Do Warszawy ściągnie najwięcej inwestorów
Warszawa awansowała na osiemnaste miejsce w kategorii "najlepsze miasta europejskie na ulokowanie działalności gospodarczej". Dla inwestorów stolica okazuje się atrakcyjniejsza od Budapesztu, ale stale wyprzedza ją Praga. Głównym zaletami Warszawy są przede wszystkim niskie koszty pracy oraz wartość powierzchni biurowej w stosunku do jej jakości - podaje raport firmy Cushman & Wakefield "European Cities Monitor".
Dla menedżerów, nie dla pracowników
W najbliższych pięciu latach Warszawa może oczekiwać największego napływu firm międzynarodowych. Stolica Polski awansowała z drugiego miejsca na pierwsze, jeśli chodzi o jakość powierzchni biurowej, zachowała też pozycję lidera w kategorii niskie koszty pracy. Nie najgorzej wypadliśmy również pod względem znajomości języków obcych, wyprzedzając w rankingu Pragę i Bukareszt o 6 miejsc, oraz klimatu dla inwestycji tworzonego przez rząd. W tej kategorii zajęliśmy wysokie czwarte miejsce. Naszą mocną stroną są niewątpliwie wykwalifikowani pracownicy. W tej kategorii daleko wyprzedzamy zarówno Czechów, jak i Węgrów. Największym problemem stolicy okazuje się kiepska jakość usług telekomunikacyjnych, a także transport wewnętrzny. Jak podaje raport, nie bardzo przykładamy się również do dbania o czystość środowiska. Notowania Warszawy spadły także pod względem jakości i poziomu życia pracowników.
- W tegorocznym badaniu Warszawa zajmuje osiemnaste miejsce w najważniejszym zbiorczym rankingu czyli w kategorii "najlepsze miasto Europy na ulokowanie dziś działalności gospodarczej". Jest to wzrost o dwie pozycje w porównaniu z ubiegłym rokiem. Jednak nasz skok wynika z przesunięcia w dół dwóch miast - Genewy i Manchesteru, gdyż wynik ważony Warszawy jest taki sam jak rok temu (0,09) - komentuje Marek Noetzel z polskiego oddziału Cushman & Wakefield. - Oznacza on także, że utrzymaliśmy naszą pozycję nawet po dołączeniu do rankingu w bieżącym roku trzech miast. Osiemnaste miejsce Warszawy jest najwyższą pozycją w szesnastoletniej historii raportu European Cities Monitor. Czynnikiem, który obecnie znacznie wpływa na pozycję Warszawy w drugiej dziesiątce najważniejszych miast Europy, jest fakt, iż jeszcze niewielu biznesmenów zna naszą stolicę.
Marek Noetzel zauważa, że w badaniu tylko 27% ankietowanych odpowiedziało, że zna Warszawę. Jest to znacznie mniej niż w przypadku Pragi, którą rozpoznaje 41% szefów zachodnich firm. - Warszawa jest jednak najczęściej wymienianym miastem w Europie, które może oczekiwać największego napływu zagranicznych firm w ciągu najbliższych 5 lat - aż 50 ankietowanych firm (ok. 10% respondentów) planuje otworzenie tu swojej działalności. Także starania Warszawy do poprawienia wizerunku jako lokalizacji dla biznesu zostały zauważone przez ankietowanych - w tym roku w tej kategorii lepsze tylko są Barcelona, Madryt, Praga, Berlin i Budapeszt. Warszawa jest na szóstym miejscu ex aequo z Dublinem i Londynem - podkreśla Marek Noetzel.
Londyn zwiększa dystans
Najlepszym miastem w Europie ponownie okazał się Londyn. W tym roku zwiększył on jeszcze bardziej dystans do Paryża. Stolica Wielkiej Brytanii jest obecnie najlepiej ocenianym miastem pod względem siedmiu z dwunastu kryteriów ujętych w ogólnym rankingu. W bieżącym roku Londyn poprawił swoje oceny, między innymi w zakresie dostępności powierzchni biurowej (awansował na pozycję nr 1, pozostawiając w tyle Berlin i Madryt) oraz nieznacznie wyprzedził Paryż jako najlepsze miasto pod względem transportu wewnętrznego. - Przy obecnej tendencji do globalizacji Londyn umocnił swoją pozycję w elitarnej grupie globalnych miast, do której należą Nowy Jork i Tokio oraz prawdopodobnie w niedalekiej przyszłości także Szanghaj - tłumaczy James Young, szef biura Cushman & Wakefield w londyńskim City. - Ten fakt wyróżnia Londyn w rankingu na tle innych miast Europy.
Hiszpańska gonitwa
Jednym z najszybciej awansujących miast w rankingu okazuje się Barcelona. W ubiegłym roku stolica Hiszpanii wyprzedziła Amsterdam, zajmując piątą pozycję i była to pierwsza zmiana w czołówce najlepszych miast od czasu przeprowadzenia przez Cushman & Wakefield pierwszego badania w 1990 r., w którym Barcelona znalazła się na jedenastej pozycji. W tym roku Barcelona awansowała o jedno miejsce, wyprzedzając Brukselę i plasuje się na czwartej pozycji, natomiast Frankfurt utrzymuje trzecią lokatę.
- Stolica Katalonii jest jednym z najszybciej awansujących miast w rankingu - stwierdza Elaine Rossall, Szef Europejskiego Działu Badań Powierzchni Biznesowych w Cushman & Wakefield. Ponadto Barcelona uzyskuje najlepsze oceny w zakresie autopromocji jako lokalizacji biznesowej. - Potwierdza to opinię, że im bardziej miasto postrzegane jest jako promujące siebie, tym bardziej będzie ono postrzegane jako dobra lokalizacja dla biznesu.
Niemiecka piątka
Ranking może dać powody do zadowolenia Niemcom. Aż pięć z 16 najlepszych lokalizacji biznesowych znajduje się u naszych zachodnich sąsiadów. W tym roku najbardziej doceniony został Hamburg, poprawił on swoją pozycję na liście aż o trzy punkty. Nie ma na co narzekać również Düsseldorf, który odnotował wzrost o dwa miejsca - z szesnastego na czternaste. Według Martina Brühla, szefa biura Cushman & Wakefield w Niemczech jest to znak stałego wzrostu ogólnej atrakcyjności Niemiec, ale również zdolności poszczególnych miast niemieckich do podnoszenia swego statusu jako doskonałych lokalizacji. - Wynika to z niezależności miast w systemie federalnym, co wpływa na modele prowadzenia działalności gospodarczej i przyczynia się do zróżnicowania rynku - tłumaczy Martin Brühl.
Kierunek - Chiny
W ciągu następnych dziesięciu lat największy wpływ na działalność gospodarczą firm będzie miał rozwój Chin jako rynku produktu i usług. Ponadto Pekin został uznany za drugie miasto pod względem lokalizacji gloibalnych, a Chiny, obok Indii i nowych państw członkowskich UE, za dogodne miejsce na relokację lub outsourcing.
Z kolei za miasto oferujące największe możliwości biznesowe w miastach Europy Wschodniej poza Unią Europejską została uznana Moskwa. Na następnych miejscach znalazły się Stambuł i Bukareszt.
