EURO 2012 na rynku nieruchomości
Polaków ogarnęła euforia po tym, jak ogłoszono, że to właśnie nasz kraj razem z Ukrainą będzie organizatorem EURO 2012. Decyzja ta niewątpliwie wpłynie pozytywnie na całą gospodarkę, ale jednocześnie może spowodować ból głowy przyszłych inwestorów na rynku nieruchomości.
O konsekwencjach organizowania EURO 2012 opowiada Tomasz Szmidt, dyrektor ds. kredytów hipotecznych, emFinanse, Doradcy Finansowi.
Tak wielkie wydarzenie będzie dla naszego kraju ogromnym impulsem do rozwoju. Aby sprawnie obsługiwać imprezy sportowe, musimy nadgonić rozwój infrastruktury drogowej w całym kraju, co wiąże się głównie z budową nowych i modernizacją obecnych dróg, linii kolejowych, lotnisk. Konieczne będzie także stworzenie nowych hoteli, restauracji, a przede wszystkim stadionów, na których rozgrywane będą zawody piłkarskie. Według wstępnych prognoz ekonomistów Euro 2012 może spowodować wzrost naszego PKB o pół punktu procentowego rocznie.
Obserwując cykle inwestycyjne w Polsce, trzeba stwierdzić, że do mistrzostw zostało niewiele czasu. Już obecnie polskie przedsiębiorstwa budowlane coraz częściej zaczynają narzekać na brak pracowników. Zarówno duże firmy deweloperskie, jak i indywidualni inwestorzy często bezskutecznie poszukują fachowców do budowy mieszkań i domów. Według szacunków Polskiego Związku Firm Deweloperskich do pracy za granicą wyjechało już co najmniej 150 tys. pracowników firm budowlanych.
Kolejnym zmartwieniem są prowadzone równolegle prace związane z przygotowaniem Olimpiady w Londynie, która również odbędzie się w 2012 roku. Kumulacja tych dwóch imprez sportowych może wywołać mało korzystne zmiany dla naszego rynku mieszkaniowego - na Wyspach Brytyjskich będzie potrzebnych coraz więcej pracowników budowlanych. Brak wykwalifikowanej siły roboczej i wzrost cen materiałów budowlanych to podstawowe czynniki , które mogą wpłynąć na dalszy wzrost cen metra kwadratowego powierzchni mieszkalnej.
Wydaje się, że największe zmiany będą dotyczyć głównie miast-organizatorów meczów piłkarskich. Są to Warszawa, Poznań, Gdańsk, Wrocław, Chorzów i okolice, a także Kraków. Stworzenie nowych układów komunikacyjnych w tych aglomeracjach oraz rozwój całej infrastruktury może doprowadzić do podniesienia atrakcyjności innych mniejszych miejscowości. Planując budowę domu lub zakup mieszkania, warto mieć na uwadze powyższe elementy. Można zastanowić się nad przyspieszeniem budowy, aby prześcignąć wzrost cen materiałów budowlanych i zdążyć zatrudnić potrzebnych ludzi, zanim zdecydują się na wyjazd z kraju.