Zaczyna się rewolucja w Prawie energetycznym. Prądu ma nie zabraknąć i ma być tańszy
Transformacja energetyczna w Polsce jest nieuchronna i musi przyspieszyć. Poza inwestycjami niezbędne są zmiany w Prawie energetycznym, by nowy rynek energii elektrycznej oparty na odnawialnych źródłach był funkcjonalny i konkurencyjny.
Spis treści
- Nowy rynek energii po przejściu na OZE
- Prawo energetyczne po zmianach: tańszy prąd dla gospodarstw domowych
- Dla przedsiębiorców tani i bezpieczny prąd z pominięciem sieci przesyłowych
Sejm rozpoczął prace nad nowelizacją ustawy prawo energetyczne. To pierwsza tak ważna zmiana prawa w tym zakresie, ale musi ona mieć charakter rewolucyjny – nowe przepisy mają służyć sprawnemu przechodzeniu z energetyki opartej na paliwach kopalnych do ery zielonego prądu.
Formalnie nowelizacja służy wdrożeniu unijnej dyrektywy o wspólnych zasadach rynku wewnętrznego energii elektrycznej.
Nowy rynek energii po przejściu na OZE
Rynek energii elektrycznej w Polsce, w związku z transformacją energetyczną, musi być urządzony na zupełnie innych zasadach. Problemów do rozwiązania po drodze jest wiele więc i sama ustawa nowelizacyjna jest obszerna. Skoncentrujemy się więc na dwóch kategoriach zmian, które są kluczowe dla użytkowników końcowych, a więc dla gospodarstw domowych oraz dla firm prowadzących biznes.
Zarówno w okresie transformacji, jak i po całkowitym przejściu na energię z odnawialnych źródeł, rozwiązania urządzonego na nowo rynku energii mają stworzyć możliwość niezawodnych dostaw prądu po możliwie najniższej cenie. Dodatkowo ma pozwolić na łatwe korzystanie z udogodnień dostępnych dzięki nowym technologiom takim jak inteligentne liczniki, aplikacje czy coraz powszechniejsze magazyny energii. Mają one duży potencjał same w sobie, ale by go móc w pełni wykorzystać, potrzebne dodatkowo są zmiany w prawie, które tworzone było wówczas gdy takich narzędzi nie było.
Prawo energetyczne po zmianach: tańszy prąd dla gospodarstw domowych
O szykowanych najbardziej spektakularnych zmianach dotyczących zasad korzystania z energii elektrycznej przez gospodarstwa domowe, już pisaliśmy. To możliwość zmiany dostawcy energii w ciągu 24 godzin oraz prawo do korzystania z tak zwanych dynamicznych taryf przy zapłacie za prąd. Ułatwiać ma to powszechnie dostępny i bezpłatny kalkulator stworzony przez Urząd Regulacji Energetyki (URE).
- Czytaj więcej: Zmiana sprzedawcy energii elektrycznej w 24 h!
Na wdrożenie takich nowości poczekamy jednak do 2026 roku. Wcześniej zaczną działać obywatelskie społeczności energetyczne. Powstaną one głównie w obrębie spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. Ich celem ma być wytwarzanie, dystrybucja, obrót, agregacja, magazynowanie energii elektrycznej oraz świadczenie usług w zakresie ładowania pojazdów elektrycznych swoim członkom.
Taka regulacja otwiera całkiem nowe możliwości dla właścicieli mieszkań w ramach wspólnot czy spółdzielni mieszkaniowych, którzy zainteresowani są instytucją prosumenta lokatorskiego. Jak wiadomo od lutego 2023 r. także właściciele nieruchomości w budynkach wielorodzinnych mogą ubiegać się o dotacje do instalacji fotowoltaicznych i innych OZE, a włączenie w to dodatkowo obywatelskiej społeczności energetycznej daje całkiem nowe możliwości. Mówiąc najkrócej – stwarza szanse dla najkorzystniejszego zarządzania produkowaną w ten sposób energią elektryczną.
Duże zainteresowanie budzą ponadto tak zwane dynamiczne taryfy prądu. Historycznie znane są głównie osobom, które stosowały do ogrzewania elektryczne piece akumulacyjne, które pobierają prąd w godzinach, w których energia dostarczana jest po niższej cenie. Niegdyś była to noc, teraz – w związku z dużą produkcją energii ze słońca – są to godzinny dzienne, na dodatek o zmiennych porach. Nowe technologie umożliwiają jednak o dowolnej porze stosowanie takich dynamicznych cen – i to z różną częstotliwością. Nowe prawo zagwarantuje więc dużym dostawcom (minimum 200 tys. odbiorców końcowych) możliwość zawierania z odbiorcami końcowymi umowy z ceną dynamiczną energii elektrycznej – z minimalną częstotliwością rozliczeń co 15 minut, o ile odbiorca będzie miał zainstalowany licznik zdalnego odczytu.
Oszczędność w wydatkach gospodarstwom domowym ma też przynieść przepis nakazujący zawieranie wyłącznie kompleksowych umów na dostawę energii elektrycznej lub gazu; obecnie powszechnie zawierane są oddzielne umowy na usługę dystrybucji energii i usługę dostawy energii.
Dla przedsiębiorców tani i bezpieczny prąd z pominięciem sieci przesyłowych
W skali makro największym problemem do rozwiązania w czasie transformacji energetycznej jest dostosowanie sieci przesyłowych do specyfiki nowych źródeł energii. Już teraz pojawiają się nadwyżki energii produkowanej w okresie największego nasłonecznienia, co sprawia że wyłączać trzeba duże instalacje. O innych porach występują zaś niedobory energii elektrycznej, co rzutuje i na dostępność, i na ceny prądu.
Dlatego wiele rozwiązań w nowelizacji Prawa energetycznego, nad którymi teraz będzie pracował Sejm, daje z jednej strony większe uprawnienia operatorom sieci przesyłowych – np. możliwość nierynkowego ograniczania generacji prądu z farm wiatrowych i instalacji fotowoltaicznych w przypadku problemów z ich zbilansowaniem. Z drugiej zaś – by skoncentrowali się wyłącznie na tradycyjnych metodach przesyłu – pozbawia ich możliwości rynkowego wykorzystywania i budowania w tym celu magazynów energii.
Ogólna idea urządzanego na nowo rynku energii elektrycznej jest taka, by bezpośrednio łączyć odbiorców przemysłowych energii elektrycznej z jej wytwórcami – z pominięciem tradycyjnej infrastruktury sieciowej. To z kolei najlepsza droga do zapewnienia możliwie taniej energii z niezawodnych źródeł dla tej grupy odbiorców końcowych jaką stanowią firmy.