Obniżka cen prądu nadal możliwa. Zostało mało czasu, by złożyć wniosek
Ceny prądy dla gospodarstw domowych są nadal niskie dzięki tarczy, która drugi rok chroni odbiorców indywidualnych. Niższa cena w ramach limitu zużycia na razie obowiązuje do 30 czerwca 2024 r. Co potem? Czy czekają nas drastyczne podwyżki ceny prądu?
Spis treści
- Nowe ceny stara tarcza
- Do 31 marca można złożyć wniosek o większy limit
- Co po 30 czerwca 2024 – jakie będą podwyżki?
Nowe ceny stara tarcza
Nowe zatwierdzone taryfy prądu i gazu na 2024 r. dla głównych dystrybutorów są niższe od zeszłorocznych. Ceny taryfowe są o 31,3% w stosunku do 2023 r. Wyższa o 2,9% jest cena za dystrybucję.
Zamrożenie cen prądu oznacza stałą cenę odmienną od ustalonej w taryfikatorach. To między innymi jest powód, że obniżka taryfy nie ma wpływu na cenę jaką zapłaci odbiorca indywidualny.
W 2023 r. zostały zamrożone ceny prądu dla odbiorców indywidualnych i w rozliczeniach z nimi nie są stosowane kwoty zatwierdzone w taryfikatorze URE. Podobnie będzie w 2024 r. przynajmniej przez pierwsze pół roku do 30 czerwca, ponieważ prezydent podpisał już ustawę o zamrożeniu cen prąd dla gospodarstw domowych w pierwszym półroczu 2024 r. W nowym okresie zostały obniżone limity zużycia z niższą ceną z:
- 1500 kWh dla zwykłego odbiorcy;
- 1800 kWh dla osób niepełnosprawnych
- 2000 kWh dla rolników i osób z Kartą Dużej Rodziny
W ramach limitu cena za energię elektryczną wynosi 412 zł za 1000 kWh (1 MWh). Po przekroczeniu cena wzrasta o 281 zł do 693 zł za 1000 kWh.
Do 31 marca można złożyć wniosek o większy limit
Skorzystanie z większego limitu zużycia prądu wymaga złożenie wniosku u dystrybutora energii. Wnioski są dostępne w oddziałach firm oraz na stronach internetowych. Osoby, które korzystają z elektronicznej korespodencji mogą składać wniosek w wersji elektronicznej. Do wniosku będzie niezbędne dołączenie dokumentów poświadczających uprawnienie do wyższego limitu, czyli orzeczenie o niepełnosprawności, informacji o opłacaniu podatku rolnego lub kopię Karty Dużej Rodziny.
Co po 30 czerwca 2024 – jakie będą podwyżki?
Zamrożenie cen prądu oznacza stałą cenę odmienną od ustalonej w taryfikatorach. To między innymi jest powód, że obniżka taryfy nie ma wpływu na cenę jaką zapłaci odbiorca indywidualny. Pomimo zmniejszeniu urzędowej ceny prądu u sprzedawcy odbiorca w 2024 r. bez zamrożenia ceny prądu zapłaciłby 740 zł za 1000 kWh, czyli 328 zł więcej. Jest to cena zbliżona do tej jaką odbiorcy płacą po przekroczeniu limitu zużycia.
Na pewno od lipca ceny ulegną zmianie, gdyż nie będzie stosowany poprzedni mechanizm ochrony konsumenta. W marcu powinny zostać opracowane sposoby w jaki gospodarstwa domowe oraz inni odbiorcy, dla których zamrożono ceny energii będą rozliczały się z dystrybutorami. Większą ochroną na pewno będą objęta grupa odbiorców o najniższych dochodach; trwają m.in. prace nad ustaleniem progu dochodowego do jakiego ma działać większa ochrona konsumentów.
Być może w połowie roku będzie możliwe wprowadzenie korekty i obniżenie zatwierdzonych taryf. Nie należy się jednak spodziewać dużych różnic, więc do podwyżek cen energii i gazu będziemy się musieli w końcu przyzwyczaić. Jednym ze sposobów ma być urynkowienie ceny tylko jednej ze składowych ceny, a więc taryfy dystrybucyjnej bądź zużycia energii; w pierwszym przypadku rachunki wzrosłyby ok. 20%, w drugim 40%.
Jaki mechanizm zmniejszający ryzyko drastycznej podwyżki energii zostanie zastosowany poznamy prawdopodobnie już za niecały miesiąc, jak obiecał wiceminister Miłosz Motyka.
Warszawa pięknieje na naszych oczach. Co warto zobaczyć w stolicy?
Autor: Szymon Starnawski/Murator
To nie tylko symbol Warszawy, ale też budynek mieszczący w sobie liczne muzea, teatry i kawiarnie. Zdecydowanie warto wybrać się na taras widokowy Pałacu – bilety są tanie, a z wysokości 30. piętra roztacza się niesamowity widok na centrum stolicy.
