Mniej patologii u deweloperów. Gotowe jest rozporządzenie, które zaprowadza porządki na nowych osiedlach, z korzyścią dla ich mieszkańców
Obowiązkowe place zabaw i pomieszczenia do przechowywania wózków i rowerów, mniej samochodów na parkingach pod oknami, mniej zagęszczana zabudowa dzięki zwiększeniu odległości budynków wielorodzinnych od krańca działki i budynków przemysłowych.
Spis treści
- Nowe rozporządzenie przeciwko praktykom zwanym patodeweloperką
- Teraz osiedla z mniej gęstą zabudową
- Słoneczne place zabaw
- Miejsca parkingowe już nie pod oknami
- Koniec klitek: jasne kryteria dla lokali użytkowych
Jakie jeszcze inne ograniczenia dla deweloperów, z korzyścią dla właścicieli i lokatorów mieszkań, na nowych osiedlach wprowadza rozporządzenie ministra rozwoju i nowych technologii?
Nowe rozporządzenie przeciwko praktykom zwanym patodeweloperką
Minister rozwoju i nowych technologii Waldemar Buda od dawna zapowiadał konsekwentną walkę z wynaturzeniami jakie obecne przepisy prawa umożliwiają deweloperom szukającym oszczędności i zysków ponad granice rozsądku. Fragment po fragmencie konsultował je z zainteresowanymi środowiskami i wreszcie część z nich wkrótce zmaterializuje się w postaci nowych norm i uwarunkowań. Część, bo wiele z nich uregulowanych jest w ustawie, a gotowy jest jedynie projekt rozporządzenia – aktu niższej rangi, którym rozwiązań ustawowych zmienić się nie da.
Teraz osiedla z mniej gęstą zabudową
Na przykład na nowe normy nasłonecznienia lokali jeszcze więc poczekamy, ale już wkrótce patodewelopereom będzie trudniej zagęszczać osiedla aż ponad granice rozsądku – budując domy na skrajach działek oraz nie dbając o odległość budynków mieszkalnych od np. magazynów czy obiektów przemysłowych.
W kwestii odległości nowych budynków wielorodzinnych od skraju działki, to po zmianie taki budynek o wysokości większej niż cztery kondygnacje może być położony maksymalnie 5 m od krańca działki. Aktualnie to ograniczenie sprowadza się do trzech metrów w przypadku ścian bez okien i drzwi oraz czterech metrów gdy takowe w ścianie granicznej budynku funkcjonują.
Natomiast nowe ograniczenie, które pojawi się w rozporządzeniu reguluje też odległość budynków mieszkalnych od budynków produkcyjnych lub magazynowych – ma ona wynosić minimum 30 metrów.
Słoneczne place zabaw
Dobra wiadomość zwłaszcza dla młodych rodzin z dziećmi jest taka, że nowe rozporządzenie nakazuje deweloperom częstsze budowanie placów zabaw. Wystarczy, że w budynku lub zespole budynków jest 20 mieszkań, by powstanie takiego placu zabaw było już obowiązkowe. Obecnie deweloperzy mogą skutecznie unikać takiej infrastruktury – budując nawet duże osiedla bez placów zabaw. Wystarczy bowiem, że inwestycja jest objęta jednym pozwoleniem na budowę, by nawet na wielkim osiedlu zlokalizować jedno miejsce dla dzieci.
Co ważne, wprowadzone zostaną normy nasłonecznienia dla miejsca zabaw dla dzieci: dwie godziny w ciągu doby, a w zabudowie śródmiejskiej – minimum godzina.
I jeszcze jedna wiadomość dla rodzin – zresztą, nie tylko z dziećmi; dodatkowo w budynku wielorodzinnym musi być urządzone przynajmniej jedno pomieszczenie gospodarcze o powierzchni 15 m kw. z przeznaczeniem na przechowalnię rowerów i wózków dziecięcych.
Miejsca parkingowe już nie pod oknami
Zmiany dotyczą ponadto miejsc do parkowania znajdujących się w bliskiej odległości od okien. Chodzi o obecny przepis pozwalający na budowanie w takim dokuczliwym dla mieszkańców miejscu parkingów z dowolną ilością miejsc do parkowania samochodów dla osób niepełnosprawnych.
Nowe zasady będą następujące: tylko 6% miejsc parkingowych na uprzywilejowanych zasadach dla osób niepełnosprawnych. Ma to wyeliminować jedną z patologii polegającej na budowaniu pod oknami bez ograniczeń miejsc parkingowych dla osób uprzywilejowanych ponieważ w tym przypadku – w przeciwieństwie do „zwykłych” stanowisk postojowych – nie obowiązują żadne ograniczenia w zakresie odległości od okien. Jeśli deweloper będzie chciał, by miejsc dla osób niepełnosprawnych było więcej niż 6 proc., musi zlokalizować je z dala od okien, na ogólnie obowiązujących zasadach.
Koniec klitek: jasne kryteria dla lokali użytkowych
Na likwidację patokawalerek też pewnie poczekamy do czasu nowelizacji ustawy, ale przynajmniej mniej deweloperskiej patologii będzie wkrótce w odniesieniu do projektowania i budowy lokali użytkowych. Zgodnie z nowym rozporządzeniem, w budynkach, które teraz będą powstawały, lokal użytkowy musi mieć co najmniej 25 m kw. powierzchni. Ta norma nie będzie obowiązująca jedynie w przypadku lokali użytkowych, które będą miały oddzielne wejście z zewnątrz budynku i znajdą się na jego pierwszej lub drugiej jego kondygnacji nadziemnej.
Nowe przepisy ponadto mają poprawić akustykę w budynkach wielorodzinnych, a nawet w domach-bliźniakach.
To tylko najważniejsze zmiany wprowadzane rozporządzeniem Ministra Rozwoju i Nowych Technologii zmieniającym rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Ma ono wejść w życie po sześciu miesiącach od jego publikacji, deweloperzy będą więc musieli dostatecznie dużo czasu, by zrezygnować z budowlanych absurdów na jakie pozwala im obowiązujące obecnie prawo.
