W systemach prawnych wielu państw UE, np. we Francji, Danii, Holandii już dawno wprowadzono mechanizmy pozwalające na udzielanie ulg inwestycyjnych czy obniżanie podatków od nieruchomości spełniających „zielone” kryteria.
– Należy oczekiwać, że w Polsce takie mechanizmy zostaną opracowane i wprowadzone w przyszłym roku – komentuje Wojciech Wachacki, partner w kancelarii Squire Sanders Święcicki Krześniak, specjalizującej się w obsłudze prawnej projektów budowlanych.
– We Francji istnieją 3 kategorie zachęt dla zielonych inwestycji: finansowa, podatkowa oraz derogacyjna, w stosunku do prawa budowlanego. Dzięki stosownym przepisom prawnym, inwestorzy prywatni mogą korzystać z nieoprocentowanych, sięgających 30 tys. euro ekopożyczek. Istnieją też zachęty podatkowe. Osoby prywatne, które prowadzą prace modernizacyjne w celu poprawienia bilansu energetycznego budynku, mogą skorzystać z obniżki VAT-u z 19 proc. do 5,5 proc. Nabywcy mieszkań zakwalifikowanych jako niezużywające energii mogą skorzystać ze zwolnienia z podatku gruntowego – mówi Jean-Luc Darras, z firmy Rd bud.

Energooszczędne budownictwo w Polsce

Zielone inwestycje w Polsce są najczęściej wspierane przez nieskoprocentowe kredyty, tj. kredyty budowlane, które proponuje Bank Ochrony Środowiska. Dla większości przedsiebiorców jest to nikła zechęta, by inwestować w budownictwo energooszczędne. Funkcjonujące na polskim rynku narządzia wspierające zielone inwestycje, są niewystarczające, ponieważ obejmują tylko niewielką część procesu budowlanego. Obecne rozwiązania nie obejmują projektu inwestycji, prac konstrukcyjnych, eksploatacji budynku - aż po rozbiórkę. Co więcej, uzyskanie dofinansowania takiego przedsięwzięcia, czy kredytu preferencyjnego ogranicza elastyczność, która jest niezbęda do sprawnej realizacji inwestycji budowlanej.
–  Pierwszy obiekt w Polsce, który wykorzystuje technologię do pozyskiwanie energii naturalnej - ogniwa fotowoltaiczne, turbiny wiatrowe i gruntowy wymiennik ciepła zbudowaliśmy w 2006 roku w Zdzieszowicach. Od tamtej pory zbudowaliśmy jeszcze 5 podobnych sklepów. Nie korzystamy z dofinansowań, ponieważ ubieganie się o nie znacząco wydłuża czas realizacji inwestycji i wymaga zgromadzenia ok. 350 dokumentów. Jako inwestor prywatny, musimy mieć całkowitą kontrolę nad projektem, a staranie się o jakiekolwiek dotacje wprowadza element ryzyka - opóźnienia, ograniczenia elastyczności w zakresie zmian, czy rezygnacji z danego podwykonawcy –  komentuje Paweł Mroczek, z Tesco.
Firma Tesco zbudowała w Polsce 6 sklepów (w Zdzieszowicach, Garwolinie, Lubartowie, Nowym Mieście Lubawskim, Grudziądzu i Biskupcu), które wykorzystują energię naturalną. Technologie, które zostały zastosowane w obiektach Tesco, pozwalają zaoszczędzić 20 proc. energii elektrycznej oraz 40 proc. gazu w skali roku. Przekłada się to, na zmniejszenie emisji CO2 o ponad 40 ton rocznie. Tesco poszerza inwestycje w budownictwo energooszczędne poprzez wdrażanie w swoich sklepach nowych technologii takich jak LED, czy chłodnictwo oparte w pełni na CO2.
W 2012 roku, firma planuje otworzyć w Górze Kalwarii sklep, który będzie wyposażony w rozwiązania gwarantujące ograniczenie zużycia energii o 60 proc. w porównaniu do standardowych realizacji.
–  Wciąż brakuje przepisów wykonawczych, które zachęciłyby większą grupę inwestorów do realizacji projektów nastawionych na pozyskiwanie energii ze źródeł odnawialnych. Obowiązujące przepisy, np. regulacje ustawy Prawo Energetyczne, nie stanowią wystarczającego wsparcia dla rozwoju odnawialnych źródeł energii. Należy oczekiwać, że stan ten zmieni się w pierwszej połowie 2012 roku, ponieważ do 9 lipca 2012 r. państwa członkowskie UE mają dostosować krajowe regulacje dotyczące charakterystyki energetycznej budynków do wymogów Dyrektywy 2010/31/UE, której głównym celem jest obniżenie o 20 procent zużycia energii w sektorze budowlanym w Unii Europejskiej – podsumowuje Wojciech Wachacki.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany