Runął dach hali wystawienniczej Międzynarodowych Targów Katowickich

2006-12-25 16:41

W sobotę o godzinie 17.15 zawaliła się konstrukcja stalowa dachu o powierzchni blisko 10000 m2. Zginęły 63 osoby, ponad 140 zostało rannych. To największa katastrofa budowlana w ostatnich latach w Polsce.

W niedzielę Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego powołał komisję, której zadaniem jest ustalenie przyczyn tragedii i okoliczności, w których do niej doszło. Trwają oględziny miejsca wypadku, przesłuchania świadków, poszkodowanych oraz analiza dokumentów związanych z obiektem. Nieoficjalnie, jako główną przyczynę wypadku, wymienia się nadmierne obciążenie konstrukcji, wywołane przez zalegający na dachu śnieg. Jego ciężar mógł wynosić nawet ponad 250 kg na metr kwadratowy powierzchni dachu, czyli o ponad 170 kg więcej niż wynosi obciążenie dopuszczalne. Badane są również inne możliwe powody - ewentualne błędy projektowe, wykonawcze, wady materiałowe, tąpnięcia górnicze, obciążenia termiczne. Hala została wzniesiona w 2000 roku. Autorem projektu była firma DECORUM, generalnym wykonawcą PRZEMYSŁOBUD. Przedstawiciel projektanta zapewnia, że projekt wykonany był zgodnie z przepisami i z zachowaniem wymagań odpowiednich norm.

Katastrofa w Katowicach to kolejna tego typu awaria lekkiej konstrukcji w ostatnim czasie. Dwa lata temu zawalił się dach parku wodnego w Moskwie. 16 marca ubiegłego roku runęła część dachu hipermarketu w Gdańsku. 2 stycznia tego roku zawalił się dach lodowiska w Bad Reichenhall (Niemcy). 3 stycznia runął dach supermarketu w Ostrawie (Czechy) a 21 stycznia dach hali produkcyjnej na terenie Starej Huty w Ostrowcu Świętokrzyskim. To tylko niektóre katastrofy budowlane, których główną przyczyną były mróz i śnieg.

Po katastrofie w Bad Reichenhahall rządy landów w Niemczech zastanawiają się nad wprowadzeniem obowiązkowych kontroli hal. Rozważają także montaż urządzeń, które będą monitorowały stan konstrukcji i w porę ostrzegały przed ewentualnym niebezpieczeństwem. W Polsce trwają obecnie wzmożone kontrole dachów obiektów wielkopowierzchniowych. Można się liczyć z tym, że tragedia w Katowicach przyczyni się do zmian w prawie budowlanym oraz zaostrzenia przepisów dotyczących użytkowania tego typu obiektów.

Coraz większego znaczenia nabierają głosy projektantów, którzy zmuszeni do szukania maksymalnych oszczędności często redukują ilość stali i betonu w projektowanych konstrukcjach.

Czy katowicka katastrofa to wynik trendu do minimalizacji kosztów w celu zwiększenia zysku?

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany