Droższe mieszkania
Po 1 maja 2004 roku ceny lokali wzrosły średnio o 10-15 proc. i w najbliższej przyszłości wciąż będą rosły. Według różnych źródeł dynamika wzrostu cen utrzyma się na poziomie od 4 do 15 proc. rocznie. Do ostatecznej wysokiej ceny nieruchomości na rynku pierwotnym przyczynić mogą się koszty jej wykończenia.
Banki poszerzyły ofertę, uprościły procedury, o wiele tańszy jest również sam kredyt. Dodatkowo do tego, by Polacy chętniej brali kredyty w złotych, zachęca przygotowywana ustawa o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania bądź domu. Przewiduje ona zwrot połowy odsetek od kredytów hipotecznych. Poza rodziną kredyt taki będzie mogła wziąć również matka samotnie wychowująca dziecko, a nieposiadająca własnego lokum. Dopłata ma dotyczyć mieszkań nie większych niż 75 m kwadratowych i domów - nie większych niż 100 m kwadratowych. Pierwsze kredyty będzie można wziąć już latem tego roku. Jak zapowiedział premier Kazimierz Marcinkiewicz, ustawa pozwoli zbudować 350 tys. mieszkań przez 6 lat.
Na konferencji prasowej, która odbyła się 9 lutego w Ministerstwie Transportu i Budownictwa, minister Jerzy Polaczek powiedział, że ustawa jest skierowana głównie do tych rodzin, które nie mogą skorzystać z kredytów hipotecznych, a więc zamieszkałych w małych i średnich miejscowościach. Pośrednicy handlu nieruchomościami podkreślają jednak, że osoby niemające własnych mieszkań to te, które nie mają i prawdopodobnie nie będą miały wystarczających środków na to, by wziąć i spłacać kredyt.
Nowych domów nie buduje się głównie ze względu na brak atrakcyjnych terenów pod inwestycje. W wielu miastach nie ma w ogóle planów zagospodarowania przestrzennego, grunty są nieuzbrojone - bez wodociągów, gazociągów, kanalizacji i prądu, często też bez dogodnej infrastruktury komunikacyjnej. Deweloperzy skarżą się ponadto, że brakuje wykwalifikowanych budowlańców, bo wielu z nich skusiła perspektywa lepiej płatnej pracy i wyjechali na Zachód. Z danych GUS wynika, że od 2002 do 2005 roku w Polsce oddano do użytku około 400 tys. nowych lokali, w tym 300 tys. domów i 100 tys. mieszkań (źródło: "Rzeczpospolita, 7 lutego). Najwięcej domów powstało w roku 2003 (118 tys.), co było spowodowane zmianami w prawie budowlanym. Jest niewykluczone, że ustawa - wywołując jeszcze większy popyt na nowe mieszkania - okaże się bodźcem do rozwoju budownictwa.
Potencjalni kupcy dziś już nie muszą się spodziewać wyższego, tj. 22-procentowego podatku VAT na nowe mieszkania. Zmiany miały wejść w 2008 roku. Polska doszła w tej sprawie do porozumienia z Komisją Europejską i VAT pozostanie na poziomie 7 proc. Budownictwo ma charakter lokalny, a więc niższe stawki VAT nie powinny stanowić konkurencji dla rozwoju tej branży w innych krajach Wspólnoty. Do ostatecznej wysokiej ceny nieruchomości na rynku pierwotnym w Polsce przyczynić mogą się za to koszty jej wykończenia (od 1 maja 2004 roku wszystkie osoby budujące własne domy, a nie korzystające z usług profesjonalnej firmy wykonawczej, za materiały wykończeniowe płacą VAT w wysokości 22 proc.). Nie bez znaczenia pozostaje też lokalizacja: droższe są mieszkania położone blisko centrum lub innych atrakcyjnych miejsc, np. Starego Miasta w Warszawie. Więcej warte są lokale znajdujące się w pobliżu dogodnych ciągów komunikacyjnych, usytuowane w cichej i otoczonej zielenią okolicy.
Np. dwupokojowe mieszkanie położone na odległym Tarchominie lub Białołęce w Warszawie można kupić już za 250 tys. zł. Za 400 tys. zł klienci kupią w Warszawie trzypokojowe mieszkanie na Mokotowie, w centrum lub w Wilanowie, podczas gdy w Sopocie, Poznaniu czy Wrocławiu za tę cenę dostaną nawet dom lub bliźniak. Warszawa jest najdroższa - tu średnia cena za metr kwadratowy wynosi 5 tys. zł. Nieznacznie taniej jest w Krakowie. We Wrocławiu, Gdyni i Poznaniu metr kwadratowy mieszkania to koszt rzędu 3,6-3,8 tys. zł.
Jeśli deweloperzy nie będą stawiać nowych domów, oferta mieszkań na rynku wtórnym nie zwiększy się. Co więcej, w górę pójść mają ceny mieszkań w starym budownictwie - ich podaż jest bowiem ograniczona.
| Warszawa | Kraków | Gdańsk | Poznań | Wrocław | |
---|---|---|---|---|---|---|
Kawalerka ok. 30 mkwadr |
Modne dzielnice |
180-240 | 220 | 180 | 140 | 180 |
Peryferia miast, blokowiska |
120-150 | 100-120 | 90 | 90 | 90-100 | |
2 pokoje, 40-45 mkwadr |
Modne dzielnice |
240-360 | 220-350 | 200-220 | 180-220 | 190-230 |
Peryferia miast, blokowiska |
160-230 | 150-210 | 130 | 120 | 130 | |
3 pokoje, około 70 mkwadr |
Modne dzielnice |
420-560 | 450-550 | 450 | 420-430 | 420-430 |
Peryferia miast, blokowiska |
280-350 | 320-350 | 210 | 200 | 210 |