BHP na budowie: promowanie zachowań pozytywnych

2014-04-10 17:46
BHP na budowie firmy Warbud
Autor: Warbud S.A. Tak pracuje się w Warbudzie

Jak coś robi się niezgodnie z prawem, należy liczyć się z karnymi konsekwencjami. Podobnie jest z przestrzeganiem BHP na budowie – postępowanie niezgodne z przepisami podlega karze, i dotyczy to zarówno pracowników jak i pracodawców. A może w obszarze przestrzegania BHP bardziej skuteczne od karania jest promowanie zachowań pozytywnych?

Państwowa Inspekcja Pracy wyróżnia firmy, które są przykładem dobrych praktyk w przestrzeganiu BHP na budowie. A jak na placach budów sprawić, żeby pracownicy działali bezpiecznie? Dawać dobre przykłady czy straszyć wypadkami? Zapytaliśmy specjalistów od BHP, jak to się robi w firmach Skanska, Warbud i Hochtief.

Skanska i globalny pomysł na bezpieczeństwo pracy

- Kiedy pracowałam na budowie autostrady A1, zwróciłam uwagę na to, że cały czas mówi się o wypadkach – opowiada Daria Krawczak, obecnie menadżer Zespołu ds. BHP, Skanska. – Nikt nie pokazywał, jak pracować bezpiecznie i nie mówił o dobrych praktykach, które mają miejsce na naszych budowach. Takie podejście nie dawało efektów. Wpadłam więc na pomysł, że trzeba pokazywać przekraczające standardy bezpieczne zachowania oraz praktyczne rozwiązania, doceniać je i promować, także po to, żeby po prostu ułatwić pracę. Dobrą praktyką może być na przykład “check-lista” wisząca na budowie, na której pracownicy odhaczają, co zostało zrobione, żeby zachować bezpieczeństwo. Bardzo dobrze działa to między firmami-sygnatariuszami Porozumienia dla Bezpieczeństwa w Budownictwie. Budimex, który od tego roku przewodniczy pracom Porozumienia, przekazał pozostałym firmom know-how, jak organizować warsztaty BHP. Od kolegów z Warbudu zapożyczamy dobre praktyki dotyczące konkretnych rozwiązań technicznych. Skanska zaproponowała firmom-sygnatariuszom realizację Tygodnia Bezpieczeństwa, który od lat organizowany jest w naszej firmie, a w tym roku po raz pierwszy obejmie wszystkie place budów Porozumienia.
– Możemy promować dobre praktyki. Jednak to, czy będą one stosowane, zależy od ludzi. Jak ich do tego przekonać? – dopowiada Patrycjusz Słomski, starszy specjalista w Zespole ds. BHP.

Wszystko zaczyna się ode mnie - takie założenie przyjęła Skanska i dotyczy ono wszystkich pracowników, od prezesa po pracownika produkcyjnego.
– W kwietniu ubiegłego roku nasz prezes, Krzysztof Andrulewicz razem z  Hendrik’iem Vanbrenk, menadżerem ds. Etyki i BHP ze Skanska USA przeprowadzili dla zarządu firmy warsztaty dotyczące przywództwa w obszarze bezpieczeństwa – opowiada Agata Westfalewska, główny specjalista w Zespole ds. BHP. - Bycie przywódcą w obszarze BHP oznacza osobiste zaangażowanie w ten temat zarówno w pracy, jak i w domu, 24 godziny na dobę. Zadaniem naszych liderów jest inspirowanie ludzi własnym dobrym przykładem i konsekwentne budowanie świadomości pracowników. Nie oznacza to oczywiście rezygnacji z przestrzegania procedur. Uczestnicy w kwietniowych warsztatach dyrektorzy, przekazali tę wiedzę dyrektorom oddziałów, a ci przeprowadzili takie same warsztaty dla dyrektorów zespołu projektów i menadżerów projektów.

Rozmawiać, chwalić, promować
– Odpowiednio przygotowana grupa menedżerska odbywa regularnie wizyty bezpieczeństwa na budowach – opowiada Daria Krawczak, Skanska. – Ich zadaniem jest rozmowa z pracownikami o problemach i możliwych rozwiązaniach. Przede wszystkim mają jednak promować wśród ludzi pozytywne rozwiązania z innych budów lub zespołów.
- Zaobserwowane dobre praktyki wpisywane będą do dzienników BHP, które pojawią się na budowach – dodaje Anna Niziołek, specjalista w Zespole ds. BHP. – Dostęp do dzienników będzie miała każda osoba wizytująca budowę. Dzięki temu, dyrektor oddziału przyjeżdżając z wizytą podpowie dobre rozwiązania z innych budów. Dziennik BHP to jedno z narzędzi, które pomoże nam rozprzestrzenić dobre rozwiązania na wszystkie nasze budowy.
Menadżerowie Projektów prezentują też dobre praktyki na kwartalnych spotkaniach dotyczących prognoz finansowych w oddziale. Są one więc rozpowszechniane w oddziale, ale także przekazywane przez członków zarządu, uczestniczących w tych spotkaniach, do innych oddziałów. Na kwartalnych spotkaniach dyrektorów oddziałów z kierownikami budowy jest poruszany min. temat zdarzeń potencjalnie wypadkowych. Koledzy analizują wspólnie te zdarzenia oraz kroki, które zostały podjęte, żeby już nigdy do takich zdarzeń nie doszło, dzieląc się sprawdzonymi rozwiązaniami.

BHP w Skanska
Autor: Skanska SA

- Z placów budów dostajemy od przedstawicieli nadzoru wiele przykładów dobrych praktyk, dzielimy się nimi na szkoleniach okresowych, w których uczestniczą pracownicy z poziomu Dyrektora Zespołu Projektów i niższych - potwierdza Patrycjusz Słomski. – Obie strony na tym korzystają. Trudno jednak mówić o sukcesie, dopóki cały nadzór nie będzie czuł, że bezpieczeństwo jest ważne tak samo jak wyniki finansowe, a co więcej, ma na te wyniki wpływ. Do tego jednak musi zmienić się ich świadomość. A praca nad tym nie jest łatwa, bo przecież koledzy odpowiadają za wiele zadań, nie tylko związanych z BHP. Widać postęp, pracownicy często podchwytują pomysły, czy to naszej firmy czy firm zewnętrznych. Kiedyś mieliśmy np. problem z odsłoniętymi prętami, do których jako osłonę stosowaliśmy butelki po wodzie mineralnej. Dzisiaj mamy do tego specjalistyczne zabezpieczenia - korki. Jednak cały czas jest dużo do zrobienia. Bez świadomości i inwestycji dobre praktyki są zapominane.
 - Za dobre praktyki w obszarze BHP powinniśmy raczej nagradzać niż karać za niebezpieczną pracę – mówi Daria Krawczak, Skanska. – Z ludźmi trzeba rozmawiać, mówić im, co należy zrobić, żeby pracować bezpiecznie, bo niewłaściwe zachowanie często wynika z tego, że pracownik po prostu nie wie, jak powinien bezpiecznie działać. Nie tylko jednak mówimy, uczymy i pokazujemy, jakie rozwiązanie stosować, ale także tłumaczymy, dlaczego należy to robić, podajemy dobre przykłady i podnosimy świadomość. Dobieramy też takie środki, w których pracownicy czują się komfortowo. To oni  testują nowe rzeczy i to ich opinia decyduje. Karanie to najprostsza droga do poprawy bezpieczeństwa, ale tylko krótkoterminowo. Kiedy z pola widzenia pracownika znika osoba, która może ukarać, ten pierwszy przestaje pracować bezpiecznie. Także pokazywanie drastycznych zdjęć działa tylko przez chwilę. Dlatego działalność prewencyjna, którą prowadzi Skanska, opiera się na dobrych praktykach. Czasem wystarczy powieszenie opisu takiej praktyki na tablicy BHP. Pracownik dowiaduje się, jak coś bezpiecznie zrobić i od tej pory tak właśnie działa. Proces budowania świadomości jest długotrwały, ale jego efekty także.

WARBUD ceni w BHP „poziom wyżej”

Dobre praktyki i doświadczenie w bezpieczeństwie wykonywania pracy, zdobywane latami na terenie budowy, są bardzo cenne dla pracodawcy i są bogatym źródłem informacji dla współpracowników. Dlatego bardzo ważne jest wypracowanie standardów pozwalających na łatwe dzielenie się dobrymi praktykami i promowanie dobrych przykładów. Warto też podkreślić, że dla organizacji utrzymującej  wysokie standardy w dziedzinie BHP, spełnienie wymagań prawnych jest zaledwie pierwszym krokiem na drodze.

- Kolejnym stopniem rozwoju jest wejście, o „poziom wyżej” – czyli promowanie zachowań bezpiecznych wypracowanych latami doświadczeń i wykraczających poza minimum ustanowione przepisami – mówi Sebastian Lewiński, szef Działu BHP Warbud SA.
- Zaobserwowane w Warbud SA przykłady zachowań poprawiających bezpieczeństwo są często przyjmowane jako dobre praktyki obwiązujące w całej firmie. Oczywiście, w tak dużej firmie jak Warbud, mamy rozwiązania ułatwiające promowanie dobrych pomysłów – wyjaśnia mówi Sebastian Lewiński. - Jednym ze sposobów jest zgłoszenie pomysłu na odbywający się corocznie konkurs “Innowacje Warbudu”. Każdy pomysł jest publikowany w wewnętrznej sieci intranetowej, najlepsze propozycje zostają wdrażane, a autorzy otrzymują nagrody wręczane podczas uroczystego podsumowania edycji konkursu.
- Na naszych budowach często pojawiają się rozwiązania poprawiające bezpieczeństwo i komfort pracy. Niekiedy drobne pomysły potrafią bardzo pomóc – mówi Sebastian Lewiński. - Odwiedzając nasze budowy na terenie całego kraju szukam takich nowinek, by później móc pochwalić budowę na forum firmy i szerzej promować dobre pomysły.

Nie tylko Kwadrans dla BHP
Na jednej z budów Warbudu prowadzonej w Łodzi, kadra codziennie rano, przed rozpoczęciem pracy, spotykała się z pracownikami, by w krótki sposób przekazać informacje o przewidywanych zagrożeniach związanych z planowanymi pracami oraz o środkach bezpieczeństwa. Spotkania przyniosły wymierny skutek – w trakcie realizacji projektu nie doszło do ani jednego wypadku. Przykład tej budowy zaowocował wprowadzeniem dobrej praktyki. Już drugi rok na każdej budowie Warbud SA odbywają się piętnastominutowe szkolenia skierowane do wszystkich pracowników budowy. Kadra budowy przekazuje informacje na temat zagrożeń i sposobu ich minimalizacji, dopasowując tematykę szkoleń do wykonywanych prac.
- Dzięki instruktażom wiem, jak bezpiecznie wykonywać pracę z zastosowaniem substancji niebezpiecznych – mam też pewność, że moi współpracownicy również zachowają środki bezpieczeństwa – uważa Dominik Szkoda, jeden z uczestników szkolenia.
W 2013 roku na budowach Warbudu koniecznych było kilka akcji resuscytacji. W każdym przypadku było to spowodowane nagłym ujawnieniem się schorzenia pracownika. Dzięki szybko i profesjonalnie udzielonej pomocy udało się ocalić ludzkie życie. Za właściwą przykładną postawę pracownicy zostali nagrodzeni przez prezesa Warbud SA, a informacje o zdarzeniach i bohaterskiej postawie pracowników obiegła całą organizację.
- Kolejnym krokiem było powzięcie decyzji o zakupie defibrylatorów i wprowadzeniu szkoleń dotyczących obsługi tych urządzeń i ratowania życia. Dobrą praktyką stało się wyposażanie naszych budów w urządzenia pomagające w prowadzeniu resuscytacji - zakupiliśmy ich 50. Budowy, na których już znalazł się defibrylator są znakowane, by wiadomość o defibrylatorze była widoczna także dla osób nie pracujących na budowie. AED zostanie wydany każdej osobie, która będzie potrzebowała go do ratowania ludzkiego życia – wyjaśnia Jacek Kalwas, starszy inspektor ds. BHP.
- Dobre praktyki to rozwiązania, w które angażuje się cała firma. Niektóre z nich towarzyszą Warbudowi od dawna. Na przykład nasz system zbiorowych zabezpieczeń przed upadkiem z wysokości, w postaci systemowych barier bezpieczeństwa, został wprowadzony w firmie w 2008 roku. Dzisiaj na każdej budowie system barier jest czymś tak naturalnym, jak stosowanie systemowych deskowań – podkreśla Marcin Wiosna, inżynier budowy. - Dzięki certyfikowanym barierom jestem spokojny, że życie pracowników jest właściwe chronione. Bałbym się teraz zaufać rozwiązaniom opartym na tarcicy i gwoździach.
Warbud stale poszukuje nowych rozwiązań. Rok 2013 przyniósł decyzję o prowadzeniu procesu budowlanego bez użycia drabin. Po blisko 6-miesięcznym okresie próbnym, na początku lipca, Warbud SA jako pierwsza firma budowlana w Polsce, wyeliminowała te niebezpieczne urządzenia z terenu budowy.
- Poszukiwaliśmy rozwiązań podnoszących bezpieczeństwo na naszych budowach. Zaobserwowaliśmy dobrą praktykę stosowaną w Europie Zachodniej – eliminowanie drabin wolnostojących, przystawnych i rozstawnych z procesu pracy, jako urządzeń niebezpiecznych, stwarzających ryzyko upadku – wspomina Arkadiusz Bernacki z Działu BHP. - Początki nie były łatwe, ale poniesiony trud przynosi efekty – ograniczyliśmy liczbę wypadków związanych z upadkiem z wysokości. Jestem dumny, że Warbud jest pierwszą firmą w Polsce, która zdecydowała się na taki krok. Zresztą, na kolejne firmy nie trzeba było długo czekać.
- Przykłady dbania o bezpieczeństwo to nie tylko skomplikowane rozwiązania, które przyjmuje cała spółka – mówi Arkadiusz Bernacki. - Nie od dzisiaj wiadomo, że ważnym elementem bezpieczeństwa jest właściwa organizacja pracy. Na jednej z naszych budów kadra, by ją właśnie ulepszyć, opracowała zakładki do segregatora dotyczącego dokumentów BHP z nadrukowanymi listami kontrolnymi. W ten sposób, po otwarciu danej zakładki, od razu było wiadomo, czy wybrana firma podwykonawcza na bieżąco dostarcza wszystkie niezbędne dokumenty związane z BHP. Tym pomysłowym rozwiązaniem kadra budowy podzieliła się z działem BHP. Dzień później newsletter ze wzorem zakładki oraz informacją o pomysłodawcach, dotarł do każdego pracownika firmy. Kolejnym prostym rozwiązaniem jest umieszczanie informacji przy wyjściu z klatek schodowych i wind osobowych w budowanych obiektach. Dzięki temu każdy pracownik może łatwo określić miejsce, w którym się znajduje i szybko znaleźć właściwą drogę. Początkowo informacje takie pojawiły się na kilku budowach, aż stały się powszechną dobrą praktyką w naszej firmie. Podsumowując - Warbud docenia kreatywność pracowników. Zachęcamy każdego do dzielenia się pomysłami, czy to w formie wniosku konkursowego, czy poprzez przekazanie informacji przełożonemu lub pracownikom Działu BHP. Szukamy pozytywnych przykładów na naszych budowach, wśród naszych pracowników, a także obserwujemy rynek polski i zagraniczny. Nie wahamy się wdrażać i promować rozwiązań innowacyjnych – zarówno tych skomplikowanych, jak i najłatwiejszych. Mamy świadomość, że każdy pracownik może być nieocenioną skarbnicą wiedzy i pomysłów. Zwracamy też uwagę na właściwe docenianie pomysłodawców – dzięki temu zachęcamy kolejne osoby do szukania bezpiecznych rozwiązań. Nasi pracownicy chętnie angażują się w życie firmy. Wiedzą, że ich pomysły nie zostaną zignorowane i mają na to dowody w postaci newsletterów informujących o nowych rozwiązaniach oraz ich autorach.

HOCHTIEF i budowa dobrze zorganizowana

Firmy zrzeszone w Porozumieniu dla Bezpieczeństwa w Budownictwie wyznaczyły jako główny cel swoich starań podejmowanie konkretnych działań na rzecz poprawy stanu bezpieczeństwa pracy na budowach i zmniejszenie wypadkowości. To duże wyzwanie, jego realizacja wymaga wypracowania systemowych rozwiązań w dziedzinie BHP, konsekwentnego wprowadzania ich na wszystkich budowach członków porozumienia oraz regularnego i wytrwałego monitorowania, czy te rozwiązania stosowane są prawidłowo.
- Budowa dobrze zorganizowana pod względem BHP w dużym stopniu przekłada się na sprawną realizację robót budowlanych. Istnieje bardzo wiele obszarów, które trzeba uwzględnić w Planie Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia (Plan BiOZ), przygotowywanym obowiązkowo dla każdej budowy – wyjaśnia specjalista ds. BHP w firmie Hochtief. -
Jeden z nich dotyczy właściwego oznakowania budowy. Nie chodzi tylko o otoczenie budowy właściwym ogrodzeniem, opisanie na tablicy informacyjnej zakresu prac i wymienienie wszystkich firm zaangażowanych w ich realizacje. Równie ważne jest właściwe oznakowanie poszczególnych odcinków samej budowy, które jest niezbędne dla pracujących na niej osób, na co wskazuje dokładna analiza wypadów przy pracy. Dlatego poprzez właściwe oznakowanie placu budowy należy przypominać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa pracy. A mówią one o obowiązku oznakowania:
-  miejsca prowadzenia robót budowlanych, stosownie do rodzaju zagrożenia,
-  punktów pierwszej pomocy przedmedycznej,
-  miejsc zagrożonych spadaniem przedmiotów jako strefę niebezpieczną, którą należy dodatkowo odpowiednio ogrodzić,
-  stref zagrożenia, które powinny być ogrodzone przenośnymi balustradami,
- miejsc robót ziemnych napisami lub znakami ostrzegawczymi – dodatkowo należy te miejsca ogrodzić,
- miejsc niebezpiecznych, przy których dodatkowo trzeba ustawić poręcze ochronne,
- miejsca znalezienia niewypałów, niewybuchów lub innych niebezpiecznych przedmiotów pochodzenia wojskowego.
Doboru oznakowania BHP dokonuje  kierownictwo budowy w uzgodnieniu z zaleceniami pracowników służby BHP oraz zgodnie z zaleceniami inspektora ppoż.
O promowaniu dobrych praktyk związanych z BHP na budowie wypowiedziały się trzy firmy, ale przypomnijmy, że w Porozumieniu dla Bezpieczeństwa w Budownictwie jest ich więcej: Bilfinger Infrastructure, Budimex, Hochtief, Mostostal Warszawa, Mota-Engil, Polimex-Mostostal, Skanska i Warbud. A to oznacza, że na budowach tych firm obowiązują niektóre wspólne dokumenty, m.in. w umowach z podwykonawcami obowiązuje identyczny wzór załącznika odnośnie wymagań BHP. Porozumienie ma także wspólną filozofię dotyczącą oceny ryzyka. Jest ono oceniane w odniesieniu do zadania i wiąże się z każdorazowym przygotowaniem Instrukcji Bezpiecznego Wykonywania Robót. We wszystkich firmach obowiązują jednolite wytyczne do przeprowadzenia szkoleń informacyjnych. Porozumienie pracuje nad kolejnymi rozwiązaniami. Od stycznia 2014 na wszystkich budowach tych ośmiu firm rozpocznie się proces wdrożenia okularów ochronnych.

BHP w Hochtief
Autor: HOCHTIEF Polska Plac budowy firmy Hochtief
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany