Ruszyły kontrole fotowoltaiki. Tauron sprawdza panele i magazyny energii
Tauron wznowił kontrole fotowoltaiki na całym obszarze działania spółki. To pokłosie zeszłorocznych kontroli w jej sześciu oddziałach, które wykazały liczne nieprawidłowości w zamontowanych instalacjach. Sprawdzonych ma zostać 1600 instalacji, w tym również magazyny energii. W kontrolach fotowoltaiki pomogą drony.
Spis treści
- Większa moc fotowoltaiki - co to oznacza?
- Kontrole 2024 – kiedy rozpoczęcie?
- Kontrole z powietrza - drony w akcji
- Magazyny energii - co będzie kontrolowane?
Kontrole instalacji prosumenckich zainstalowanych w domach miały w zeszłym roku na celu wyeliminowanie nieprawidłowości w ich działaniu. Poprzedzone zostały informacjami, które firma wysłała do właścicieli 5 000 mikroinstalacji o stwierdzeniu ich wadliwego działania. W trakcie 880 kontroli okazało się, że połowa ma większą moc od tej zgłoszonej. Stwierdzono też przypadki przekraczania napięcia oraz nieuprawnionej generacji energii.
Większa moc fotowoltaiki - co to oznacza?
Zwiększenie mocy małej instalacji fotowoltaicznej polega najczęściej na montażu większej liczby paneli oraz falowników o większej mocy. W ocenie spółki tego typu działania łamią prawo oraz destabilizują pracę sieci energetycznej i dodatkowo stwarza zagrożenie dla wszystkich mikroinstalacji pracujących w okolicy oraz urządzeń pozostałych osób zasilanych z danego obwodu.
- Spółka monitoruje na bieżąco parametry jakościowe energii elektrycznej oraz stopień obciążenia poszczególnych elementów sieci. Na tej podstawie można wskazać prawdopodobne występowanie mikroinstalacji o zawyżonych parametrach lub generujące energię niezgodnie z umową. To istotny problem, ponieważ instalacje te mogą powodować wyłączenia falowników u pozostałych prosumentów, a ponadto mogą być niebezpieczne - informuje Ewa Groń, rzecznik prasowy spółki TAURON Dystrybucja.
Kontrole 2024 – kiedy rozpoczęcie?
Sprawdzanie instalacji fotowoltaicznych i dołączonych do nich magazynów energii spółka rozpoczęła już w styczniu 2024 r. Teraz spółka ruszyła z kolejną rundą. Te już przeprowadzone wykazały ponad 3 tys. przypadków przekroczenia mocy i ok. 13 instalacji z przekroczeniami napięcia.
Kontrole z powietrza - drony w akcji
Tauron Dystrybucja poinformował, że do przeprowadzania kontroli będą użyte także drony. Są wykorzystywane tylko do wykonywania zdjęć mikroinstalacji. O wykorzystaniu tej technologii w danym miejscu są wcześniej informowani właściciele paneli. Drony wyręczają pracowników, którzy muszą korzystać z drabin lub podnośników. Sama weryfikacja punktów do kontroli wynika jednak z danych pomiarowych.
Magazyny energii - co będzie kontrolowane?
Rozszerzenie przeprowadzanej kontroli o magazyny energii wynika z faktu gwałtownego wzrostu ich liczby. W tej chwili w dołączonych do sieci spółki instalacjach pracuje już 6 tys. tego typu urządzeń o różnej mocy. Kontrolerzy sprawdzą przede wszystkim czy magazyny są wyposażone w odpowiednie zabezpieczenia ponadnapięciowe. Ich brak lub niewłaściwy dobór do mocy powoduje niebezpieczne skoki napięcia w sieci, co zagraża m.in. pracującym na niej monterom.
Kontroli magazynów nie będą poprzedzać pisma ze spółki. Przeprowadzone zostaną wybiórczo, magazyny energii do kontroli będą wybierane losowo.
Źródło: Tauron