BUDMA 2013. Niezbędna lepsza jakość przestrzeni publicznej - Debata Architektoniczna

2013-02-04 10:39
Debata Architektoniczna BUDMA 2013
Autor: Barbara Kawecka-Zygadło Debata Architektoniczna BUDMA 2013. Janusz Żbik, Podsekretarz Stanu w MTBiGM przedstawia założenia przyszłego Kodeksu Budowlanego.

Międzynarodowe Targi Budownictwa BUDMA 2013 odbyły się pod hasłem "Budownictwo przyszłości. Inteligentna Architektura". Ekspozycja targowa i program wydarzeń w Poznaniu koncentrować się miały na prezentacji innowacyjnych systemów projektowania i zarządzania projektami, nowoczesnych wyrobów budowlanych i oszczędnych, niskoenergetycznych technologii. Tymczasem największe zainteresowanie budziły wydarzenia związane z "dziś i teraz".

Konkurs miesięcznika Murator „Energooszczędny Dom Dostępny”, debata architektoniczna na temat odpowiedzialności za złą jakość przestrzeni publicznej w Polsce oraz wykład prof. Renato Rizzi, włoskiego architekta, autora m.inn. realizowanego obecnie w Gdańsku projektu Teatru Szekspirowskiego - te trzy wydarzenia skupiły na sobie uwagę specjalistów i odwiedzających tegoroczne targi BUDMA 2013.

Sale były wypełnione po brzegi, a wykład profesora architektury z Wenecji trzeba było nawet w ostatniej chwili przenieść do największego audytorium targowego - zmodernizowanej Sali Ziemi w pawilonie nr 15.

Debata Architektoniczna „Jakość przestrzeni publicznej jako wynik działań architekta, inwestora i urzędnika”, zorganizowana przez Izbę Architektów Rzeczypospolitej Polskiej (IARP), była kontynuacją zeszłorocznej debaty IARP na temat relacji pomiędzy wartością architektury a wartością nieruchomości. To gorący temat również w tym roku. Na Targi Budownictwa BUDMA 2013 i debatę IARP zaproszono przedstawicieli wszystkich grup zawodowych biorących udział w procesie inwestycyjnym: architektów, urzędników, inwestorów, przedstawicieli stowarzyszeń zawodowych. Obecni na niej byli przedstawiciele ministerstw, samorządów, stowarzyszeń, architekci miejscy Wrocławia, Poznania i Lublina, inwestorzy i deweloperzy oraz najliczniejsza grupa - projektanci, twórcy współczesnego oblicza polskich miast.

– Architekt ma to szczęście, że może oddziaływać na jakość przestrzeni publicznej. A jak ją tworzy to widać – tymi słowami debatę otworzył Janusz Żbik, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej.

Niska jakość przestrzeni to wina architektów?

– Gdzie zatem leży wina? – kontynuował swoją wypowiedź Janusz Żbik i od razu odpowiadał – W braku odpowiedzialności, niedobrych przepisach, nieprzemyślanych Decyzjach o Warunkach Zabudowy. Ktoś za tymi pozwoleniami chodzi, ktoś je wydaje i ktoś zatwierdza. Nowe instrumenty planistyczne, nad którymi pracuje Komisja Kodyfikacyjna Prawa Budowlanego to zmienią. W Kodeksie Budowlanym instrumenty planistyczne będą na poziomie lokalnym a decyzja o Warunkach Zabudowy musi zniknąć! – mówił Janusz Żbik.

W dalszej części swojej wypowiedzi Janusz Żbik, będący jednocześnie wiceprzewodniczącym powołanej w ministerstwie Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Budowlanego, deklarował, iż do jesieni 2014 roku Kodeks Budowlany zostanie przedstawiony w Ministerstwie, aby mógł być uchwalony jeszcze w tej kadencji Sejmu. Czy "wuzetki" przestaną więc istnieć? Opinie na ten temat były bardzo podzielone.

Nie same przepisy czynią architekturę

Z poglądem, iż najwięcej złego wyrządziły przestrzeni publicznej Decyzje o Warunkach Zabudowy nie zgadzali się inni uczestnicy debaty. Najdobitniej wyraził to Zbigniew Maćków.
– Najlepsze moje realizacje to budynki, które powstały dzięki „wuzetkom” – powiedział wrocławski architekt, autor wielokrotnie nagradzanych budynków, i dodał – Wybitna architektura wymaga otwartości i współdziałania, ważna jest przejrzystość procedur i wielostopniowość uzgodnień. To nie "wuzetki" są winne. Nie należy ich potępiać ani też zrzucać odpowiedzialności za złą architekturę wyłącznie na przepisy prawa czy warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać budynki. To nawet nie sto dwadzieścia uzgodnień i opinii, które trzeba dostarczyć do projektu wykańcza projektanta, przyczyny są inne. Pierwsza i podstawowa to brak współdziałania.

Debata Architektoniczna BUDMA 2013
Autor: Barbara Kawecka-Zygadło Otwarcie Debaty Architektonicznej na BUDMIE 2013. Przemawia Janusz Żbik.

O wartości współdziałania architekta, inwestora i planisty miejskiego mówił też Piotr Fołczyński, Dyrektor Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miejskiego Wrocławia. Czy jednak jest możliwe takie współdziałanie?
- Tak, jest możliwe, ale tylko wtedy gdy strony chcą współdziałać. Nam we Wrocławiu to się udaje. Przestrzeń nie będzie lepsza od samej zmiany prawa, nie da się wszystkiego skodyfikować, najbardziej potrzeba nam profesjonalizmu i koordynacji działań – przekonywał Fołczyński, pełniący od 10 lat funkcję Architekta Miejskiego we Wrocławiu. Jako dodatkowy atut wskazywał na fakt, że Wrocław to gmina na prawach powiatu. Przekonywał, jak pomocna jest dobra komunikacja i współpraca urzędników rządowych i samorządowych ze środowiskiem architektów. Modelowym przykładem takiego dobrego współdziałania jest we Wrocławiu Wzorcowe Osiedle Nowe Żerniki, projekt który od roku powstaje we współpracy z Izbą Architektów. Rada Miasta przyjęła już miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego opracowany wraz z architektami, obecnie miasto przystępuje do realizacji infrastruktury. Jednocześnie 30 najlepszych wrocławskich pracowni architektonicznych pracuje nad projektami mieszkaniowymi na obszarze wielkości 40 ha. Co ważne, mieszkaniówce towarzyszą usługi, placówki edukacyjne i dom kultury planowany do realizacji ze środków miejskich.

Czy zawód architekta upada?

Tymczasem w innych miastach wcale nie wygląda to tak optymistycznie. Narzekano, że zawód architekta upada. Większość miast polskich nie ma nawet stanowiska architekta miejskiego. Natomiast przestrzeń jest wartością, która bezwzględnie powinna podlegać ochronie.
– Jakość przestrzeni miasta pozostaje w bezpośrednim związku z kulturą. Życie w przestrzeni zdegradowanej skutkuje postawą nihilistyczną. Kto ma bronić jakości przestrzeni? Czy tylko przepisy? Musi być wizja, a więc musi być człowiek. Źle dzieje się zwłaszcza tam, gdzie nie ma architekta miejskiego – przekonywał arch. Paweł Kobylański, wiceprezes ds. zagranicznych SARP i dodawał – nawet najlepsze przepisy nie zastąpią kultury. Grzechy główne skutkujące bylejakością przestrzeni naszych miast to: chciwość, pycha i lenistwo.

System sądowy decyduje

O stanowieniu prawa, które ma regulować przestrzeń miast decydują dziś prawnicy. Zwracano uwagę, że najlepszym tego przykładem jest skład Komisji Kodyfikacyjnej pracującej nad Kodeksem Budowlanym – na 17 osób jest 11 prawników i tylko dwóch architektów.
– A i to nie są czynni projektanci, ale architekci pełniący funkcje urzędnicze - mówił arch. Marek Czuryło, moderator debaty.

To prawda, że architekci coraz częściej zastępowani są przez prawników. Obecnie o przestrzeni miast decydują wyroki Sądów Administracyjnych. Co gorsza, różne sądy wydają różne decyzje na ten sam temat. Sytuacja jest trudna do opanowania. Takie głosy z sali padały podczas debaty (m. inn. z ust Stanisława Opińskiego). Przestrzeń nie będzie lepsza od zmiany przepisów - polemizowano z Januszem Żbikiem. Jeden z architektów przysłuchujących się debacie, Wiceprzewodniczący Świętokrzyskiej Izby Architektów powiedział nawet, iż "nie zgadza się z każdym słowem Janusza Żbika". 
– Przeraża mnie wizja Żbika. Kodeks Budowlany to koszmar, doszliśmy do paranoi – popierał go Paweł Bugajny, Prezes Zarządu firmy deweloperskiej Trust S.A.

To hierarchia celów tworzy ład przestrzenny

Nie wszyscy architekci podzielali jednak takie skrajne opinie. Konieczność tworzenia hierarchii celów publicznych przez architekta miejskiego oraz ładu przestrzennego przez zapisy prawa (w tym lepsze plany miejscowe) postulowało bardzo wiele osób. Podobne stanowisko zajął też Ryszard Kowalski, przysłuchujący się debacie prezes Związku Pracodawców Producentów Materiałów dla Budownictwa. Był to drugi ważny głos z sali, bo głos reprezentujący… mieszkańców, o których w dyskusji zupełnie zapomniano.
– Zamiast o jakości przestrzeni, rozmawiacie Państwo wyłącznie o procedurach. Zupełnie pomijany jest w tej dyskusji czwarty wymiar, czyli mieszkańcy! A miasta są chyba dla mieszkańców? Z ich punku widzenia to najczęściej właśnie "wuzetki" są główną przyczyną dewastacji przestrzeni. A wraz z nimi zbójeckie prawo inwestora do wyciskania z terenu jak największego zysku! Skoro nie chcemy uregulowań prawnych proponowanych w nowym Kodeksie Budowlanym, to zlikwidujmy także Kodeks Drogowy! – mówił Ryszard Kowalski – a na drogach zapanuje podobny chaos jak w naszych miastach!

Jak można się było tego spodziewać, dyskusja nie doprowadziła do wypracowania jednolitego stanowiska architektów, inwestorów, środowisk urzędniczych i mieszkańców. Debatę Architektoniczną na BUDMIE 2013 trzeba jednak uznać za ważny krok na drodze wypracowania lepszych przepisów, a zwłaszcza lepszych praktyk projektowych i inwestycyjnych, by skutkowały one lepszą jakością przestrzeni publicznej w Polsce. Czy tak się stanie?

Debata Architektoniczna "Jakość przestrzeni publicznej, jako wynik działań architekta, inwestora i urzędnika". Prelegenci:

  • Paweł Kobylański - wiceprezes ds. zewnętrznych Krajowej Rady Izby Architektów RP, były członek Zarządu ACE (Rady Architektów Europy). Obecnie Wiceprezes ds. zagranicznych SARP.
  • Stanisław Łapieński-Piechota - przewodniczacy Podlaskiej Okręgowej Izby Architektów RP, członek SARP, były naczelnik Wydziału Architektury w Starostwie Powiatowym w Białymstoku.
  • Zbigniew Maćków - Przewodniczący Rady Dolnośląskiej Okręgowej Izby Architektów RP, członek SARP, finalista Międzynarodowego Festiwalu Architektury w Barcelonie, laureat wielu konkursów architektonicznych.
  • Ryszard Comber - przewodniczacy Pomorskiej Okręgowej Izby Architektów RP, członek SARP oraz Rady Honorowej przy Prezydencie Sopotu, Rady Legislacyjnej przy Krajowej Izbie Architektów RP oraz Pomorskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa.
  • Piotr Fokczyński - Dyrektor Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miejskiego Wrocławia, Architekt Miasta, członek Izby Architektów RP.
  • Mirosław Hagemejer - Dyrektor Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta Lublin, członek Krajowej Rady IARP oraz SARP.
  • Andrzej Nowak - Architekt Miasta Poznania, Dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury w Urzędzie Miasta Poznania, członek SARP, Przewodniczacy Komisji Kwalifikacyjnej Wiekopolskiej Okręgowej Izby Architektów RP.
  • Wiesław Bielawski - Wiceprezydent Gdańska ds. polityki przestrzennej, członek Pomorskiej Okręgowej Izby Architektów RP, Przewodniczący Komisji Unii Metropolii ds. Integracji Planów Rozwoju i Inwestycji Miejskich.
  • Dagmara Nickel - Prezes Zarządu Nickel Development oraz Nickel Technology Park Poznań.
  • Paweł Bugajny - Prezes Zarządu Trust S.A.
  • Zbigniew Wojciech Okoński - Prezes Zarządu Robyg S.A., Prezes Zarządu Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany