Drożej za wodę i ścieki - kolejne gminy zmieniają taryfy. O ile więcej trzeba teraz płacić?

2023-08-15 6:47
Woda i ścieki - podwyżka cen i nowe taryfy w gminach
Autor: getty images To tylko kwestia czasu, nim nowe taryfy opłat za dostawę wody i odprowadzanie ścieków obejmą całą Polskę. O ile więcej trzeba będzie zapłacić za wodę?

Kolejne gminy chcą zatwierdzenia wyższych taryf za wodę i odprowadzanie ścieków. Te ustalane są raz na trzy lata, ale gminy korzystają z możliwości skrócenia tego okresu w szczególnych przypadkach. Takim jest wzrost kosztów ponad prognozę. Choć regulator rynku wiele nowych taryf odrzuca, to nowe dużo wyższe ceny nieuchronnie szybko obejmą całą Polskę.

Spis treści

  1. Takich podwyżek cen wody i za kanalizację jeszcze nie było
  2. Jakie są nowe taryfy na wodę i ścieki
  3. Wyższe ceny wody i za odprowadzenie ścieków - czy to już koniec podwyżek

Problem drastycznego wzrostu kosztów w przedsiębiorstwach wodno-kanalizacyjnych jet tak wielki, że w przypadku braku akceptacji nowych taryf, niektóre gminu decydują się na dopłacanie do wody i ścieków dla mieszkańców  własnego budżetu.

Takich podwyżek cen wody i za kanalizację jeszcze nie było

Taryfy cen za dostawę wody i odbiór ścieków zatwierdza Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Zgodnie z przepisami ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, taryfę cen za te usługi przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne, którymi przeważnie są spółki z ograniczoną odpowiedzialnością należące do gmin, muszą zatwierdzać w Wodach Polskich, które są podobnym regulatorem rynku dla konsumentów jak np. URE w zakresie taryf na energię elektryczną i gaz dla gospodarstw domowych.

W przeciwieństwie jednak do prądu i gazu ceny wody i odprowadzania ścieków ustalane są na trzy lata a nie na rok. W warunkach stabilnych rynków nie było z tym problemu, bo prognozę ewentualnych zmian w kosztach ustalić nie jet trudno. Wszytko jednak skomplikowało się wskutek inflacji a wcześniej pandemii.

Przepisy w wyjątkowych przypadkach pozwalają na skrócenie trzyletniego okresu obowiązywania stałych cen i zgłoszenia nowej taryfy do Wód Polskich – znów na trzy lata, ale liczone od nowa.

Od początku 2021 r. z tej furtki skorzystało już  ponad 1,1 tys. przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych. To dużo, zważywszy, że wszystkich gmin w Polsce jest niespełna 2,5 tys., a na ich terenie przeważnie działa jedna firma z tej branży.

Jakie są nowe taryfy na wodę i ścieki

Regulator rynku niechętnie zatwierdza wnioski o wysokie taryfy – odrzuca prawie 60 procent, ale nie może całkowicie zahamować podwyżek gdyż są one uzasadnione wysokim wzrostem kosztów firm, który ma miejsce przecież nie tylko w branży wodnej. Poza wysokim wzrostem cen energii elektrycznej czy paliw, na poziom których spółki wodne nie mają wpływu, to choćby wzrost wynagrodzeń – też praktycznie od nich niezależny, w związku z szybko rosnącą najniższą krajową.

Spośród 512 wniosków o zmianę taryfy, które do Wód Polskich napłynęły od początku bieżącego roku, akceptację regulatora rynku na nowe ceny uzyskało 221 podmiotów.

Nowe taryfy są wyższe od starych średnio o 20-30 procent, i takich podwyżek cen za wodę i odprowadzanie ścieków powinni spodziewać się mieszkańcy tych gmin, w których takie podwyżki jeszcze nie miały miejsca.

Znamienne, że najwyższe podwyżki, te 30-procentowe dotyczą najmniejszych gmin. W miastach zaś liczyć się trzeba ze wzrostem cen niższym, bliższym 20 procentom.

Wyższe ceny wody i za odprowadzenie ścieków - czy to już koniec podwyżek

Mimo nawet 30-procentowego wzrostu cen za usługi spółki wodne wskazują, że są w coraz gorszej kondycji, a zrzeszająca je Izba Gospodarcza Wodociągi Polskie grozi wodnym blackoutem w całej Polce gdy spółki jedna po drugiej zaczną upadać.

Już teraz gminy, które na to stać w sytuacji braku zgody na nowe taryfy decydują się na dopłacanie do usług wodno-kanalizacyjnych dla swoich mieszkańców z budżetu, ale to nie jest rozwiązanie na dłuższą metę.

W tej sytuacji gminy i spółki wodne chcą zmian w prawie – najlepiej powrotu do przepisów sprzed powstania Państwowego Gospodarstwa Wody Polskie, kiedy to cenniki ustalały same gminy. Ponieważ nie jest to realne, zadowolą się wprowadzeniem rocznych okresów na stałe ceny opłat za wodę i odprowadzanie ścieków – na wzór regulacji odnośnie taryf na prąd i gaz dla gospodarstw domowych.

Dyskusje nad zmianą przepisów trwają już jednak blisko rok i wcale nie przybliżają się do finału. Prawie pewne jest, że po pięciu latach funkcjonowania nowego Prawa wodnego nastąpią jakieś korekty, ale czy będą one dotyczyły trybu ustalania taryf na usługi przedsiębiorstw wodnych i kanalizacyjnych – trudno to obecnie przewidzieć.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany