Certyfikowany audytor energetyczny pilnie poszukiwany! Kolejki po świadectwa coraz dłuższe
Certyfikowany audytor energetyczny ma znacznie więcej pracy od 28 kwietnia. Certyfikaty energetyczne są teraz obowiązkowe przy każdej umowie najmu i sprzedaży domu czy mieszkania. Do audytorów energetycznych ustawiają się więc kolejki, a czas oczekiwania na sporządzenie świadectwa się wydłuża. Wyższe są też ceny świadectw energetycznych.
- Są problemy ze znalezieniem audytorów. To wąskie gardło zmian, które wprowadzono. Może opóźniać podpisywanie aktów notarialnych i umów z lokatorami - oznajmił w rozmowie z Gazetą Wyborczą Marek Korcz, właściciel firmy Introterm, audytor energetyczny.
Większe zapotrzebowanie na świadectwa energetyczne, większe na audytorów
Od 28 kwietnia 2023 certyfikat energetyczny wymagany jest do każdej umowy najmu mieszkania czy domu oraz do każdej umowy sprzedaży nieruchomości. Przy wynajmowaniu mieszkania, niezależnie, czy to u notariusza, czy we własnym zakresie, lokatorowi trzeba przekazać dokument. To samo dotyczy sprzedaży nieruchomości - trzeba go wydać przy podpisywaniu aktu notarialnego.
Świadectwo energetyczne - obowiązek dla właściciela nieruchomości, ale i dewelopera
Jakie obowiązki w związku z certyfikatem energetycznym spoczywają na deweloperach, a jakie na właścicielach mieszkań? Inwestor musi dołączyć świadectwo charakterystyki energetycznej całego budynku do zawiadomienia o zakończeniu budowy czy wniosku o pozwolenie na użytkowanie. Z kolei właściciel mieszkania musi zlecić przygotowanie takiego dokumentu, jeśli zamierza sprzedać lub wynająć komuś mieszkanie.
Trzeba jednak wiedzieć, że obowiązek ten dotyczy tylko tych, którzy mają w planach sprzedaż lub wynajem. Jeśli ktoś korzysta z mieszkania na własny użytek, nie musi mieć dokumentu.
Od teraz kupujący i wynajmujący mieszkanie musi otrzymać świadectwo energetyczne lokalu, a informacja o jego przekazaniu odnotowana w akcie notarialnym. Dokument określa zapotrzebowanie na energię wykorzystywaną do ogrzewania, wentylacji czy przygotowania ciepłej wody. Może być sporządzony w wersji papierowej lub elektronicznej. Zawsze musi zawierać numer przypisany w centralnym rejestrze charakterystyki energetycznej budynków i podpis uprawnionej osoby. Świadectwo jest ważne przez 10 lat, o ile nie zostaną przeprowadzone prace modernizacyjne. Zalicza się do nich działania, które mogą zmienić zużycie energii: np. wymiana okien, źródła ciepła czy docieplenie budynku
W kolejce po świadectwo energetyczne
Audytorzy energetyczni są rozchwytywani. W popłoch wpadli głównie wynajmujący mieszkania w obawie przed kontrolami i karami za brak certyfikatu (nawet do 5000 zł). A przecież trzeba wiedzieć, że nie wszyscy wynajmujący mieszkania muszą mieć dokument i mogą spodziewać się kontroli zaraz po 28 kwietnia. Świadectwo energetyczne dotyczy tylko nowych umów, a te zawarte przed wejściem w życie przepisów nie wymagają dokumentu.
Niemniej jednak do audytorów energetycznych rozdzwoniły się telefony, a czas oczekiwania na sporządzenie dokumentu się wydłuża. Jest też jeszcze jeden powód dłuższych kolejek po dokument - przerwy w dostępie do Centralnego rejestru charakterystyki energetycznej budynków. Jak można przeczytać na stronie centralnego rejestru "w ostatnich dniach prowadzone były prace serwisowe w Centralnym rejestrze charakterystyki energetycznej budynków, wobec czego dostęp do niego mógł być utrudniony. Okresowe utrudnienia mogą pojawiać się do 22 maja 2023".
A trzeba wiedzieć, że to w Centralnym rejestrze charakterystyki energetycznej budynków na stronie Ministerstwa Rozwoju i Technologii dostępny jest wykaz osób uprawnionych do sporządzania świadectw, uprawnionych do kontroli systemów ogrzewania i klimatyzacji, a także wykaz świadectw charakterystyki energetycznej.
Ceny za świadectwa poszły w górę!
Od dłuższego już czasu cena wykonania certyfikatu energetycznego domu jednorodzinnego wynosiła ok. 500 - 600 zł, mieszkania 300 - 400 zł. Aktualnie te ceny są wyższe. Dla mieszkania ceny zaczynają się od 300 zł, dla domu jednorodzinnego od 600 do nawet 1500 zł.
Koszt przygotowania dokumentu zależy głównie od zakresy czynności, jakie trzeba wykonać, aby przygotować taki certyfikat. A ten z kolei zależy od posiadanej przez właściciela nieruchomości lub zarządcy dokumentacji technicznej budynku.