Tamy i zapory wodne w Polsce

Jezioro Leśniańskie jest zbiornikiem zaporowym na Kwisie. Tama powstała w 1905 roku. Na kamieniu węgielnym pod jej budowę umieszczono napis "Dolinom na ochronę, odmętom na przekór, wszystkim na pożytek!". Nad brzegiem jeziora wznosi się zamek Czocha. To niezwykle malownicze miejsce, które trzeba koniecznie zobaczyć podróżując po Dolnym Śląsku.

Zapora w Solinie to najbardziej znana i najwyższa zapora betonowa w Polsce - ma aż 82 m. Powstała, aby chronić okoliczne tereny przed podtopieniami. Tama jest jedną z największych atrakcji turystycznych regionu, przyciąga co roku wielu turystów, którzy zwiedzają Bieszczady.

Zapora w Rożnowie ma 550 m długości, 32,5 wysokości i 9 m szerokości. To zapora zaprojektowana przez Karola Pomianowskiego, który jest twórcą również projektu tamy nad jeziorem Solińskim. Zapora powstała w 1943 roku. W tym samym czasie, równolegle powstawała elektrownia wodna Rożnów przy tamie. Budowle wyrosły na Dunajcu, w jego najwęższym punkcie.

Zaporę Pilchowicką znajdziemy na Dolnym Śląsku, w okolicach Jeleniej Góry. Powstała na Bobrze w 1912 roku. Tama ma 62 m wysokości i 290 m szerokości. To największa w Polsce zapora kamienna. Przy okazji można również zobaczyć elektrownię wodną.

Zapora w Niedzicy nazywana jest Czorsztyńską. Powstawała w latach 1975-97. Tama spiętrza wodę na Dunajcu. Aby ją zobaczyć należy udać się w Pieniny i odwiedzić wieś Niedzica-Zamek. Konstrukcja ma 404 m długości i 7 m szerokości. Tama w Niedzicy to z kolei najwyższa w Polsce tama z uszczelnieniem glinowym - ma 56 m wysokości. Po przeciwległej stronie Jeziora Czorsztyńskiego znajduje się zamek Czorsztyn. To dodatkowa atrakcja, którą warto odwiedzić będąc w okolicy.

Zapora Porąbka w Międzybrodziu Bialskim została zbudowana na rzece Sole w latach 1928-1937. Tama ma wysokość 37,3 m i długość 260 m. Jest to część zespołu elektrowni, którego innym elementem jest Elektrownia Szczytowo-Pompowa Porąbka-Żar na Górze Żar. Jezioro Międzybrodzkie to w okolicy ulubione miejsce do rekreacji.

Zapora w Goczałkowicach piętrzy wodę na Wiśle. Tamę zbudowano w 1956 roku w Goczałkowicach-Zdroju. Tama jest bardzo długa, gdyż mierzy aż 2980 m. To popularne miejsce rekreacyjne, ponieważ koroną wału można spacerować i jeździć rowerem na trasie z Goczałkowic-Zdroju do Zabrzega. Jezioro Goczałkowickie ma aż 32 km² powierzchni. Zaopatruje Górnośląski Okręg Przemysłowy w wodę. To także zbiornik retencyjny.

W Zagórzu Śląskim możemy podziwiać zaporę wodną o kamiennej konstrukcji wysokości 44 m, długości 230 m, szerokości na aż 29 m (w podstawie). U jej podnóża rozciąga się malownicze Jezioro Lubachowskie. Zapora powstała w 1917 roku i leży w sąsiedztwie pięknego zamku Grodno. O ile za zwiedzanie zamku trzeba zapłacić, to tamę można zwiedzić bezpłatnie podczas krótkiego spaceru.

Zapora w Sieniawie znajduje się na rzece Wisłok, w okolicach Rymanowa. Tama ma szeroką koronę, bo prawie 9 m, dlatego jest to też droga wojewódzka. Betonowa zapora ma 197 m długości i tworzy zbiornik retencyjny. To bardzo atrakcyjne miejsce do rekreacji. Podobno jest prawdziwym rajem dla wędkarzy.

Zapora w Świnnej Porębie jest najnowszą i jedną z najdłużej prowadzonych inwestycji hydrotechnicznych tego typu. Jej pierwszy projekt powstał już w latach pięćdziesiątych. Budowa tamy ruszyła w 1986 roku. Ostatecznie prace nad zaporą ukończono wiosną 2020 roku. Wtedy też rozpoczęło się napełnianie zbiornika. Zapora piętrzy wodę na rzece Skawie. Powierzchnia zbiornika zalewu wynosi 1035 ha. Wysokość tamy to 50 m, długość korony - 640 m. Od 2019 roku na zaporze zbiornika została uruchomiona elektrownia wodna.