Ile warte są drzewa w mieście?
O tym, że warto sadzić drzewa wiadomo od dawna. Poprzez pochłanianie dwutlenku węgla drzewa znacząco poprawiają skład powietrza miejskiego, oczyszczają je z pyłów i szkodliwych gazów, chronią przed hałasem oraz magazynują wodę, co korzystnie wpływa na gospodarkę wodami opadowymi. Warto jednak wiedzieć, że drzewa przynoszą także wymierne i policzalne korzyści ekonomiczne – są rodzajem inwestycji, a nakłady na zieleń (w tym głównie na drzewa w mieście) to inwestycja o wysokiej stopie zwrotu kapitału.
Sto ponad czterdziestoletnich drzew przynosi według badań amerykańskich (nie licząc ogromnych korzyści społecznych oraz poprawy jakości życia) roczne dochody w wysokości 225 000 $ a każdy dolar zainwestowany w drzewa zwraca się trzykrotnie. Ile warte są drzewa, pokazała wycena drzew ulicznych przeprowadzona w latach 80-tych XX wieku w niektórych miastach USA. Drzewa stanowiły jeden z pięciu najbardziej cennych aktywów miejskich o wartości prawie równej inwestycjom w szkolnictwie, drogownictwie, kanalizacji i wodociągach. Od tej nieoczekiwanej informacji zaczęła się faktyczna ochrona drzew w miastach w Stanach Zjednoczonych.
Podobnie w Europie. W czasie przeprowadzonej w Berlinie, w 1994 r. wyceny drzew oszacowano przeciętną wartość jednego drzewa ulicznego na kwotę 15 tys. DM (ok.7,5 tys. euro), a wartość wszystkich drzew ulicznych na prawie sześć miliardów DM (ok. trzy miliardy euro).
Zobacz koniecznie jak należy sadzić drzewa w mieście.
A ile są warte drzewa w polskich miastach?
Nie przeprowadzono jeszcze takich obliczeń, wiadomo jedynie, jakie kary nalicza się za wycięcie bez pozwolenia drzew starszych niż pięcioletnie (zgodnie z Ustawą o ochronie przyrody).
Obok finansowych, drzewa przynoszą i inne pośrednie korzyści, nie zawsze łatwe do oszacowania. Postępująca degradacja środowiska uświadomiła nam, że obecność drzew może pomóc zminimalizować niekorzystne zmiany, w tym klimatyczne. Choć od wielu lat korzyści takie były znane, dane na ten temat bywały fragmentaryczne, szacunkowe, a czasem nawet sprzeczne. W ostatnich latach wiele ośrodków przedstawiło nowe wyniki badań, przemawiające za powszechną obecnością drzew. Największe znaczenie dla ludzi mają drzewa w terenach zurbanizowanych i tam przynoszą najwięcej wymiernych korzyści.
Drzewa, to najlepsza inwestycja
Drzewa na obszarach zurbanizowanych, a zwłaszcza w mieście, przynoszą wiele wymiernych korzyści ekonomicznych.
Autor: Jacek Borowski
Więcej drzew to zdrowsze środowisko naturalne
Drzewa w miastach odgrywają ogromną rolę przyrodniczą i ekologiczną.
- Są środowiskiem życia wielu zwierząt wzbogacających bioróżnorodność i będących wskaźnikiem stanu środowiska siedlisk, w których mieszkamy. Prowadzone w Warszawie badania awifauny, wykazały, że na terenach pokrytych co najmniej w 50% przez drzewa i inną roślinność, występowały liczne i różne gatunki ptaków. Środowisko bogate w roślinność zasiedlają ptaki i wiewiórki, podczas gdy na terenach pozbawionych okrywy roślinnej i drzew dominują synantropijne szczury i myszy.
- W procesie fotosyntezy drzewa uwalniają tlen. Jedna 60 letnia sosna wydziela go tyle, ile zużywają trzy osoby, a hektar lasu zaspokaja potrzeby 45 osób. Według badań amerykańskich, jedno drzewo przez 50 lat produkuje tlen o wartości 30 tys. $. Zdrowe, wysokie na 10 m drzewo, produkuje średnio około 118 kg tlenu rocznie, człowiek zużywa go 176 kg – tak więc dwa drzewa średniej wielkości zaspokajają potrzeby jednej osoby. Z kolei ocenia się, że jeden ha zadrzewień śródmiejskich pochłania w ciągu godziny 8 kg CO2, czyli tyle, ile oddychając wydala 200 osób.
- Poprzez pochłanianie dwutlenku węgla, drzewa poprawiają skład powietrza. Jedno duże drzewo – ok. 25 m wysokości pochłania tyle dwutlenku węgla, ile dostarczają do atmosfery dwa gospodarstwa domów jednorodzinnych. Hektar lasu pochłania tyle dwutlenku węgla, ile wytwarza samochód, które przejechał 100 000 km.
- Drzewa oczyszczają powietrze z pyłów i gazów. Sto drzew usuwa 454 kg zanieczyszczeń rocznie, w tym 181 kg ozonu i 136 kg zanieczyszczeń pyłowych. Obecność drzew ogranicza zapylenie nawet o 75%. Wiele spośród drzew wykazuje działanie fitoremedjacyjne.
- Drzewa przez zacienianie koronami samochodów wpływają na obniżanie temperatury parkingów i częściowo redukują emisję węglowodorów, ulatniających się ze zbiorników paliwa i przewodów. Badania przeprowadzone w Chicago pokazały, że drzewa znajdujące się w tym mieście oraz na terenach wokół miasta usunęły z powietrza 5575 ton różnego rodzaju zanieczyszczeń w ciągu tylko jednego roku. Wartość tej oczyszczającej „pracy” drzew została oceniona na kwotę 9,2 milionów dolarów.
- Drzewa nie tylko oczyszczają powietrze z toksycznych gazów i pyłów, ale również wzbogacają je o substancje lotne, które mają charakter bakteriobójczy, stymulujący proces oddychania i krążenia oraz regulujący działanie układu nerwowego ludzi. Drzewa wpływają również na strukturę jonową powietrza przyczyniając się do zwiększenia potencjału jonowego i tworzenia korzystnego bilansu jonów ujemnych i dodatnich.
- Chronią przed hałasem, odpowiednio dobrane i posadzone mogą ograniczyć poziom hałasu o 50%. Subiektywne odczucie natężenia hałasu jest niwelowane poprzez wrażenia estetyczne. Przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych badania pokazują, że dobrze zaprojektowana przestrzeń może wpłynąć na zwiększenie „psychologicznej” skuteczności bariery akustycznej nawet o 75 %. Obserwuje się różnice w odbiorze wrażeń słuchowych pochodzących z tego samego źródła hałasu komunikacyjnego na terenach o różnych walorach estetycznych. Usunięcie źródła dźwięku z pola widzenia przez odpowiednio zaprojektowane obsadzenia roślinne wpływa na zmniejszenie odczuwalności hałasu, nawet jeżeli jego natężenie pozostaje niezmienione. Na podstawie tych obserwacji można stwierdzić, że jest to niemal równie ważne jak skuteczność akustyczna, np. sztucznego ekranu dźwiękochłonnego.
Należy pamiętać, że drzewa oddziałują na otoczenie zależnie od swojej wielkości, a głównie od powierzchni asymilacyjnej i masy liści. Powierzchnia liści stuletniego buka, odpowiada 6-7 lipom o średnicy korony ok. 10 m i aż 1700 młodym bukom o średnicy korony 1 m. Zbadano, że w ciągu życia, jedno duże drzewo o średnicy pnia powyżej 77 cm w procesie fotosyntezy wbudowało w swoje tkanki średnio 3186 kg węgla, podczas gdy drzewo o średnicy pnia 31-46 cm średnio 399 kg, natomiast drzewo o średnicy pnia 7 cm - tylko około 3 kg. Dlatego szczególne znaczenie w terenach zurbanizowanych mają drzewa stare i duże. |
Drzewa przynoszą zdrowie i korzyści społeczne
Dotychczas niedoceniane korzyści społeczne wynikające z obecności drzew są obecnie obiektem wielu badań (powstała nawet nowa dziedzina, nazwana psychologią środowiskową).
- Drzewa wpływają na poprawę stanu zdrowia. Chorzy w szpitalach z widokiem na zadrzewienia szybciej dochodzą do zdrowia. Badacze udowodnili, że zieleń łagodzi skutki objawów nadpobudliwości ruchowej u dzieci (ADHD) i agresji u osób z chorobą Alzheimerea. Badania wykazały, że mieszkańcy dzielnic zadrzewionych rzadziej są pacjentami szpitali. Pośrednio na stan zdrowia mieszkańców oddziałuje oczywiście ogólna poprawa jakości środowiska, do której obecność drzew się przyczynia.
- Drzewa przyczyniają się do rozwoju wspólnot i społeczności lokalnych. Badania wykazały, że w rejonach gdzie istnieją urządzone tereny zadrzewione, rośnie poziom związków wspólnotowych. Drzewa i zadrzewienia wpływają na podniesienie jakości rekreacji i walorów turystycznych terenu. Aktywny udział mieszkańców przy urządzaniu zieleni, przyczynia się do zacieśnienia więzi socjalnych, zwiększenia dbałości o otaczający teren i dumę z podniesienia estetyki otoczenia. Jak wykazały badania holenderskie, ważne jest, aby sadzić większe drzewa (np. o średnicach pni 7-10 cm i wysokości 4-5 m), dzięki którym szybko uzyskuje się wizualne efekty, inspiruje to mieszkańców do udziału przy utrzymaniu okolicznych terenów.
- Badania prowadzone przez Holendrów, pokazały że urządzone tereny zadrzewione przyczyniają się do obniżenia poziomu stresu, napięcia przemocy i agresji. Porównanie poziomu agresji osób mieszkających w 145 losowo wybranych domach wykazało, że mieszkańcy budynków pozbawionych otaczającej je zieleni wykazywali wyższy poziom agresji niż ci, którzy mieszkali w domach otoczonych drzewami. Podobne wyniki uzyskano na Uniwersytecie w Chicago – w miejscach, gdzie wprowadzono tereny zieleni w otoczeniu budynków wielorodzinnych, stwierdzono redukcję incydentów z agresją i przemocą w granicach od 48 do 56% w porównaniu z domami bez zieleni w najbliższym otoczeniu.
O autorze
Dr. hab. Jacek Borowski jest profesorem Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, Prezesem Polskiego Towarzystwa Dendrologicznego