Mieszkania zamiast galerii i biur. Nowy pomysł rządu na kryzys mieszkaniowy
Ministerstwo Rozwoju i Technologii pracuje nad zmianami, które znacznie ułatwiłyby budowę mieszkań w miejscu niedochodowych galerii handlowych czy biurowców. Nowe przepisy byłyby krokiem naprzód w stosunku do „lex deweloper” i mogłyby przyczynić się do końca np. „Mordoru”, biurowego zagłębia Warszawy, które po godz. 17 zamiera.
Zgodnie z obowiązującym prawem („lex deweloper”) inwestorzy mają znacznie ułatwione zadanie, jeśli budują mieszkania w miejscu dawnych fabryk lub jednostek wojskowych. Deweloperzy nie są w takiej sytuacji zobowiązani do kierowania się zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Mieszkań na rynku wciąż brakuje. Napływ uchodźców z Ukrainy tylko zwiększył popyt. Ministerstwo Rozwoju i Technologii zapowiada projekt ustawy, która ma pozwolić samorządom na łatwiejsze przekształcanie budynków niemieszkalnych w mieszkalne.
Biura i galerie handlowe na mieszkania?
W Warszawie na mocy „lex developer” powstanie między innymi kwartał mieszkań ze szkołą podstawową w rejonie ulic Wołoskiej i Domaniewskiej, w miejscu starych biurowców i siedziby Instytutu Pamięci Narodowej na Służewcu. Teraz Ministerstwo Rozwoju i Technologii zamierza ułatwić budowę mieszkań także w miejscu galerii i biurowców.
Wzrost popularności pracy zdalnej i e-commerce w wyniku pandemii COVID-19 spowodował opustoszenie niektórych biur i placówek handlowych, w szczególności tych o powierzchni sprzedaży powyżej 2000 m2, jak np. hipermarkety. Takich obiektów w Polsce powstało też przez ostatnie lata sporo i teraz są one niewykorzystywane. Właściciele liczą straty, a jednocześnie brakuje mieszkań. Wychodzimy temu naprzeciw. Chcemy, aby łatwiej można było takie puste przestrzenie wykorzystywać na cele mieszkaniowe. Lepiej puste obiekty przekształcać, jeśli są takie techniczne możliwości, niż je burzyć – powiedział minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
O przekształceniu na mieszkania zadecydują samorządy
Potrzeba zmiany biur i galerii handlowych na mieszkania wg rządu wynika z wzrostu popularności pracy zdalnej, popularności rozwiązań e-commerce, potrzeb mieszkaniowych Polaków, a także napływu uchodźców z Ukrainy.
Na przekształcenie musi się zgodzić gmina. Gmina w uchwale może zobowiązać inwestora do tego, żeby 5% powierzchni mieszkalnej, którą uzyska w wyniku przekształcenia, sprzedał gminie na preferencyjnych warunkach na cele komunalne - mówi wiceminister Piotr Uściński.
Ministerstwo proponuje, żeby samorządy mogły samodzielnie zmieniać przeznaczenie terenów, na których stoją budynki biurowe lub sklepy wielkopowierzchniowe. Niezwykle oryginalnie zapowiada się pomysł, by biurowce i hipermarkety można było adaptować na budynki mieszkaniowe przy uproszczonych formalnościach, pod warunkiem, że zmiany nie dotyczyłyby samej konstrukcji. Nie trzeba będzie wprowadzać zmian do planu zagospodarowania przestrzennego.
Wszystkie standardy, warunki techniczne, przepisy prawa będą musiały być spełnione. Uproszczenie ma polegać na tym, że będzie skrócona znacznie procedura, że przekształcanie nie będzie trwało latami.
Mieszkania w starych galeriach
Założenie projektu jest dobre. Chodzi o to, aby niewykorzystane budynki nie stały puste. Pozostaje czekać na projekt ustawy.
Powinny powstawać wielofunkcyjne ośrodki z mieszanym, różnym przeznaczeniem. To wymóg naszych czasów. Obserwujemy ten trend w miastach europejskich. Powinniśmy też traktować budynki bardziej elastycznie i móc je wykorzystywać zgodnie z aktualnymi potrzebami. Zauważamy, że w wielu miastach, niektóre centra biurowe np. tzw. Mordor, straciły swoje funkcje. Czeka je transformacja – podsumowuje minister Buda.
Źródło: Ministerstwo Rozwoju i Technologii, gov.pl
