Dobra wiadomość dla przedsiębiorców od nowego rządu. Nie będze sprawdzania!
Nowy rząd Donalda Tuska rezygnuje z wprowadzenia testu przedsiębiorcy. Miał on polegać m.in. na sprawdzaniu, czy jednoosobowa działalność gospodarcza jest faktycznie firmą. Czy może współpraca z B2B oraz innymi podmiotami jest sztuczna. Do przeciwdziałania nieuczciwym formom zatrudnienia ma włączyć się za to PIP.
Spis treści
- Test przedsiębiorcy - dla kogo i na czym miał polegać?
- Czy będzie weryfikacja samozatrudnionych?
- Nowe informacje w sprawie postanowień rządu Tuska
Test przedsiębiorcy - dla kogo i na czym miał polegać?
Test przedsiębiorcy to rodzaj weryfikacji, która pozwala ustalić, czy osoba prowadząca działalność gospodarczą nie jest pracownikiem. Chodzi m.in. o to czy nie wykonuje w ramach swojej działalności pracy, którą wykonywać mogłaby w ramach swoich obowiązków pracowniczych. To zakwestionowałoby działalność gospodarczą takiej osoby i potwierdziłoby, że uzyskuje ona rzeczywiste przychody ze stosunku pracy.
Przedsiębiorcy, a są nim zarówno prowadzący jednoosobową działalność, jak też właściciele dużych firm podlegają Prawu przedsiębiorców. Z tego tytułu są traktowani równorzędnie i mają takie same obowiązki. Wykonującego zlecenie przedsiębiorcę na rzecz drugiego przedsiębiorcy wiążą tylko umowy cywilnoprawne, których regulacją zajmuje się kodeks cywilny. Z takiej współpracy obaj zainteresowani wynoszą korzyści. Samozatrudnieni mają m.in. możliwość obniżenia podatków odliczając koszty uzyskania dochodu od przychodu, zleceniodawcy nie muszą ponosić szeregu kosztów pracowniczych związanych z kodeksem pracy.
Negatywna weryfikacja w teście przedsiębiorcy zmuszałaby do wyrównania zaległych płatności, np. składek, podatków.
Czy będzie weryfikacja samozatrudnionych?
Temat testu przedsiębiorcy pojawił się po wyborach parlamentarnych w wypowiedzi senator Magdaleny Biejat dla Wirtualnej Polski. Rozeszła się szerokim echem i wzbudziła niepokój wśród zainteresowanych. Padły ostre słowa o nieuczciwości i braku współodpowiedzialności za państwo. Szkopuł jednak w tym, że większość Polaków, która musiała założyć jednoosobową firmę wynika wcale nie z potrzeby oszczędzania, a po prostu jest winą systemu wypychającego ich z etatowej pracy.
Większość ekspertów i polityków uspokaja jednak, że nie przewiduje się wprowadzenia testu przedsiębiorcy. Egzekwowanie należności z tytułu negatywnej weryfikacji testu przedsiębiorcy wiąże się z wieloma problemami natury prawnej, a ich rozwiązanie mogłoby przynieść więcej chaosu niż korzyści.
Nowe informacje w sprawie postanowień rządu Tuska
Z nieoficjalnych doniesień Gazety Wyborczej wynika, że rząd Donalda Tuska nie planuje wprowadzenia testu przedsiębiorcy. Polska jest w czołówce krajów Unii Europejskiej jeśli chodzi o liczbę osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Władze UE są do tego zjawiska nastawione negatywnie uważając to za obchodzenie kodeksu pracy. Nowa władza biorąc pod uwagę te zastrzeżenia uspokaja jednak przedsiębiorców, że testu przedsiębiorcy nie będzie, ale należy liczyć się z możliwością kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, która będzie zwracała uwagę na formę współpracy w ramach umów osób samozatrudnionych z kontrahentami.
Źródło: Gazeta Wyborcza, Super Express
