Ceny wtórowały temperaturom

2006-08-07 17:42

Mimo pełni wakacji i tropikalnych upałów na wtórnym rynku nieruchomości trudno mówić o "sezonie ogórkowym". Z wyjątkiem Poznania wszystkie miasta odnotowały kolejne wzrosty cen. Najwięcej, bo o 409 złotych,  zwiększyły się średnie ceny w Gdańsku. Dało to niemal 10-procentowy wzrost i przekroczenie bariery 4 tys. za metr kwadratowy.

Bardzo wysoki wzrost o 385 złotych, czyli kolejne 5,9 proc. miał miejsce w Krakowie. Zwyżka ta jest tym bardziej istotna, że już w czerwcu ceny w stolicy Małopolski osiągnęły najwyższy w Polsce poziom. Kolejny wzrost spowodował, że Kraków jest obecnie zdecydowanie najdroższym miastem, jeśli chodzi o ceny na rynku wtórnym. Wystarczy dodać, iż średnia cena na Starówce przekroczyła 10 tys. za metr kwadratowy, a w tym samym czasie najdroższe warszawskie dzielnice Centrum i Śródmieście zanotowały średnie ceny na poziomie 8 498 zł. Porównując dalej Kraków z Warszawą, średnia cena w Krakowie w lipcu była wyższa o 222 złote czyli 3,5 proc. od średniej warszawskiej.

W Warszawie średnie ceny w lipcu wzrosły o 3 proc., we Wrocławiu o 0,5 proc., a w Poznaniu obniżyły się o niemal 2 proc. Przytoczone dane wskazują na to, iż najpoważniejsze wzrosty nastąpiły w przypadku miast o charakterze turystycznym. Wakacje to dla nich najgorętszy okres, a duża ilość turystów i osób szukających noclegów mogą skłaniać do podejmowania decyzji o inwestowaniu w nieruchomości.

Jeśli chodzi o ceny w poszczególnych dzielnicach stolicy można zauważyć ciekawą prawidłowość. W lipcu najbardziej wzrosły ceny w dzielnicach, które do tej pory były stosunkowo tanie: Ursus i Wola - o 13 proc., Bielany i Tarchomin o 10 proc., Gocław - 9 proc. W związku z bardzo dużym popytem na nieruchomości w Warszawie i wysokimi cenami w dzielnicach położonych nieopodal centrum i metra, kupujący decydują się na lokale w odleglejszych częściach miasta, ale o zdecydowanie niższych cenach. Powoduje to stopniowe wyrównywanie dysproporcji cenowych. W lipcu juz tylko w dwóch warszawskich dzielnicach Tarchomin i Bródno można było kupić mieszkanie poniżej 5 tys. zł za metr kwadratowy.

Średnie ceny metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym w największych polskich miastach (w tysiącach zł). Kwiecień - lipiec 2006.

 

WROCŁAW

KRAKÓW

WARSZAWA

GDAŃSK

POZNAŃ

Kwiecień

4277

4866

5611

3591

3231

Maj

4284

5431

5735

3612

3303

Czerwiec

4658

6126

6101

3693

3505

Lipiec

4680

6511

6289

4102

3437

Średnie ceny w poszczególnych dzielnicach Warszawy w okresie IV-VII 2006

 

IV

V

VI

VII

Bielany

5040

5546

5674

6317

Bródno

4300

4562

4698

4773

Centrum/Śródmieście

7706

7845

8395

8498

Gocław

4407

4826

4944

5462

Kabaty

6232

6798

7046

7199

Mokotów

6698

6925

7355

7675

Ochota

6296

6470

6761

7143

Praga

4842

4955

5418

5270

Saska Kępa

5566

5463

6900

6770

Tarchomin

4350

4498

4400

4899

Ursus

4852

4834

4812

5539

Ursynów

5757

5865

6300

6143

Wola

5226

5886

5421

6260

Żoliborz

5963

6210

6529

6101

Natolin

5808

5908

6200

6724

Targówek

4610

4661

4773

5211

 Warszawa

1-pok.

2-pok.

3-pok.

4-pok.

5-pok.

średni metraż

35

48

65

68

129

średnia cena m2 w zł

6441

6566

6173

5739

5856

 Gdańsk

1-pok.

2-pok.

3-pok.

4-pok.

średni metraż

31

49

74

82

średnia cena m2 w zł

4072

4203

3930

3475

 Poznań

1-pok.

2-pok.

3-pok.

4-pok.

średni metraż

39

46

66

80

średnia cena m2 w zł

3811

3496

3206

3276

 Wrocław

1-pok.

2-pok.

3-pok.

4-pok.

średni metraż

39

46

66

80

średnia cena m2 w zł

3811

3496

3206

3276

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany