SCC/VCA - paszporty bezpieczeństwa i certyfikaty dla wykonawców prac budowlanych za granicą
Na początku listopada 2006 roku firma KEMA zorganizowała konferencję poświęconą zagadnieniom BHP w budownictwie. Na spotkaniu został omówiony nowy (na rynku polskim) system certyfikacji.
Polskie firmy budowlane przestały być traktowane w Europie jak biedniejszy krewny zza wschodniej granicy. Świadomość kadry zarządzającej i wymagania partnerów zmusiły je do uzyskania certyfikatów jakościowych i wykonawczych. Standardem stały się: ISO 9001 czy 14001. Problem pozostawał w zakresie BHP.
Do niedawna nie było ogólnoeuropejskiego, jednolitego standardu, który regulowałby zakres bezpieczeństwa na budowie. Każdy z krajów, każdy z generalnych wykonawców wyznaczał i wymagał swoich standardów.
Z takiego podejścia wynikały problemy dla firm, które chciały działać na skalę ogólnoeuropejską. Przy każdym kontrakcie należało przystosować standardy pracy, wyszkolić załogę. Dobrze, jeżeli firma kontrakt wygrała. Startując do niego, stawała bowiem na gorszej pozycji w stosunku do przedsiębiorstw działających na lokalnym rynku od wielu lat.
Naprzeciw tym problemom stanął system SCC. Inicjatorem jego powstania w 1989 r. był holenderski zespół ds. bezpieczeństwa wykonawców zrzeszających firmy z branży petrochemicznej.
Celem powołania SCC było stworzenie jednolitego, obiektywnego systemu do oceny polityki bezpieczeństwa wykonawców. Przygotowano listę kontrolną (checklist), która po przetestowaniu przez Europort-Botlek w Holandii, została zaakceptowana jako norma. Aby ułatwić wprowadzenie systemu w 1997 r. został on przeniesiony do fundacji współpracy nad bezpieczeństwem - Stichting Samenwerken voor Veiligheid (SSVV), której organem jest Centralny Komitet Ekspertów SCC (CCE-SCC). Nadzoruje on jakość systemu i jego właściwe stosowanie.
System obejmuje swoim zakresem zarówno poszczególnych pracowników, jak i samą firmę.W pierwszej kolejności szkolona i "certyfikowana" jest załoga, dopiero wtedy o odpowiedni certyfikat może się ubiegać firma.