List intencyjny przed umową o pracę: kto i kiedy powinien go podpisać, co grozi za wycofanie się z porozumienia
Porozumienie w sprawie przyszłej pracy, a nie wiążąca umowa - taki jest sens listów intencyjnych poprzedzających zawarcie umowy o pracę. To rozwiązanie stosowane jest najczęściej w toku rekrutacji poszukiwanych na rynku specjalistów. Jaką moc prawną ma list intencyjny? Czym grozi niedotrzymanie złożonych w nim deklaracji?
Spis treści
- List intencyjny to deklaracja współpracy
- List intencyjny a przedwstępna umowa o pracę
- List intencyjny - wzór
List intencyjny generalnie jest pojęciem umownym, a nie instytucją prawa. Jego definicji nie znajdziemy w żadnym akcie prawnym, choć funkcjonowanie listu intencyjnego w obrocie zwłaszcza gospodarczym jest dość powszechne.
List intencyjny to deklaracja współpracy
Z pewnością list intencyjny – zarówno na gruncie prawa pracy, jak i prawa cywilnego w ogóle – nie ma charakteru umowy. Ale czy to znaczy, że nie jest w żaden sposób wiążący? Na ten temat prawnicy wiodą spór, który dotarł aż na poziom orzecznictwa Sądu Najwyższego.
Bez wdawania się w szczegółowe dywagacje, ponieważ moc prawna każdego dokumentu zależy tak naprawdę od jego treści, a nie od tytułu, list intencyjny, choć co do zasady będący deklaracją zamiarów stron, które go zawarły, może zawierać elementy typowe dla umowy. Te zaś, w zależności od sposobu zredagowania, mogą wiązać się ze skutkami, takimi, jakie ma umowa.
Dla przykładu, w liście intencyjnym można uregulować termin zawarcia formalnej umowy i przyrzeczenie obu stron do zwarcia jej w tym terminie – pod rygorem kar umownych. Wtedy, gdy któraś ze stron zechce się z listu intencyjnego wycofać, choć on sam utraci ważność, to kara umowna będzie miała charakter wiążący.
Listy intencyjne zawierają między sobą podmioty gospodarcze w celach biznesowych, jak i firmy z potencjalnymi pracownikami. Wtedy celem finalnym takiego listu intencyjnego jest zawarcie umowy o pracę. Pamiętajmy, że od kwietnia 2023 zaszły też duże zmiany w umowach o pracę.
Kiedy najczęściej w praktyce list intencyjny poprzedza zawarcie umowy o pracę? Przede wszystkim w przypadkach, w których intencją obu stron jest zawiązanie stosunku pracy – zawarcie umowy o pracę w rozumieniu kodeksu pracy – jednakże, z jakiegoś formalnego powodu nie jest to możliwe.
Dla przykładu: przyszły pracownik dopiero kończy studia lub wymaganą prawem praktykę i w związku z tym nie ma jeszcze formalnych kompetencji: inżyniera, architekta itp. do wykonywania pracy w zakresie, jaki będzie obejmowała umowa. Inna sytuacja: pracodawca chce zatrudnić specjalistę, ale ograniczenia budżetowe nie pozwalają mu na zawarcie umowy o pracę do czasu, aż skończy się płatne wypowiedzenie jego poprzednika.
Zazwyczaj motywem zawarcia takiego porozumienia jest chęć zapewnienia sobie wytypowanego kandydata do pracy – ze strony pracodawcy lub zagwarantowania sobie wybranej posady – po stronie pracownika. W tle zaś jest uprzedzenie działań potencjalnej konkurencji.
List intencyjny a przedwstępna umowa o pracę
Dla osiągnięcia takiego celu – nawiązania w przyszłości stosunku pracy – równie często jest praktykowane zawieranie umowy przedwstępnej. Czym różnią się między sobą te dwa sposoby porozumienia?
Umowa przedwstępna o pracę nie jest także uregulowana formalnie w kodeksie pracy. Jednak w przeciwieństwie do listu intencyjnego, zgodnie z przyjętą praktyką, powinna ona zawierać postanowienia charakterystyczne dla umowy o pracę: rodzaj umowy o pracę, jaka ma być w przyszłości zawarta, rodzaj pracy, wynagrodzenie, wymiar czasu pracy czy termin zawarcia formalnej umowy o pracę.
Choć podobnie jak w przypadku listu intencyjnego, gdy dojdzie do sporów powstałych na tle chęci wycofania się z porozumienia jednej ze stron, kluczowe znaczenie ma nie jego nazwa, ale podpisana treść, moc prawna samej umowy przedwstępnej jest większa – właśnie poprzez zapisanie tych wszystkich konkretów.
Także tryb rozstrzygania tych sporów jest inny: o niedotrzymanie postanowień listu intencyjnego pozywać można przed sąd cywilny, natomiast miejscem do rozstrzygania sporów na tle umowy przedwstępnej o pracę są sądy pracy.
List intencyjny - wzór
Ze względu na to, że instytucja listu intencyjnego nie jest uregulowana w żadnym akcie prawnym, a strony takiego porozumienia mają pełną swobodę co do określenia celu, w jakim go podpisują, jak i co do samej jego treści – nie ma określonego wzoru takiego dokumentu.
Wynika to także z rozległości materii jaką można listem intencyjnym uregulować – zarówno na polu przedsięwzięć biznesowych jak i odnośnie relacji dotyczących tylko i ściśle stosunków między potencjalnymi: pracownikiem a pracodawcą.
Tym niemniej zwłaszcza agencje rekrutacyjne, które wyszukują kandydatów do pracy na zlecenie firm, czy gromadzoną oferty pracy na zapotrzebowanie pracownika, stosują takie wzorce. Są one przygotowane w związku z podpisaniem listu intencyjnego jako wstępnego porozumienia stron co do przyszłej umowy o pracę.
W takim dokumencie zazwyczaj przyszły pracodawca deklaruje chęć zatrudnienia, a potencjalny pracownik chęć podjęcia pracy. Reszta postanowień zależy wyłącznie od woli i potrzeb obu stron i podlega negocjacji przed podpisaniem. Przy czym nie ma żadnych przeszkód, by były to pojedyncze elementy, czy wiele z nich, typowe dla umowy o pracę – takie, jakie ujmuje się np. w umowie przedwstępnej o pracę.
Nie ma też przeszkód, by na wniosek jednej ze stron listu intencyjnego – zaakceptowany oczywiście przez drugą stronę – w treści dokumentu uregulować kary umowne na niewywiązanie się z określonych postanowień, a nawet tryb ich egzekucji.
Oczywiście w dokumencie takim określa się także typowe dla każdego takiego porozumienia lub umowy dane: datę jego podpisania, dane osób podpisujących list – identyfikacyjne, prawne i kontaktowe czy termin obowiązywania porozumienia.
Cały czas trzeba jednak mieć na względzie, że list intencyjny bliższy jest deklaracjom niż prawnie wiążącym strony ustaleniom.