Inauguracja nowego centrum szkoleniowego dla dekarzy w podwarszawskim Sokołowie
Na rynku wciąż brakuje dekarzy. Każdy, kto zdobywa kwalifikacje dekarza, błyskawicznie znajduje dobrze płatną pracę w tym zawodzie. Jak dużo trzeba się nauczyć? Przekonaliśmy się o tym podczas wizyty w nowym Centrum Szkoleniowym Blachy Pruszyński w Sokołowie.
Gdzie można się nauczyć dekarstwa?
Producenci pokryć dachowych z oczywistych powodów zabiegają o względy dekarzy, co przejawia się między innymi organizowaniem dla nich szkoleń. W jednym z nich mieliśmy okazję wziąć udział. Nie po to, żeby zostać dekarzem, tylko żeby przyjrzeć się z bliska, na czym polega praca dekarza, i zrozumieć, dlaczego pokrycia dachowego nie powinny wykonywać przypadkowe osoby bez potwierdzonych kwalifikacji. Na takie szkolenie zaprosił producent stalowych pokryć dachowych i elewacyjnych Blachy Pruszyński. Wydarzenie to miało związek z uruchomieniem przez tę firmę nowego Centrum Szkoleniowego w Sokołowie pod Warszawą.
Tu uczą najlepsi dekarze
Trudno się dziwić, że firma chcę się tym chwalić, bo jak przyznają sami uczestniczący w szkoleniu dekarze, takie inicjatywy są dla nich bardzo atrakcyjne. Udział w szkoleniu to okazja do utrwalenia zdobytej wcześniej wiedzy i wymiany doświadczeń z kolegami z branży, ale szczególnie cenna wydaje się możliwość podejrzenia „patentów” stosowanych przez wyselekcjonowanych przez organizatora mistrzów w zawodzie dekarza, którzy te szkolenia prowadzą.
Szkolenie odbywa się na terenie fabryki, w salach, w których zbudowano wiele stanowisk umożliwiających zaprezentowanie głównych aspektów sztuki dekarskiej. Jak mogliśmy się przekonać, największa sztuka, to wykonanie wszelkich obróbek blacharskich – tylko najlepsi fachowcy są w stanie zrobić je szybko, dokładnie i bez błędów.
Szkoleniu towarzyszyło zwiedzanie laboratorium, w którym są prowadzone badania wytrzymałości powłok zabezpieczających blachy - głównie w celu kontroli jakości komponentów dostarczanych do fabryki przez ich producentów.