Kuroń połączy Żoliborz z Pragą?

2007-01-14 11:55

Czy w stolicy powstanie most imienia Jacka Kuronia? Taki postulat zgłosiło 11 stycznia 2007 roku Stowarzyszenie Obywatele dla Warszawy. Kuroń jako patron zastąpiłby poetę Zygmunta Krasińskiego.

722-metrowa przeprawa stanowiłaby przedłużenie ulicy Krasińskiego i łączyła Żoliborz z Pragą Północ. Według pomysłodawców przedsięwzięcia koszty budowy powinny wynieść około 200 mln zł. Projekt można by również stosunkowo szybko zrealizować, ponieważ nie trzeba wykupywać gruntów od prywatnych właścicieli. Koszt i czas budowy (2-3 lata) zminimalizowałaby dodatkowo prosta konstrukcja mostu.

Dlaczego na patrona projektu wybrano Jacka Kuronia? Ponieważ byłoby to symboliczne upamiętnienie jego osoby. W apelu czytamy: "Jacek nie lubił pomników. Bliżsi od kamieni byli mu żywi ludzie, rozmowa, dialog i przyjaźń. Nie chciałby też, by kolejna warszawska ulica straciła swe tradycyjne imię na jego cześć. Niech więc pomnikiem Jacka będzie most biegnący na Pragę z Żoliborza, na którym spędził całe dorosłe życie i z którym jego postać tak mocno kojarzy się nam wszystkim". W komitecie honorowym inicjatywy znaleźli się Maciej Kuroń, Paweł Piskorski, Ludwika Wujec, Bronisław Geremek, Janusz Onyszkiewicz czy Jan Kułakowski. Poprzeć apel może jednak każdy. Na stronie internetowej Stowarzyszenia zbierane są podpisy wspierające projekt.

Nową nazwę muszą jednak zaakceptować radni Żoliborza i Pragi Północ, a następnie Rady Warszawy. Projekt mostu ma powstać do wiosny 2007 roku. Zarząd Dróg Miejskich chce, aby prace ruszyły w 2008 roku i zostały ukończone do 2010. Na razie wskazano już sześć biur projektowych, które w styczniu dostaną wymagania projektowe. Zarząd Dróg Miejskich ocenia koszt budowy mostu na nie więcej niż 400 mln zł ("Rzeczpospolita").

Łączą brzegi

Obecnie prawo- i lewobrzeżną Warszawę łączy siedem przepraw mostowych oraz dwie kolejowe (Most Gdański, Most Świętokrzyski, Most im gen. Stefana Grota-Roweckiego, Most Poniatowskiego, Most Siekierkowski, Most Śląsko-Dąbrowski, Most Łazienkowski, Most Średnicowy). Po trzech jeżdżą tramwaje. Największym i najszerszym mostem w stolicy jest Most im. gen. Stefana Grota-Roweckiego (Most Toruński). Początkowo miał to być most podwieszany, ale później z powodu braku dostatecznych funduszy zrezygnowano z tego zamysłu. Obiekt jest bardzo szeroki. Stanowią go dwie jezdnie po 18 m, które rozdziela czterometrowy pas. Ma 1300 m długości. Najkrótszym z kolei mostem (406,5 m), ale jednocześnie jedynym dwupoziomowym w stolicy jest Most Gdański. Górną część stanowi jezdnia, dolna natomiast przeznaczona jest dla tramwajów i pod ruch rowerowy.

Oddany do użytku w 1864 roku Most Aleksandryjski, warszawiakom znany jednak jako Most Kierbedzia (od nazwiska konstruktora) miał być mostem kolejowym. Zniszczony w czasie II Wojny Światowej, ponownie otwarty w 1949 roku. Wtedy to zyskał nową nazwę Most Śląsko Dąbrowski (od autorów projektu - inżynierów ze Śląska i wykonawców z Zagłębia Dąbrowskiego). Przeprawa ma 527 m długości i 21 m szerokości. Stanowią ją dwie jezdnie, które przedzielają tory tramwajowe. Jest też miejsce dla pieszych. Ciekawostką mogą być pamiątkowe tablice zawieszone na balustradach upamiętniające wydarzenia II Wojny Światowej.

Spośród kilku warszawskich mostów na uwagę zasługuje również Most Siekierkowski - najdłuższy most podwieszany w Polsce. Obiekt ma 500 m długości - został oddany do użytku w 2002 roku. Warto wspomnieć również o pierwszej wiszącej przeprawie, czyli Moście Świętokrzyskim, otwartym w 2000 roku. 477 m długości, dwa pasy ruch w każda stronę, miejsca przeznaczone dla pieszych i rowerzystów. Całość podświetlana w nocy przez 16 reflektorów.

.

Most Świętokrzyski w Warszawie. Konstrukcja wantowa wsparta jest na 90-metrowym pylonie, na którym zaczepiono 48 lin podtrzymujących płytę mostu.
Autor: ZBM Inwestor Zastępczy sp. z o.o.
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany