Zwrot 125 zł za prąd 2024 - jak uzyskać? Czy trzeba złożyć wniosek?
Jak dostać 125 zł zwrotu za prąd w 2024? Zgodnie z zarządzeniem Ministerstwa Klimatu i Środowiska dostawcy prądu zostali zobowiązani do obniżenia rachunku za prąd o 125 zł także w 2024 roku. Jak uzyskać zwrot za prąd? Kiedy zwrot 125 zł za energię?
Spis treści
Dla kogo 125 zł zwrotu za prąd?
Jednorazowa bonifikata miała obniżyć rachunki za energię elektryczną dostarczaną do gospodarstw domowych. Nie trzeba było składać żadnego wniosku. Kwota miała zostać automatycznie odliczona od rachunku, ale trzeba było spełnić choć jeden warunek:
- wyrazić zgodę na korespondencję i otrzymywanie faktur drogą elektroniczną;
- wyrazić zgodę na otrzymywanie informacji handlowej o produktach i usługach dostawcy prądu;
- potwierdzić poprawność danych u sprzedawcy energii;
- zmniejszyć w ciągu jednego kwartału między styczniem a wrześniem 2023 r. zużycie energii elektrycznej o 5% w stosunku do takiego samego okresu w 2022 r.;
- korzystać z podwyższonych limitów zużycia energii, czyli być posiadaczem Karty Dużej Rodziny lub rolnikiem oraz mieszkać z osobą niepełnosprawną;
- być prosumentem energii elektrycznej, czyli być jednocześnie jej producentem i odbiorcą.
Wszyscy, którzy do 15 grudnia 2023 r. spełniali któryś z tych warunków mieli zagwarantowaną obniżkę jeszcze w 2023 r.
Jak uzyskać zwrot 125 zł za prąd w 2024?
Okazuje się, że rabat jest także dostępny w 2024 r. Otrzymają go wszyscy, którzy nie spełniali kryteriów uprawniających do zmniejszenia rachunku wcześniej. Bonus będzie uwzględniony w rachunkach za prąd, które zostaną dostarczone w 2024 r. Obniżka obejmie więc wszystkie pozostałe gospodarstwa domowe korzystające z energii elektrycznej, które nie otrzymały rabatu od września do grudnia 2023 r.
Patodeweloperka Warszawa. I tak niestety buduje się w Warszawie, zdjęcia
Autor: Szymon Starnawski
Bliska Wola Tower składa się z trzech wysokich na niemal sto metrów wieżowców wypełniających w całości niewielką działkę. Zw względu na skojarzenia z Azją, mieszkańcy stolicy nazwali tę patodeweloperkę warszawskim Hongkongiem