Ustawa wiatrakowa – turbiny 500 m od domów, ale też zmiany dla prosumentów, producentów biogazu i instalatorów OZE. Czy pakiet proponowanych zmian spodoba się Polakom?

2024-07-10 12:37
Ustawa wiatrakowa
Autor: gettyimages Czy projekt nowej ustawy wiatrakowej podzieli Polaków?

Liberalizacja przepisów dotyczących minimalnych odległości od zabudowań mieszkalnych, to tylko jeden z punktów proponowanej przez rząd ustawy, której celem jest ustalenie i doprecyzowania różnych aspektów instalacji i wykorzystania odnawialnych źródeł energii. Ministerstwo Klimatu i Środowiska obiecuje przyjęcie ustawy przez rząd zaraz po wakacjach.

Spis treści

  1. Czy wiatraki wyrosną pod domami?
  2. Wiatraki – jakie jeszcze zmiany w propozycji ustawy?
  3. Nie tylko wiatraki – jakie zmiany dla innych OZE?
  4. Instalator bez dyplomu, ale po egzaminie
Szkoła Budowania: Okna - jak duże, gdzie umieścić, jakie wybrać?

Projekt ustawy o zmianie ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw jest już od 8 lipca 2024 r. na liście prac legislacyjnych rządu. To pakiet licznych zmian, które mają zwiększyć możliwości inwestycji w zakresie OZE. Propozycja Ministerstwa Klimatu i Środowiska teraz trafiła do konsultacji społecznych i międzyresortowych.

Czy wiatraki wyrosną pod domami?

To jest pytanie, które zadają sobie mieszkańcy potencjalnych „wietrznych” lokalizacji w Polsce, gdzie opłacalna jest budowa farm wiatrowych. Nowelizacja liberalizuje bowiem zasady lokalizowania elektrowni wiatrowych na lądzie. Likwiduje generalną zasadę 10H - odległość instalacji wiatrowej od zabudowy to dzięsięciokrotność wysokości wiatraków.

Według strony rządowej to rygorystyczne podejście do warunków lokalizacji instalacji wstrzymywało procesy inwestycyjne w energetyce wiatrowej. Nie było prawie nowych lokalizacji dla farm wiatrowych, a budowy prowadzono jedynie w miejscach z pozwoleniami na budowę sprzed 2016 r. Według rządowych założeń zmiana pozwoli na budowę nowych farm wiatrowych, które do 2030 r. zwiększą produkcję energii OZE o 15,8 GW. Dzięki temu udział tej energii w polskiej elektroenergetyce osiągnie 50%.

Nową wzajemną i minimalną odległość między instalacjami elektrowni wiatrowych a zabudową mieszkaniową ustalono na poziomie 500 m, co na pewno wywoła falę dyskusji. Pół kilometra wydaje się sporą odległością i z pewnością nie można mówić, że instalacja będzie tuż za płotem, ale w przypadku kilku turbin może generować w takiej odległości pewną uciążliwość, szczególnie jeśli instalacji nie będzie zasłaniać od zabudowy ukształtowanie terenu lub pas wysokich zadrzewień.

Wiatraki – jakie jeszcze zmiany w propozycji ustawy?

Projekt zmian liberalizujących zasady budowy instalacji wiatrowych zawiera również:

  • modyfikację zasad lokalizowania elektrowni wiatrowych od parków narodowych polegającą na ustaleniu minimalnej odległości wyrażonej w metrach (obecnie zasada 10H) oraz od rezerwatów i obszarów Natura 2000 ustanowionych w celu ochrony ptaków i nietoperzy, polegającą na ustaleniu minimalnej odległości wyrażonej w metrach,
  • uregulowanie możliwości zlokalizowania elektrowni wiatrowej na podstawie szczególnego rodzaju Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, jakim jest Zintegrowany Plan Inwestycyjny,
  • ujednolicenie procesu planistycznego zawartego obecnie w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych z ogólnymi zasadami znajdującymi się w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym,
  • usprawnienie regulacyjne funkcjonowania mechanizmu udostępnienia co najmniej 10% mocy elektrowni wiatrowej zainteresowanym mieszkańcom korzystających z wytwarzanej energii w formule prosumenta wirtualnego lub kooperatyw energetycznych.

Nie tylko wiatraki – jakie zmiany dla innych OZE?

W projekcie zaproponowano zmiany w ustawie z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii (Dz.U. z 2023 r. poz. 1436) – ustawa o OZE:

  • rozszerzenie obowiązków weryfikacyjnych,
  • zmiany doprecyzowujące w mechanizmach wsparcia OZE,
  • wprowadzenie wsparcia dla biometanu w instalacjach powyżej 1 MW,
  • zmiana w wymogach wydawania certyfikatu instalatorom instalacji odnawialnego źródła energii.

W ustawie o OZE oraz ustawie z dnia 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne (Dz.U. z 2024 r. poz. 266) wprowadzono definicję oraz określenie zasad funkcjonowania gazociągu bezpośredniego biogazu. Dodatkowo w ustawie Prawo energetyczne doprecyzowane zostały zasady sumowania mocy mikroinstalacji i magazynu energii.

Instalator bez dyplomu, ale po egzaminie

Z pewnością ten przepis liberalizujący dostęp do wykonywania instalacji OZE będzie jednym z bardziej kontrowersyjnych, bo otwiera nowe możliwości zawodowe, osobom spoza grupy, która ukończyła studia inżynierskie. Dotychczas instalatorzy mogli otrzymać certyfikat na podstawie dyplomu z kierunków studiów ściśle związanych z odnawialnymi źródłami energii lub urządzeń i instalacji sanitarnych, energetycznych, elektroenergetycznych, grzewczych, chłodniczych, cieplnych i klimatyzacyjnych a także elektrycznych. Propozycja MKiŚ rezygnuje z tego zapisu w ustawie o OZE i zakłada, że instalatorem może zostać osoba, który zda egzamin kompleksowo sprawdzający jej umiejętności praktyczne i teoretyczne w dziedzinie instalacji i nie musi legitymować się dodatkową dokumentacją. Kto jednak będzie organizatorem egzaminów kwalifikujących? To jest pytanie które z pewnością padnie w trakcie konsultacji.

Nowy plac Komuny Paryskiej i skwer Wiedźmina w Łodzi

Listen on Spreaker.
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej