Wynajem mieszkania – jakie metody stosują oszuści? Na to powinni uważać lokatorzy szukający nieruchomości

2023-06-09 17:27
Wynajem mieszkania – metody oszustów
Autor: Getty Images/fizkes Przy wynajmie mieszkania trzeba wystrzegać się oszustów. Ofiarą stosowanych przez nich metod może paść każdy.

Wynajem mieszkania wiąże się z pewnymi zagrożeniami. Jednym z największych są oszuści polujący na osoby poszukujące nieruchomości. Stosując sprawdzone metody, przestępcy są w stanie wyłudzić pieniądze lub dane osobowe. Jak w tej sytuacji bezpiecznie znaleźć pokój lub mieszkanie na wynajem?

Spis treści

  1. Wynajem mieszkania nie zawsze jest bezpieczny. Oto metody oszustów
  2. Metoda „na wynajem”
  3. Metoda „na właściciela za granicą”
  4. Metoda „zapłać za adres”
  5. Metoda podnajmowania mieszkań
  6. Metoda presji czasu

Wynajem mieszkania nie zawsze jest bezpieczny. Oto metody oszustów

Dla oszustów rynek najmu jest często okazją do łatwego zarobku cudzym kosztem. Znaczna część osób wynajmujących nieruchomości w Polsce to osoby młode, bez doświadczenia życiowego, które łatwo dają się nabrać na stosowane od lat metody przestępców. Ofiarami przestępców padają też jednak m.in. osoby starsze czy po prostu nieostrożne. Ten, kto da się omamić, najczęściej zostaje i bez pieniędzy, i bez mieszkania na wynajem.

Żeby uchronić się przed przestępcami, warto znać sztuczki, jakie stosują. Najpopularniejsze metody oszustów to:

  • metoda „na wynajem”,
  • metoda „na właściciela za granicą”,
  • metoda „zapłać za adres”,
  • metoda podnajmowania mieszkań,
  • metoda presji czasu.

Poniżej omawiamy dokładniej każdy z tych popularnych sposobów na wyłudzenie pieniędzy lub danych osobowych. Znając je, łatwiej jest zauważyć niepokojące sygnały i uchronić się przed wpadnięciem w pułapkę.

Pamiętaj

Jeśli w ogłoszeniu o wynajmie podano bardzo atrakcyjną cenę, znacznie niższą niż średnia dla danej okolicy – może to być próba oszustwa lub sygnał, że z mieszkaniem jest jakiś problem, który właściciel zataił.

Metoda „na wynajem”

To najpopularniejsza i zwykle najskuteczniejsza metoda oszustów mieszkaniowych. Przestępca zamieszcza atrakcyjne ogłoszenie wynajmu, w którym zamieszcza ukradzione zdjęcia i podaje cudzy adres. Gdy ofiara się zgłosi, oszust żąda niewielkiej wpłaty na swoje konto, rzekomo w celu zarezerwowania lokalu. Może żądać np.:

  • opłaty rezerwacyjnej,
  • kaucji i czynszu za pierwszy miesiąc,
  • opłaty za kilka miesięcy najmu z góry.

Kiedy ofiara przeleje pieniądze, kontakt z przestępcą nagle się urywa. Osoba oszukana zwykle dopiero po jakimś czasie odkrywa, że pod podanym adresem mieszka kto inny albo że takiego budynku w ogóle nie ma.

Warto dodać, że niekiedy przestępca każe przesłać również skan lub zdjęcie dowodu osobistego. Pod żadnym pozorem nie należy tego robić – mając w ręku te dane, oszust może zaciągnąć na nie kredyt lub pożyczkę, zostawiając ofiarę z długami do spłacenia.

– Nie przelewajmy nieznajomym osobom pieniędzy, nie wykonujmy im wpłat BLIK oraz nie przekazujmy gotówki. Kwestie finansowe związane z wynajmem uregulujmy dopiero po dopełnieniu wszystkich formalności, za pisemnym pokwitowaniem i najlepiej w obecności świadków – ostrzegają policjanci z Krakowa na policja.gov.pl.

Metoda „na właściciela za granicą”

To sposób bardzo podobny do poprzedniego. Oszust podaje się za właściciela mieszkania przebywającego za granicą. Gdy ktoś zadzwoni na numer podany w ogłoszeniu o wynajmie mieszkania, przestępca wyjaśnia, że nie może pokazać mieszkania „na żywo”, gdyż nie ma go w kraju. Obiecuje jednak, że niedługo wróci lub wyśle klucze pocztą, ale najpierw kandydat na lokatora musi przelać określoną kwotę. Oczywiście obietnic tych nigdy nie spełnia i po otrzymaniu pieniędzy przestaje odbierać telefon.

Zdarza się też inny wariant – oszust podaje się za reprezentanta właściciela, który wyjechał. Oszuści oprócz pieniędzy nieraz żądają też danych osobowych lub zdjęcia dowodu.

Metoda „zapłać za adres”

Ta metoda jest nieco bardziej złożona. Przestępca udaje przedstawiciela agencji nieruchomości (istniejącej lub nie). W tym celu może nawet stworzyć fałszywą stronę internetową, ale przede wszystkim zamieszcza atrakcyjne ogłoszenia, w których oczywiście oferuje na wynajem cudze lokale. Co ważne, w ogłoszeniu zwykle nie pada dokładny adres nieruchomości, tylko np. nazwa ulicy.

Gdy ofiara się skontaktuje, „agent” informuje o opłacie za udostępnienie adresu lub prezentację mieszkania. Nie trzeba dodawać, że po otrzymaniu wpłaty przestępca ulatnia się i nie odpowiada na dalsze próby kontaktu.

Ważne

Zdarza się, że nawet prawdziwe biura nieruchomości pobierają dodatkowe opłaty za udostępnienie adresu czy prezentację. Warto uważać na takie praktyki – nie mają one zwykle żadnego uzasadnienia.

Metoda podnajmowania mieszkań

Przy tej metodzie przestępca bardziej ryzykuje, ponieważ spotyka się z ofiarą osobiście. Oszust sam wynajmuje od kogoś mieszkanie, posługując się cudzymi danymi (np. ze skradzionego dowodu osobistego). Następnie zamieszcza w Internecie własne ogłoszenie o wynajmie tego samego lokalu.

Kiedy zgłosi się ktoś chętny, przestępca udaje, że wynajęty lokal należy do niego. Ofiara zwykle niczego nie podejrzewa – oszust ma klucze do mieszkania, może je zaprezentować, a nawet podpisać z ofiarą umowę najmu. Nie jest ona jednak wiążąca, bo przestępca nie jest tym, za kogo się podaje.

Gdy oszust każe już zapłacić sobie za pokój czy mieszkanie do wynajęcia (np. kaucja plus czynsz za pierwszy miesiąc), znika bez śladu. Dopiero gdy prawdziwy właściciel czy zarządca nieruchomości odwiedzi lokum, obie oszukane osoby odkrywają, co się wydarzyło.

Metoda presji czasu

Ta metoda często stosowana jest w połączeniu z innymi. Jej zasada działania jest bardzo prosta: oszust sugeruje ofierze, że trzeba szybko podjąć decyzję albo mieszkanie przepadnie. W ten sposób powstaje wrażenie presji czasu, a ofiara, której przecież zależy na lokalu, traci głowę. W takim stanie człowiek łatwo podejmuje nieprzemyślane działania i zgadza się na ryzykowne propozycje, np. wysyła obcej osobie skan swojego dowodu osobistego.

– Nie ulegajmy presji czasu! Oszuści bardzo często tworzą presję czasu, wymuszają podejmowanie natychmiastowych decyzji lub ekspresowe wpłaty zaliczek, które mają być rzekomym gwarantem „zabukowania” mieszkania. Przestępcy doskonale wiedzą, że jeśli ich ofiara działa w pośpiechu i stresie, łatwiej mogą nią manipulować – ostrzega policja.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany