Odpowiedzialność wykonawcy za szkodę wyrządzoną przez podwykonawcę
Relacja generalny wykonawca – podwykonawca będzie dobra, dopóki któraś ze stron czymś "nie narazi" się tej drugiej. Gdy odpowiedzialność i postępowanie w określonej sytuacji konfliktu nie zostały uwzględnione w umowie pomiędzy stronami lub nie da się doprowadzić do ugody, trzeba się zdać na sądowe wyroki. A kto poniesie odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez wykonawcę? Przykłady i rozstrzygnięcia...
Stan faktyczny nr 1
Inwestor zawarł z architektem umowę o projekt budowlany. W umowie nie było zakazu powierzania wykonania obowiązków w niej określonych innej osobie. Architekt powierzył wykonanie części prac projektowych podwykonawcom. Organ administracji architektonicznej odmówił wydania pozwolenia na budowę z uwagi na wady projektu. Charakter wad wskazywał, że były one wynikiem błędów jednego z podwykonawców.
Pytanie:
Kto i na jakiej podstawie odpowiada wobec inwestora za szkodę przez niego poniesioną w wyniku odmowy wydania pozwolenia na budowę z uwagi na wady projektu?
Stan faktyczny nr 2
Generalny wykonawca robót budowlanych przy adaptacji lokalu handlowego w centrum handlowym powierzył – wyspecjalizowanej w tym zakresie firmie podwykonawczej – wykonanie instalacji służącej ochronie przeciwpożarowej w lokalu. Podczas wykonywania prac, niezgodnie z dostarczonym tej firmie projektem, doszło do awarii i zalania lokalu adaptowanego, jak również lokali użytkowych usytuowanych na niższym piętrze.
Pytanie:
Kto i na jakiej podstawie odpowiada za szkody wyrządzone najemcom zalanych lokali użytkowych i najemcy adaptowanego lokalu?
Możliwość powierzenia wykonywania umowy osobie trzeciej
Prawo polskie wprowadza w art. 356 k.c. regułę, zgodnie z którą dłużnik ma wybór, czy swoje zobowiązanie wobec wierzyciela wykonać osobiście, czy posłużyć się całkowicie lub częściowo innymi osobami. Do osobistego spełnienia świadczenia zobowiązany jest zaś jedynie, jeśli obowiązek taki wynika z ustawy, czynności prawnej bądź właściwości zobowiązania. Z punktu widzenia potrzeb obrotu taka regulacja jest zrozumiała, istotne jest bowiem, by zobowiązanie zostało wykonane, natomiast drugoplanowe znaczenie ma, czy zostało ono wykonane przez samego dłużnika, czy osobę, którą dłużnik się posłużył.
Ustawa dość rzadko przewiduje obowiązek osobistego świadczenia dłużnika – tak jest w przypadku umowy zlecenia (art. 738 k.c.) czy przechowania (art. 840 k.c.), gdzie zasadą jest obowiązek osobistego wykonywania umowy przez dłużnika, w obu przypadkach przepisy mają jednak charakter dyspozytywny i wskazują sytuacje, kiedy możliwe jest powierzenie wykonywania umowy innej osobie.
Strony w umowie są władne ustalić, że dłużnik zobowiązany jest spełnić świadczenie osobiście. Dzieje się tak, jeśli wierzycielowi szczególnie zależy, aby właśnie ta a nie inna osoba wykonała umowę (wybitny fachowiec w danej branży).
I wreszcie właściwość zobowiązania może wymusić obowiązek osobistego świadczenia – tak dzieje się często w przypadku umów związanych ze sztuką (namalowanie obrazu, wygłoszenie wykładu czy występ ma koncercie muzycznym).
W odniesieniu do umów zawieranych w procesie inwestycyjnym, które w zdecydowanej większości traktowane są jako umowy o dzieło bądź o roboty budowlane, jeżeli w umowie nie zostanie zawarty wyraźny zakaz powierzania wykonywania obowiązków innym osobom, obowiązek osobistego świadczenia nie ma zastosowania.
Jeżeli żaden z wyżej przedstawionych wyjątków nie występuje, dłużnik uprawniony jest powierzyć wykonanie umowy osobie przez siebie wybranej. W takim przypadku powstaje konieczność udzielenia odpowiedzi na pytanie o zasady odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez taką osobę wierzycielowi bądź osobom trzecim.
Odpowiedzialność za szkodę wynikłą z niewykonania bądź nienależytego wykonania umowy
Zgodnie z dyspozycją art. 474 k.c. dłużnik odpowiedzialny jest, jak za własne działanie lub zaniechanie, za działania i zaniechania osób, z których pomocą zobowiązanie wykonywa, jak również osób, którym wykonanie zobowiązania powierza.
Z powyższego wynika, że ustawodawca na jednym poziomie stawia odpowiedzialność za pomocników i podwykonawców, nie ma przy tym znaczenia charakter prawny relacji istniejących między dłużnikiem a jego podwykonawcą bądź pomocnikiem. Może to być stosunek pracy, umowa cywilnoprawna czy też relacja faktyczna. Fakt podporządkowania takiej osoby dłużnikowi bądź jego brak również nie mają znaczenia1. Nie jest też istotne, czy osoba ta działała odpłatnie czy za wynagrodzeniem, samodzielnie czy pod nadzorem dłużnika, czy też na własny rachunek czy na rachunek dłużnika2.
Odpowiedzialność ta jest surową odpowiedzialnością na zasadzie ryzyka, choć mając na względzie sformułowanie zacytowanego przepisu, odpowiedzialność ta jest uzależniona od spełnienia przesłanek ogólnych odpowiedzialności z art. 471 k.c.
Przesłanki te to:
• nienależyte wykonanie bądź niewykonanie zobowiązania,
• wystąpienie szkody wierzyciela,
• związek przyczynowy między niewykonaniem bądź nienależytym wykonaniem zobowiązania a powstałą szkodą,
• szkoda będąca następstwem okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność (ta okoliczność jest domniemana, a ciężar jej niewystąpienia spoczywa na dłużniku).
Fakt, że art. 474 powinien być odczytywany z uwzględnieniem art. 471 k.c. oznacza, że odpowiedzialność wykonawcy za szkodę z tytułu nienależytego wykonania umowy wykonywanej z pomocą pomocnika lub za pomocą podwykonawcy nie jest jednak absolutna. Dłużnik będzie mógł uwolnić się od odpowiedzialności w razie powołania się na okoliczności, które usprawiedliwiają nie tylko podwykonawcę, ale i usprawiedliwiłyby w danych okolicznościach jego samego.
To, czy zachowanie podwykonawcy czy pomocnika spełnia przesłanki odpowiedzialności za niewykonanie bądź nienależyte wykonanie umowy badamy, oceniając zachowanie przezeń należytej staranności. Jednakże zachowanie należytej staranności oceniamy, uwzględniając miernik staranności oczekiwanej od dłużnika, w innym przypadku sytuacja wierzyciela mogłaby ulec pogorszeniu (na przykład jeśli wykonawcą byłby doświadczony specjalista, a pomocnikiem praktykujący u niego uczeń). Zatem w tym kontekście faktyczne zawinienie podwykonawcy czy pomocnika z punktu widzenia odpowiedzialności dłużnika wobec wierzyciela nie ma znaczenia, bowiem dłużnik odpowiada za takie zachowania osób trzecich, które jemu mogłyby być przypisane jako zawinione, gdyby sam wykonywał zobowiązanie3.
Jeżeli na podstawie szczególnego przepisu ustawy lub czynności prawnej dłużnik ma ponosić bądź rozszerzoną, bądź też węższą odpowiedzialność za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, to w tych samych granicach i na tych samych zasadach odpowiada on za skutki działania swoich pomocników lub zastępców. Jednakże możliwa jest sytuacja, aby strony w umowie ograniczyły lub w ogóle wyłączyły odpowiedzialność dłużnika w zakresie szkód będących skutkiem działania osób trzecich4.
Powyższe oznacza, że co do zasady pomocników i podwykonawców nie obciąża obowiązek odszkodowawczy wobec wierzyciela za szkody wyrządzone przez nich w związku z działaniem na rzecz dłużnika. Inaczej być może, jeśli ich czyn stanowi wobec wierzyciela czyn niedozwolony. W takim jednak przypadku wierzycielowi względem podwykonawcy lub pomocnika przysługuje samodzielne roszczenie ex delicto, a nie ze stosunku zobowiązaniowego istniejącego między wierzycielem a dłużnikiem.
Jeśli zatem nienależyte wykonanie bądź niewykonanie zobowiązania nastąpiło, a szkoda wierzyciela powstała w wyniku takiego zachowania podwykonawcy, które nie może zostać ocenione jako czyn niedozwolony względem wierzyciela, z tytułu niewykonania bądź nienależytego wykonania zobowiązania wobec wierzyciela odpowiedzialny będzie wyłącznie dłużnik, o ile oczywiście odpowiedzialność za szkody będące skutkiem działania osób trzecich nie została wyraźnie wyłączona.
Odpowiedzialność deliktowa
Również na płaszczyźnie odpowiedzialności deliktowej osoba posługująca się przy wykonywaniu czynności innymi osobami odpowiada za szkodę wyrządzoną osobom trzecim przez te osoby. W ramach tej odpowiedzialności należy wskazać dwie różne sytuacje i dwie różne podstawy odpowiedzialności. Art. 429 k.c. reguluje odpowiedzialność osoby powierzającej wykonanie czynności w sytuacji, gdy ten, któremu czynności te zostały powierzone jest samodzielnym wykonawcą.
Z kolei art. 430 k.c. odnosi się do sytuacji, gdy osoba, której powierzono wykonanie danej czynności, nie ma wobec
powierzającego pozycji samodzielnej, czyli jest traktowana jako podwładny, a konsekwentnie osoba powierzająca wykonanie czynności jako jej przełożony.
Konstrukcja i przesłanki odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez samodzielnego wykonawcę (art. 429 k.c.)
Konstrukcja odpowiedzialności przewidzianej w art. 429 k.c. zostanie przedstawiona według następującego schematu:
a) podmiot odpowiedzialny (kto odpowiada?);
b) przedmiot odpowiedzialności (za co odpowiada?);
c) podstawa odpowiedzialności;
d) istnienie okoliczności zwalniających.
ad. a) podmiot odpowiedzialny (kto odpowiada?)
Na podstawie art. 429 k.c. odpowiada ten, kto powierzył wykonanie określonych czynności samodzielnemu wykonawcy. Powierzenie wykonania czynności innej osobie nie jest w żaden sposób ograniczone formalnie. Może mieć ono charakter jednorazowy lub dotyczyć pewnego zespołu czynności, czynności te mogą polegać na działaniu lub zaniechaniu, mogą to być czynności faktyczne lub prawne. Nie ma przy tym znaczenia, czy powierzenie ma charakter odpłatny czy też nie. Nie ma również znaczenia, czy podstawa powierzenia wykonania czynności jest podstawą prawną (na przykład zawarcie umowy o dzieło, zlecenia czy o roboty budowlane) czy też faktyczną (wykonywanie czynności w relacjach rodzinnych).
Ponadto nie ma przeszkód, aby powierzenie wykonania czynności zostało dokonane przez osobę działającą w imieniu powierzającego, na przykład przez taką osobę, która „w określonym zakresie sprawuje zarząd jego spraw i z jego woli działa w tym zakresie w jego imieniu”5. Warunkiem jest jednak, by osoba ta powierzyła wykonanie czynności osobie trzeciej działając w granicach swojego umocowania, jeśli je przekroczy – do powierzenia wykonania czynności osobie trzeciej nie dojdzie.
ad. b) przedmiot odpowiedzialności (za co odpowiada?)
Powierzający wykonanie czynności odpowiada za szkodę wyrządzoną przez samodzielnego wykonawcę. Art. 429 k.c. dotyczy wyłącznie sytuacji, gdy wykonawca powierzonych czynności nie podlega kierownictwu powierzającego i nie jest zobowiązany stosować się do jego wytycznych i poleceń, jako podwładny. Nie ma przy tym żadnego znaczenia dla odpowiedzialności powierzającego wykonanie czynności, czy ma on możliwość kontroli i nadzoru nad osobami, którymi posługuje się przy wykonywaniu czynności6.
Bezprawność zachowania wykonawcy
Powszechnie się przyjmuje, mimo że wina wykonawcy nie jest przesłanką odpowiedzialności powierzającego wykonanie czynności, iż odpowiedzialność z art. 429 k.c. powstaje, jeśli szkoda została wyrządzona zachowaniem bezprawnym7. A contrario odpowiedzialność nie powstaje, jeśli sam wykonawca nie mógłby w danej sytuacji odpowiadać, na przykład z uwagi na zaistnienie okoliczności wyłączającej bezprawność.
Powyższe ograniczenie nie dotyczy sytuacji, gdy w danym stanie faktycznym bezpośredni sprawca szkody odpowiadałby na zasadzie ryzyka – wtedy, jeśli tylko przesłanki z art. 429 k.c. są spełnione – powierzający odpowiada niezależnie od bezprawności działania sprawcy8.
Wyrządzenie szkody przy wykonywaniu powierzonych czynności
Odpowiedzialność przewidziana w art. 429 k.c. dotyczy wyłącznie sytuacji, gdy szkoda została wyrządzona przy wykonywaniu powierzonych czynności. Określenie to budzi wiele kontrowersji, choć lata obowiązywania kodeksu cywilnego pozwoliły na wypracowanie dość spójnej interpretacji znaczenia tego pojęcia. Jak się zatem powszechnie przyjmuje, omawiana odpowiedzialność powierzającego wykonanie czynności powstaje, jeśli istnieje związek funkcjonalny pomiędzy powierzonym zakresem czynności, sposobem i celem wykonywania czynności a wyrządzeniem szkody. Oznacza to, że powierzający nie ponosi odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez wykonawcę jedynie przy okazji wykonywania czynności, którą mu powierzono ani też kiedy wykonawca działał jedynie pod pozorem wykonywania takiej czynności.
ad. c) podstawa odpowiedzialności
W art. 429 k.c. ustawodawca oparł odpowiedzialność powierzającego wykonanie czynności na zasadzie winy, która jest domniemana, co stanowi istotne ułatwienie sytuacji procesowej powoda. Ustawodawca zakłada bowiem, że po stronie powierzającego wykonanie czynności miało miejsce uchybienie co do wyboru właściwej osoby (wina w wyborze, culpa in eligendo). Wina w omawianym przepisie to wina własna powierzającego, który powinien był dołożyć należytej staranności dokonując wyboru osoby, którą posłuży się przy wykonywaniu czynności zasadniczo należących do niego. Jak słusznie wskazuje K. Osajda9 pojęcie „winy w wyborze” zawiera w sobie element obiektywny w postaci wybrania osoby obiektywnie niezdolnej, niewłaściwej lub nieodpowiedniej do wykonania powierzonego jej zadania oraz element subiektywny, polegający na możliwości postawienia danej osobie zarzutu, że mogła dokonać w danej sytuacji właściwszego wyboru, lecz tego nie dokonała, lub mogła nie dokonywać powierzenia czynności innej osobie, lecz sama ją wykonać.
ad. d) istnienie okoliczności zwalniających
Mimo wprowadzenia surowego domniemania winy w wyborze, odpowiedzialność powierzającego wykonanie czynności osobie trzeciej nie ma charakteru absolutnego. Może on zwolnić się od odpowiedzialności, jednakże to na nim spoczywa ciężar dowodu w tym zakresie. Powierzający zwolni się od odpowiedzialności dowodząc wystąpienia jednej z dwóch okoliczności.
Po pierwsze, nie będzie odpowiadał, jeżeli wykaże, że wybór był właściwy, dokonany przy zachowaniu należytej staranności, co oznacza że nie ma podstaw do przypisania mu jakiegokolwiek niedbalstwa, tym bardziej zaś cięższych postaci winy. Innymi słowy musi on wykazać, że dołożył takich starań, jakich można było od niego wymagać w danych okolicznościach, mając na względzie rodzaj, charakter czy stopień skomplikowania powierzanych czynności.
Druga okoliczność wyłączająca winę powierzającego wykonanie czynności to wykazanie, że wykonanie czynności zostało powierzone osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności, czyli profesjonaliście w danej dziedzinie. Do zwolnienia z odpowiedzialności konieczne jest nie tylko wykazanie, że wykonawca zawodowo zajmuje się określonym charakterem działalności, lecz też wskazanie, że dana zlecona czynność objęta jest zakresem tej działalności10. W tym przypadku nie ma konieczności wykazywania dochowania należytej staranności, zatem ekskulpacja jest prostsza, wystarczy wskazanie konkretnego profesjonalisty jako wykonawcy, któremu powierzono wykonywanie czynności11. Jednak wskazać należy, iż pojęcie profesjonalisty w kontekście art. 429 k.c. należy rozumieć raczej wąsko i odnosić je ściśle do rodzaju wykonywanych czynności (np. murarz nie może być uznany za specjalistę od krycia dachów, mimo że obaj zajmują się wznoszeniem budynków)12. W konsekwencji również fakt, że konkretny sprawca szkody jest anonimowy, przekreśla możliwość skutecznego uwolnienia się od odpowiedzialności13.
Solidarna odpowiedzialność powierzającego wykonanie czynności i sprawcy szkody
Potencjalnie możliwe są sytuacje szczególne, kiedy to powierzający wykonanie czynności i jej wykonawca będą odpowiadali solidarnie. Pozwala na to dyspozycja art. 441 k.c. stanowiąc, że jeśli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, ich odpowiedzialność jest solidarna.
Po pierwsze, taka sytuacja zaistnieje, jeśli powierzający zwolni się od odpowiedzialności, powołując się na fakt powierzenia wykonywania czynności profesjonaliście, ale jednocześnie jemu samemu będzie można postawić zarzut winy własnej polegającej choćby na jego własnym zaniedbaniu14. Podstawą odpowiedzialności powierzającego będzie w takim przypadku art. 415 k.c., podstawa odpowiedzialności sprawcy będzie zależała od stanu faktycznego (może to być choćby: art. 435 k.c., art. 430 k.c. czy też art. 415 k.c.).
Tytułem przykładu Inwestor, który zlecił prowadzenie budowy i wykonywanie nadzoru inwestorskiego wyspecjalizowanemu przedsiębiorstwu, nie może powoływać się na przewidziane w art. 429 k.c. zwolnienie od odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną osobie trzeciej w związku z budową, jeżeli mógł z łatwością przewidzieć wystąpienie szkody na etapie zatwierdzania projektu technicznego do realizacji inwestycji15. Takim zaniedbaniem własnym powierzającego może też być choćby nieudzielenie informacji, do których wykonawca nie ma dostępu.
Po drugie, odpowiedzialność solidarna powierzającego wykonanie czynności i jej wykonawcy może wystąpić, jeśli zachowanie bezpośredniego sprawcy szkody jest zawinione. Jeśli tak się zdarzy, powierzający będzie ponosił odpowiedzialność na podstawie art. 429 k.c., a bezpośredni sprawca – 415 k.c.
Konstrukcja i przesłanki odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez podwładnego (art. 430 k.c.)
W porównaniu do odpowiedzialności powierzającego wykonanie czynności przewidzianej w art. 429 k.c., odpowiedzialność statuowana przez art. 430 k.c. jest znacznie surowsza. Jest to bowiem odpowiedzialność oparta o zasadę ryzyka. Co więcej, jeśli zostaną spełnione wszystkie przesłanki tej odpowiedzialności, osoba odpowiedzialna nie ma możliwości się od niej uwolnić. Jest to tyle szczególna sytuacja, że pozostałe przepisy wprowadzające w ramach odpowiedzialności deliktowej odpowiedzialność na zasadzie ryzyka przewidują jednak okoliczności egzoneracyjne. Art. 430 k.c. takich możliwości nie daje.
Ustalenie powyższe pozwala na ograniczenie się w tym miejscu do udzielenia odpowiedzi na dwa pytania:
a) kto odpowiada?
b) za co odpowiada?
ad. a) podmiot odpowiedzialny (kto odpowiada?)
Osobą odpowiedzialną na podstawie art. 430 k.c. jest przełożony (zwierzchnik), czyli osoba, która na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy jej wykonywaniu podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek.
Z powyższego określenia wynika, że zwierzchnikiem danego wykonawcy nie jest osoba, która jest jego bezpośrednim przełożonym w hierarchii organizacyjnej danej jednostki i wydaje mu bezpośrednio lub pośrednio polecenia. Zwierzchnikiem jest jednostka, w której strukturze organizacyjnej działa wykonawca. Będzie to osoba prawna, jednostka nie będąca osobą prawną, ale mająca zdolność prawną, czy też osoba fizyczna (prowadząca rozbudowaną organizacyjnie działalność gospodarczą), na rachunek której i w której interesie wykonywane są czynności. Samo więc uprawnienie do wydawania poleceń wykonawcy, przysługujące określonej osobie, nie czyni z niej przełożonego w rozumieniu art. 430 KC, o kwalifikacji takiej decyduje, czy wykonawca działa na jej rachunek i w jej interesie16.
Stosunek przełożony – podwładny może być zarówno stosunkiem prawnym (opartym z reguły na umowie o pracę bądź – raczej wyjątkowo – na umowie cywilnoprawnej), jak i faktycznym (opartym na przykład na relacjach rodzinnych).
ad. b) przedmiot odpowiedzialności (za co odpowiada?)
Wyrządzenie szkody przy wykonywaniu powierzonych czynności
Przełożony – co jasno wynika z analizowanego przepisu – odpowiada za szkodę wyrządzoną przez podwładnego przy wykonywaniu powierzonych czynności. Przeważa pogląd, iż rozstrzygający dla uznania, że wyrządzenie szkody nastąpiło „przy wykonywaniu” powierzonej podwładnemu czynności, powinien być w większości wypadków cel działania sprawcy i to, czyim interesem kierował się przy dokonywaniu czynności wyrządzającej szkodę osobie trzeciej17. Szkoda musi być wyrządzona w związku z powierzoną podwładnemu działalnością i czynnością prowadzoną w interesie zwierzchnika, a nie wykonywaną w interesie własnym bezpośredniego sprawcy18. W doktrynie wskazuje się, że w sytuacjach granicznych rozstrzygające znaczenie powinno mieć to, czy podwładny działał na rachunek zwierzchnika19.
Podobnie jak w przypadku interpretacji omawianego pojęcia na gruncie art. 429 k.c. możliwe jest odwoływanie się do „związku funkcjonalnego” oznaczającego jakiekolwiek funkcjonalne powiązanie pomiędzy zakresem powierzonej podwładnemu czynności, a więc i celem, który podwładny przez te czynności ma realizować, a celem, który stał u podstaw działania szkodzącego20.
Wina podwładnego
W odróżnieniu od omówionej wcześniej odpowiedzialności na gruncie art. 429 k.c. wina bezpośredniego sprawcy szkody jest przesłanką konieczną odpowiedzialności przełożonego. Dla powstania tej odpowiedzialności wystarcza jednak nawet wina w postaci najlżejszego niedbalstwa. Jednocześnie wina przełożonego jest obojętna z punktu widzenia jego odpowiedzialności na podstawie art. 430 k.c.
Również przeciwnie do omówionej wyżej podstawy odpowiedzialności, w analizowanej sytuacji może znaleźć i często znajduje zastosowanie konstrukcja winy anonimowej. Koncepcja ta stanowi znaczne ułatwienie dowodowe dla powoda, nie musi on bowiem wskazywać konkretnie bezpośredniego sprawcy szkody, wystarczy, że wskaże jednostkę, w ramach której jakaś osoba bezsprzecznie musiała zawinić, skoro szkoda powstała. Charakter doznanej przez poszkodowanego szkody oraz towarzyszące temu okoliczności muszą w sposób niewątpliwy świadczyć o co najmniej niedbalstwie którejś z osób, której powierzono wykonywanie czynności21.
Koncepcja winy anonimowej sprowadza się do swego rodzaju domniemania faktycznego, że niezależnie od tego, kim był sprawca szkody, w świetle okoliczności danego wypadku jego zachowanie musiało być zawinione. Nie ma więc potrzeby poszukiwania i ustalenia w danej sytuacji konkretnego sprawcy szkody, a następnie przypisywania mu winy, a jedynie konieczne jest ustalenie, że sprawca należy do kręgu podwładnych powierzającego, a więc osób pozostających pod jego zwierzchnictwem i działających w jego interesie22.
Z uwagi na oparcie odpowiedzialności z art. 430 k.c. na zasadzie ryzyka i brak wskazania jakichkolwiek okoliczności egzoneracyjnych pozycja procesowa poszkodowanego jest uprzywilejowana. W procesie odszkodowawczym obciąża go jedynie ciężar dowodu okoliczności wskazanych w p. a i b omówionych wyżej.
Odpowiedzi na postanowione na wstępie pytania
Pytanie 1:
Architekt był uprawniony do powierzenia wykonywania pewnych czynności podwykonawcom. Jednakże na podstawie art. 474 k.c. odpowiada wobec Inwestora za wszelkie wyrządzone przez nich szkody, jak za szkody wynikłe z własnego działania.
W przypadku naprawienia przez niego szkody poniesionej przez Inwestora, przysługiwać mu będzie – co do zasady – roszczenie zwrotne wobec podwykonawcy.
Pytanie 2:
Również i w tym przypadku Generalny Wykonawca miał prawo powierzyć wykonywanie pewnych czynności podwykonawcy. Odpowiedzialność za szkody wyrządzone osobom trzecim (innym niż najemca adaptowanego lokalu) ponosi podwykonawca na podstawie art. 415 lub 435 k.c. (zależnie od tego, z jakim podmiotem mamy do czynienia), a Generalny Wykonawca jest zwolniony od odpowiedzialności na podstawie art. 429 k.c. dzięki powierzeniu wykonywania czynności, podczas których nastąpiła awaria, profesjonaliście. Wobec osób trzecich nie odpowiada też – z analogicznego powodu – najemca lokalu, w którym nastąpiła awaria.
Poszkodowany najemca lokalu ma zaś wybór:
• może dochodzić naprawienia poniesionej szkody na podstawie art. 471 k.c. od Generalnego Wykonawcy bądź
• na podstawie art. 415 lub 435 k.c. bezpośrednio od podwykonawcy.
Literatura (przypisy)
1 W. Popiołek, w: K. Pietrzykowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. T. 1, Wyd. 5, Warszawa 2009, komentarz do art. 474 k.c., Nb 3, Legalis
2 Tak uchwała SN z dnia 25 lutego 1986 r., III CZP 2/86, LexPolonica 296192
3 W. Popiołek, w: K. Pietrzykowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. T. 1, Wyd. 5, Warszawa 2009, komentarz do art. 474 k.c., Nb 7, Legalis
4 Tak uchwała SN z 20 listopada 1992 r., III CZP 138/92, LexPolonica nr 296213, OSNCP 1993, nr 6, poz. 96
5 Wyrok SN z dnia 21 grudnia 1971 r., III CRN 402/71, Lex Polonica 296088
6 Uchwała SN z dnia 25 lutego 1986 r., III CZP 2/86, LexPolonica 296192
7 Tak przykładowo: M. Safjan w: K. Pietrzykowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. T. 1, Wyd. 5, Warszawa 2008, komentarz do art. 429 k.c., Nb 10, Legalis
8 Tak K. Osajda, w: Kodeks cywilny. Komentarz, 2012, komentarz do art. 429 k.c., Nb 30, Legalis
9 K. Osajda, Komentarz. Kodeks cywilny, 2012, komentarz do art. 429 k.c., Nb 33, Legalis
10 P. Machnikowski, [w:] System Prawa Prywatnego, t. VI, s. 446
11 Tak SN w wyroku z 29 kwietnia 1981 r., IV CR 121/81, LexPolonica nr 296163, OSNCP 1981, nr 12, poz. 244, gdzie stwierdził: „Nie istnieje ogólna zasada współodpowiedzialności inwestora i wykonawcy za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym przez wykonawcę osobie trzeciej przy wykonywaniu robót budowlanych zleconych przez inwestora. Brak jakiegokolwiek przepisu, który by odpowiedzialność taką wprowadził. Inwestor, który powierza wykonanie robót budowlanych wyspecjalizowanemu przedsiębiorstwu budowlanemu, nie odpowiada za szkodę wyrządzoną przez jego pracowników przy wykonywaniu zleconych robót.”
12 P. Machnikowski, [w:] System Prawa Prywatnego, t. VI, s. 446
13 Wyrok SN z dnia 18 października 1982 r., I CR 160/82, Legalis 23371
14 Wyrok SN z dnia 11 listopada 1977 r., IV CR 308/77, LexPolonica 296136, wyrok SN z dnia 6 grudnia 2002 r., IV CKN 1585/2000, LexPolonica 377913; wyrok SN
z 24 maja 2007 r., II CSK 113/07, LexPolonica nr 1434168
15 Wyrok SN z 9 lipca 1998 r., II CKN 835/97, LexPolonica nr 332531, OSNC 1998, nr 12, poz. 225
16 Tak: P. Machnikowski, [w:] System Prawa Prywatnego, t. VI, s. 439; K. Osajda, Komentarz. Kodeks cywilny, 2012, komentarz do art. 430 k.c., Nb 20
17 M. Safjan, [w:] Pietrzykowski, Komentarz 2008, t. I, art. 430, Nb 15; K. Osajda, Komentarz. Kodeks cywilny, 2012, tamże
18 P. Dubis, [w:] Gniewek, Komentarz 2010, art. 430, Nb 3; K. Osajda, Komentarz. Kodeks cywilny, 2012, Nb 39
19 M. Safjan, [w:] Pietrzykowski, Komentarz 2008, t. I, art. 430, Nb 1; K. Osajda, Komentarz. Kodeks cywilny, 2012, Nb 44
20 K. Osajda, Komentarz. Kodeks cywilny, 2012, Nb 46
21 B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, Wina lekarza i zakładu opieki zdrowotnej jako przesłanka odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone przy leczeniu, PiM 1999, Nr 1,s. 131-132
22 K. Osajda, Komentarz. Kodeks cywilny, 2012, Nb 59