Inflacja w Polsce coraz bliżej jednocyfrowej. Co z cenami w czerwcu, kiedy RPP obniży stopy procentowe
Inflacja spada z miesiąca na miesiąc. Z szybkiego szacunku opublikowanego przez GUS w ostatnim dniu czerwca wynika, że inflacja liczona rok do roku spadła w miesiąc z 13 do 11,5 proc. Co ważne, ceny przestały rosnąć na bieżąco. Statystycznie są takie same jak w czerwcu, a nawet nieznacznie potaniały paliwa i żywność. Kiedy obniżka stóp procentowych?
Spis treści
- Inflacja spada: kiedy będzie jednocyfrowa?
- Niższe stopy procentowe i tańsze kredyty: od kiedy
- Stopy procentowe bez zmian a raty kredytowe mogą spadać
Praktycznie każdy Polak jest żywotnie zainteresowany i spadkiem bieżącym cen, i rocznego wskaźnika inflacji. Pierwszy jest kluczowy dla naszych aktualnych wydatków – drugi dla wydatków bardziej historycznych, choć na bieżąco obciążających nasze budżety domowe, czyli odsetek od kredytów, a kto ich nie ma?
Inflacja spada: kiedy będzie jednocyfrowa?
Można zaryzykować stwierdzenie, że jednocyfrowa czyli poniżej 10 proc., inflacja będzie już w lipcu. Dlaczego? Ostatnio w miesiąc spadła o 1,5 proc. w skali roku i ten trend w skali kolejnego miesiąca bardziej przyspieszy lub co najmniej utrzyma się na tym samym poziomie, niż wzrośnie. Już z tej kalkulacji wynika lipcowe 10 proc.
Ale to nie wszystko. Lipiec i sierpień to miesiące, w których zawsze tanieje żywność – ze względu na sezonowość produktów rolnych. Nawet w czasach bardzo stabilnych pod względem inflacji spadek o 0,1 proc. miesięcznie jest odnotowywany przez GUS. To za oznacza, że za miesiąc GUS najprawdopodobniej poda wskaźnik rocznej inflacji w wysokości 9,9 proc. lub niżej.
Jest to możliwe tym bardziej, że patrząc na bardziej szczegółowe dane GUS z szybkiego szacunku inflacji zauważymy, iż żywność już w czerwcu potaniała względem maja o 0,3 proc. Tymczasem w skali roku ceny żywności w czerwcu były wciąż o 17,8 proc. wyższe niż w czerwcu 2022 r. - a więc znacząco wyżej niż roczny wskaźnik "całej" inflacji, co pokazuje jak ważne dla tego ostatniego są ruchy cen w kategorii żywność i napoje bezalkoholowe.
Niższe stopy procentowe i tańsze kredyty: od kiedy
Od kiedy inflacja zaczęła spadać, coraz mocniej dyskutuje się na temat potencjalnych obniżek stóp procentowych w Polsce jeszcze w tym roku. Choć inne banki centralne, w tym ustalający stopy dla euro, nadal je podnoszą i deklarują, że będą to jeszcze robić przez jakiś czas, w Polsce oczekiwanie na obniżkę stóp jest powszechne i po szacunku GUS z ostatniego dnia czerwca takie oczekiwania jeszcze przybiorą na sile.
Jak podkreśla Michał Stajniak, CFA Wicedyrektor Działu Analiz XTB, wcześniej wskazywano na to, że jakiekolwiek podstawy do takiego ruchu pojawią się na koniec 2023, ale coraz częściej mówi się o początku IV kwartału czy o październiku.
Scenariusz bazowy potencjalnego cięcia stóp procentowych w Polsce zaczyna się przesuwać w stronę października. Stopy procentowe w Polsce pozostają na niezmienionym poziomie od ostatniej podwyżki we wrześniu 2022 roku.
– Rok utrzymania stóp procentowych na niezmienionym poziomie wydaje się być wystarczającym okresem, aby zbudować presję na obniżenie inflacji. Dodatkowo w październiku zeszłego roku mieliśmy lokalny szczyt inflacyjny, dlatego inflacja za październik, a w zasadzie dynamika roczna powinna zaliczyć dołek. Nie można również pominąć wątku związanego z wyborami w Polsce, choć oczywiście kluczowym czynnikiem pod względem potencjalnej obniżki wciąż będzie inflacja. Szef NBP, prof. Glapiński mówił ostatnio, że jeśli RPP będzie miała pewność, iż inflacja zmierza w kierunku celu, to pojawi się podstawa do obniżki – przypomina analityk.
Sygnałem w tę stronę są też badania koniunktury. One pokazują, że liczba firm planujących podwyżki cen swoich produktów w perspektywie trzech miesięcy spadła o połowę – z co czwartej do co drugiej.
W ocenie ekonomistów to sygnał, że oczekiwania firm są spójne z prognozami inflacyjnymi przewidującymi spadek z 13 proc. do 7-8 proc. w ciągu kilku miesięcy. Trzeba jednak pamiętać, że relacja między prognozami przedsiębiorstw oraz inflacją nie jest stała w czasie.
Jeszcze dalej w swoich prognozach posuwa się wiceminister finansów Artur Soboń. W jego ocenie inflacja będzie spadać tak szybko, że już w przyszłym roku zbliży się do celu inflacyjnego NBP, a ten jest na poziomie 2,5 proc. plus/minus 1 proc.
Czy więc już w przyszłym roku uda się zejść z podwyżkami cen na poziom 3,5 proc. rocznie?
Stopy procentowe bez zmian a raty kredytowe mogą spadać
Jak to możliwe? Kredyty hipoteczne – poza zaciąganymi stosunkowo niedawno gdy zaczęły być dostępne hipoteki z okresowo stałym oprocentowaniem – w zasadzie są oprocentowane w mocnym powiązaniu ze wskaźnikiem WIBOR, zazwyczaj trzy- albo sześciomiesięcznym. W praktyce to oznacza, że co trzy albo co sześć miesięcy banki korygują ratę odsetkową.
Wskaźnik WIBOR jest instrumentem rynkowym a więc nie jest sztywno podporządkowanym pod stopy ustalane przez RPP, ale przez operacje na rynku. Tu zaś istotny jest trend i oczekiwania. Ponieważ te wskazują na obniżki stóp, WIBOR delikatnie spada od października 2022 roku. W grudniu dla przykładu WIBOR3M był już na poziomie 7,0 proc., a obecnie to 6,8 proc. To oznacza, że i raty kredytów hipotecznych, nawet bez obniżki stóp RPP, choć nieznacznie, ale zniżkują.
Niestety, ten trend działa w dwie strony – powody do smutku mają dla odmiany osoby przeznaczające swoje oszczędności czy krótkookresowe nadwyżki finansowe na lokaty. Tu z kolei oprocentowanie lokat nieznacznie spada i ze standardowych do niedawna 8 proc. w skali rocznej przesuwa się systematycznie w stronę 6 proc.
Beneficjentami stabilnych od miesięcy stóp procentowych są też osoby ponoszące wydatki w walutach, w tym przebywające aktualnie na urlopach czy wakacjach za granicą. Od października utrzymuje się też bowiem niemal nieustannie – mała korekta była w lutym – bardzo dobry kurs złotego wobec euro i innych walut. Jednak im bardziej wiarygodna będzie obniżka stóp w Polsce, tym mocniejsze ryzyko, że trend się odwróci i zagraniczne wakacje w sierpniu mogą być dużo droższe od tych z początków wakacji.
Zobacz też: Warszawa pięknieje na naszych oczach. Co warto zobaczyć w stolicy?
Autor: Szymon Starnawski/Murator
To nie tylko symbol Warszawy, ale też budynek mieszczący w sobie liczne muzea, teatry i kawiarnie. Zdecydowanie warto wybrać się na taras widokowy Pałacu – bilety są tanie, a z wysokości 30. piętra roztacza się niesamowity widok na centrum stolicy.