Niepewność nie zniechęci?

2006-05-23 18:32

Ożywienie w sektorze budowlanym jest faktem, a wzrosty produkcji budowlano-montażowej w nadchodzących latach są niezagrożone - donosi optymistycznie raport firmy PMR. Deweloperów nie zniechęca nawet wielka niewiadoma w kwestii VAT-u.

Jak wynika z przeprowadzanych analiz to deweloperzy będą w największym stopniu napędzali wzrost w budownictwie. I choć w budownictwie niemieszkaniowym notowane będą dwucyfrowe stopy wzrostu, to właśnie budownictwo mieszkaniowe będzie rozwijało się najszybciej spośród wszystkich segmentów rynku budowlanego.

W budowę mieszkań na sprzedaż angażuje się coraz więcej firm, czego dowodzi rosnąca liczba pozwoleń budowlanych wydawanych na tego typu projekty. Obecnie oddają oni do użytku co trzecie budowane w Polsce mieszkanie, a współczynnik ten w ostatnim okresie stale się powiększa. - W najbliższych latach kontynuowany będzie trend wzrostowy zarówno ilości mieszkań oddawanych do użytku, jak i wydawanych pozwoleń budowlanych oraz rozpoczynanych budów. Najbardziej atrakcyjne są największe i najaktywniejsze gospodarczo miasta - Warszawa, Kraków Wrocław, Poznań Gdańsk, a także Łódź i Katowice - mówi Szymon Jungiewicz, autor raportu i analityk rynku budowlanego w PMR. - W ostatnich kilku latach dynamicznie rosną ceny mieszkań w tych ośrodkach, a w najbliższym czasie wystąpi kontynuacja obserwowanych wzrostów - dodaje.

Rosnąca przewaga popytu na mieszkania nad podażą nowych lokali oraz wysokie ceny mieszkań zapewnią duże stopy zwrotu z mieszkaniowych projektów deweloperskich. Według autorów raportu, czynnikami dodatkowo stymulującymi popyt na mieszkania w największych miastach Polski będą: dalszy dynamiczny rozwój rynku kredytów mieszkaniowych, utrzymanie preferencyjnego, 7% podatku VAT w budownictwie mieszkaniowym po 2007 r. oraz możliwość zwrotu VAT-u na materiały budowlane kupowane przez inwestorów indywidualnych w celach mieszkaniowych.

Prognozy do roku 2009 przedstawia poniższy wykres:

W ciągu ostatnich dwóch lat to właśnie budownictwo niemieszkaniowe było najszybciej rozwijającym się segmentem rynku budowlanego, w szczególności dzięki inwestycjom w nieruchomości komercyjne: budynki przemysłowo-magazynowe oraz handlowo-usługowe. Według raportu PMR, ten segment budownictwa nadal będzie rósł dynamicznie w latach 2006-2007. W kolejnych latach wzrosty nieco osłabną i wyniosą ok. 5-6% rocznie. - Pewne spowolnienie wzrostów w budownictwie niemieszkaniowym będzie naturalną konsekwencją boomu obserwowanego na tym rynku obecnie, mówi Szymon Jungiewicz.

Zawirowania administracyjne prowadzące do opóźnień w realizacji programu budowy dróg krajowych i autostrad oraz niepełne wykorzystanie przysługujących Polsce środków unijnych to czynniki, które spowodują częściowe tylko wykorzystanie potencjału budownictwa inżynieryjnego w 2006 r. Według PMR, ten segment budownictwa wzrośnie jedynie o 5% w porównaniu do roku poprzedniego. Autorzy raportu przewidują, że w kolejnych latach sytuacja się ustabilizuje, a wykorzystanie środków unijnych zdecydowanie się poprawi. Zaowocuje to dynamicznymi, ok.15% wzrostami robót inżynieryjnych.

A co z VAT-em?

Nadal nie wiadomo, jak rozstrzygnie się kwestia VAT-u na mieszkania. Ministerstwo Finansów jak na razie nie chce udzielać informacji na ten temat. Przypomnijmy, do 31 grudnia 2007 r. Polska stosuje dogodną 7-procentową stawkę, ale już od początku 2008 r według unijnej dyrektywy Rady z dnia 17 maja 1977 r. (77/388/EWG) kraje UE mogą stosować obniżone stawki podatku VAT na społeczne budownictwo mieszkaniowe, a także na remonty oraz materiały budowlane używane do tych celów. Sama dyrektywa nie zawiera jednak definicji budownictwa społecznego. W zakresie interpretacji pozostawiono dowolność państwom członkowskim. Tak więc ministerstwo zaliczyło do niego obiekty o powierzchni do 350 mkw.

Te mieszkania i domy objęte by były preferencyjną stawką, na pozostałe zostałaby nałożona stawka podstawowa. Ale jak na razie to ciągle zapowiedź.

- Są dwa aspekty braku rozwiązania kwestii Vat-u - komentuje Andrzej Halicki z Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Pierwszym efektem jest dające się obecnie zaobserwować przyspieszenie inwestycji. Deweloperzy starają się ukończyć rozpoczęte projekty do początku 2008 r. Widać to bardzo wyraźnie, zwłaszcza w Warszawie. Jest to bardzo istotne, zwłaszcza dla klientów biorących kredyty. Drugi aspekt z kolei związany jest z planowaniem. Skoro istnieje pewne ryzyko, wolniej planuje się inwestycje, co spowodowane jest niepewnością ceny. Skoro 95 proc. planowanych inwestycji jest w kredycie, klient musi znać cenę już dzisiaj - podsumowuje Andrzej Halicki.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany