Budują drogi. Grunty i działki budowlane zdrożeją. WIDEO
W Polsce coraz częściej inwestuje się w drogi. Rozwój infrastruktury drogowej powoduje, że grunty i działki budowlane, położone 30 km od miasta będą coraz droższe. W najbliższych latach dysproporcje cenowe spowodowane odległością od metropolii będą się zmniejszać.
Nie od dziś wiadomo, że grunty i działki budowlane, im dalej położone od miasta, tym tańsze. Najbardziej atrakcyjne cenowo są działki położone 30 km od metropolii. Już niedługo się to zmieni. Inwestycje w drogi spowodują, że wkrótce ceny gruntów pójdą w górę.
Przeczytaj również: Przetargi na drogi i mosty w II półroczu 2011
Grunty i działki budowlane coraz droższe
Mieszkańcy metropolii coraz częsciej decydują się na zamieszkanie poza miastem. Przekonuje do tego niższa cena działki budowlanej oraz rozwój infrastruktury. Ważnym kryterium przy wyborze miejsca zamieszkania jest czas dojazdu do pracy. Dla osób prywatnych coraz bardziej istotna jest także dostępność dróg, ale również komunikacji podmiejskiej. Ceny gruntów na terenie miast, szczególnie metropolii wojewódzkich są wysokie i będą jeszcze rosły. W najbliższych latach dysproporcje cenowe spowodowane odległością od metropolii będą się zmniejszać. Inwestycje w drogi oraz połączenia kolejowe spowodują, że grunty i działki budowlane położone ponad 30 km od miasta będą drożeć. Przyczyni się to, do spadku cen w bezpośrednim sąsiedztwie miasta. Może to również oznaczać, że tańsze będą działki w miastach, których ceny są ściśle powiązane z rynkiem mieszkaniowym.
Komentuje Jakub Karliński, prezes Wealth Solutions, Inwestycje Ziemskie:
Grunty pod przyszłe inwestycje
Infrastruktura ma znaczenie przede wszystkim przy wyborze miejsca pod inwestycję. Fabrykę czy magazyn. Drożeją nie tylko grunty usługowe, ale także działki budowlane. Konkurencyjne cenowo są grunty rolne, choć w tym przypadku nakłady inwestycyjne zaczynają się dopiero po dokonaniu zakupu. Dobrą inwestycją jest przekształcenie gruntu rolnego w grunt, na którym będzie można postawić fabrykę. Takie rozwiązanie jest czasochłonne i wiąże się ze sporym nakładem finansowym, ale opłacalne.
Mówi Adrian Furgalski, ekspert Zespołu Doradców Gospodarczych T.O.R.: