Czy Ministerstwo Energii walczy ze smogiem? Projekt ustawy po konsultacjach

2017-02-22 12:56
ARC
Autor: brak danych

Organizacje antysmogowe, jak i branża węglowa ostro krytykują nowelizację ustawy w sprawie norm i jakości paliw stałych w tym węgla, przygotowaną przez Ministerstwo Energii. Czy walka ME ze smogiem jest tylko pozorna?

Węgiel brunatny poza normami

– ustawa i powiązane z nią rozporządzenia w proponowanym kształcie będą całkowicie nieskuteczne w procesie eliminacji złej jakości paliw stałych i ochrony powietrza, jak również porządkowania rynku paliw stałych. A mają to być przecież nadrzędne cele regulacji – mówi Łukasz Horbacz z Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla.

Aby poprawić jakość zanieczyszczonego smogiem powietrza, Ministerstwo Energii opracowało pakiet rozwiązań prawnych, który trafił do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych. Zmiany w prawie mają wejść w życie I półroczu 2017 r., zatem będą dotyczyć już przyszłego sezonu grzewczego.

Główne założenia projektu mają umożliwić kontrolowanie jakości paliw stałych ze szczególnym uwzględnieniem ograniczenia emisji zanieczyszczeń, ograniczenie napływu węgla niesortowanego na teren Polski, a także uporządkowanie rynku paliw stałych. Producenci mają być zobowiązani do podawania jakości przekazywanych do obrotu paliw stałych, a konsumenci możliwość wglądu w te informacje. Kontrole jakości paliw będą się odbywały u producentów i w składach paliw stałych. Mają być wyrywkowe, a będzie za nie odpowiadać Inspekcja Handlowa. Brzmi sensownie, ale czy rzeczywiście pozwoli wyeliminować z rynku tzw. niesort węglowy i rozwiąże problem zanieczyszczonego powietrza? Eksperci obawiają się furtek w prawie, chociażby w formie węgla brunatnego i jego mieszanek, kóre mogą być sprzedawane bez przeszkód.

Łukasz Horbacz dodaje, że w ustawie zadziwiające jest to, że pomija się zupełnie węgiel brunatny. Ten rodzaj paliwa jest poza normami, a jest to trzeci w kolejności, po flotach i mułach, smogotwórczy gatunek węgla. Skutkiem tego wykluczenia jest możliwość wprowadzania do obrotu nie tylko samego węgla brunatnego, ale całej gamy mieszanek tego węgla z innymi paliwami, np. węglem kamiennym. Węgiel brunatny pochodzący z polskich i czeskich kopalń oferują wszystkie sieci marketów budowlanych w postaci "ekogroszków" do nowoczesnych pieców retortowych. Używany jest również w tradycyjnych piecach węglowych, szczególnie na terenach położonych bliżej kopalni odkrywkowych. Należy podkreślić, że ze względu na powszechne stosowanie i wyjątkowo niskie parametry jakościowe (bardzo niska kaloryczność, wysoka zawartość wilgoci, wysoka zawartość popiołu) węgiel brunatny należy do najbardziej zanieczyszczających środowisko paliw stałych.

 ZOBACZ RÓWNIEŻ: Efektywna i łatwa w obsłudze elektroniczna pompa obiegowa o zwiększonej efektywności

Jakość powietrza się nie zmieni

Projekt zaproponowany przez ministerstwo w żaden sposób nie rozwiązuje problemu, dopuszcza do obrotu najgorszej jakości węgiel, który nie powinien być spalany w kotłach gospodarstw domowych – twierdzi Piotr Siergiej, Polski Alarm Smogowy. – Dopuszcza się do sprzedaży węgiel o dużej zawartości wilgoci, popiołu, siarki. Propozycja projektu ministerstwa z punktu widzenia poprawy jakości powietrza niczego nie zmienia. Na rynku pozostaną wszystkie dostępne dzisiaj paliwa, w tym odpady węglowe, jak muły oraz flotokoncentraty. Proponowane przepisy nie zawierają sankcji dla przedsiębiorców, którzy będą sprzedawać odpady węglowe do gospodarstw domowych. Nie dają nawet możliwości kontrolowania tego, dokąd są sprzedawane. W kwestii sprzedaży odpadów węglowych do sektora mieszkaniowego też się nie nie zmieni. Kupujący węgiel nadal nie będą mieć gwarancji jakości węgla i jego wartości opałowej. Tym samym nie będą mieć dostępu do podstawowej informacji, tzn. ile płacą za jednostkę energii. Nie określono również w projekcie parametrów węgla dla kotłów spełniających wymagania Ekoprojektu, a więc tych nowoczesnych kotłów na węgiel o niskiej emisji pyłu i innych zanieczyszczeń. Eksperci już dawno wskazywali, że bez odpowiedniego paliwa kwalifikowanego, nawet najnowocześniejsze kotły nie będą w stanie dotrzymywać norm emisyjnych. Ich użytkownicy nie będą mogli mieć pewności, że kupują węgiel, który nie wpłynie negatywnie na pracę kotła.

Projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie kontrolowania jakości paliw

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany