Jozsef Varadi, szef Wizz Air: CPK? Nie mówmy o nim. Mam nadzieję, że będę jeszcze żył, kiedy zostanie otwarte
Autor: Mat. prasowe/ Wizz Air
Jozsef Varadi, Wizz Air
Niskie ceny są dla pasażera ciągle najważniejsze. To jest dla nich numer jeden, mówi Jozsef Varadi, założyciel linii Wizz Air. W Polsce ceni lotniska regionalne, jak Katowice i Gdańsk, a o CPK mówi dosadnie: Mam nadzieję, że będę jeszcze żył, kiedy to lotnisko zostanie otwarte. Jeszcze nie widziałem lotniska, które zostałoby ukończone na czas. Rozmowa.
Spis treści
- Wizz Air i 8-godzinne loty do Abu Zabi i Jeddah
- Niskie ceny lotów wciąż najważniejsze dla pasażerów
- Najlepsze lotniska w Polsce to porty regionalne, jak Katowice czy Gdańsk
- Jozsef Varadi: CPK? Porozmawiamy o nim, gdy powstanie
Wizz Air i 8-godzinne loty do Abu Zabi i Jeddah
Dorota Niećko, Architektura - Murator: Co pan robi w samolocie podczas lotu długodystansowego?
Jozsef Varadi, Wizz Air: Co ja robię? Och, siedzę, czytam, śpię, piję, jem, takie rzeczy.
Wie pan, dlaczego pytam - wprowadzacie nową flotę - Airbusy A321XLR, co pozwala wydłużyć maksymalny czas lotu z sześciu do ośmiu godzin. I wprowadzacie takie długie trasy.
Tak, planujemy je, ale w ograniczonym zakresie. Ogłosiliśmy już dwie, które trwają siedem godzin lub nieco ponad siedem godzin. To trasy z Mediolanu do Abu Zabi i z Londynu Gatwick do Dżuddy (Jeddah) w Arabii Saudyjskiej - od marca 2025. I będziemy mieć jeszcze kilka. Nie sądzę, aby nasze samoloty różniły się od klas ekonomicznych innych linii lotniczych. To w zasadzie ta sama koncepcja. I wiesz, ludzie już dziś latają nawet sześć godzin. Myślę, że wiemy już, jak odbyć taki lot z pewnym poziomem komfortu. Jest zapotrzebowanie na dłuższe loty i wiem, że pasażerowie byliby zadowoleni, gdyby "dostali" niskie ceny, tani dostęp do niektórych miejsc, za które w tej chwili płacą... Ale inni przewoźnicy działają podobnie.
Z drugiej strony, ogłosiliście nową trasę z Krakowa do Bukaresztu. To bardzo krótki, trwa około półtorej godziny. Więc jakie trasy są obecnie idealne? Dłuższe, krótsze?
Trudno tak je ocenić. Patrzymy na potrzeby rynku, potrzeby naszych konsumentów i na tej podstawie działamy - mamy i loty godzinne, i siedmiogodzinne. To naprawdę zależy od rynku. Oczywiście, im więcej krótszych tras wykonamy, tym mocniejsza jest nasza obecność na rynku, bo możemy rotować samolotem wiele razy w porównaniu, inaczej niż w przypadku jednej długiej trasy. Zatem mamy więcej pasażerów, czyli - więcej klientów. Ale staramy się zrozumieć, gdzie jest popyt, co ludzie chcą robić i dokąd chcą latać i działamy na tej podstawie. Jednak pamiętajmy, że nasza siarka nie jest tak naprawdę zaprojektowana, aby obejmowała tylko krótkie lub długie trasy. "Mieszamy" je.
Czytaj też:
Katowice Airport wybudują nowy terminal pasażerski
CPK ma już gotowy projekt. Wizualizacje
Autor: Foster + Partners/CPK
CPK – wizualizacje nowego projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego
Niskie ceny lotów wciąż najważniejsze dla pasażerów
Czego szukają dziś pasażerowie? Wolą niskie ceny biletów, czy większy bagaż pokładowy, a może czy po prostu chcą latać i mieć duży wybór tras?
Niskie ceny są dla pasażera ciągle najważniejsze. To jest dla nich numer jeden. Latanie, zwłaszcza loty krótkodystansowe, to towar, tu cena zawsze ma największe znaczenie dla konsumenta. Ale biorą również pod uwagę rozkład lotów, lotnisko, porę dnia startu i lądowania, być może to, czy jest inna alternatywa bezpośredniego lotu lub alternatywa lotu łączonego. Podejmowanie decyzji przez pasażera jest dość skomplikowane. Ale uważam, że cena jest najważniejszym czynnikiem. To się nie zmienia.
Najlepsze lotniska w Polsce to porty regionalne, jak Katowice czy Gdańsk
Jakie jest idealne lotnisko dla takiej linii jak Wizz Air?
Przede wszystkim takie, które jest łatwe w obsłudze. Z dobrym pasem startowym, "odporne" na warunki pogodowe i "wydajne". Takie, na którym czas, spędzony przez samolot na ziemi jest minimalny, gdzie pasażerowie łatwo dotrą do terminala. Ma dobrą obsługę w terminalach, gdzie pasażerowie są odprawiani sprawnie i, szybko mogą wejść pokład samolotu i wysiąść z niego. wysiadania z samolotu itp. Z perspektywy biznesowej oczywiście ma znaczenie to, jakie koszty ponosimy, jakie są opłaty lotniskowe, koszty obsługi naziemnej, opłaty za ochronę itp. Połączenie tych czynników definiuje najlepsze lotnisko dla nas.
Mamy takie lotniska w Polsce?
Tak. To jest jedno z nich (rozmawiamy w Katowice Airport - red.). Lotnisko w Katowicach jest dobrym lotniskiem. Gdańsk też jest dobrym lotniskiem. I macie całkiem sporo takich lotnisk. To zazwyczaj nie są główne lotniska - huby, one są trudne pod względem operacyjnym. Dużo czasu tam marnujemy na ziemi, są tez zazwyczaj kosztowne. Ale takie średniej wielkości porty regionalne są świetne pod względem operacyjnym i biznesowym. A, jak wiesz, Wizz Air buduje swoją sieć właśnie na takich lotniskach. 60% naszych operacji dotyczy portów regionalnych lub lotnisk drugorzędnych, a tylko 40% to główne lub stołeczne lotniska.
Jozsef Varadi: CPK? Porozmawiamy o nim, gdy powstanie
A Centralny Port Komunikacyjny, który ma powstać w Baranowie, będzie dobry dla niskokosztowych linii lotniczych?
(śmiech) Przede wszystkim mam nadzieję, że będę jeszcze żył, kiedy to lotnisko zostanie otwarte. Porozmawiamy o tym, kiedy to lotnisko powstanie. Jeszcze nie widziałem lotniska, które zostałoby ukończone na czas. Oczywisty i niedaleki przykład to Berlin-Brandenburg. Na szczęście to nie będzie mój problem. Zobaczymy, co się będzie dziać w tej sprawie i wtedy będziemy analizować CPK.
Jaka będzie zimowa siatka lotów dla Polski?
Cóż. Jeśli spojrzymy na to, co działo się w ciągu ostatniego roku, a w zasadzie w ciągu kilku ostatnich lat, nie da się ukryć, że nie byliśmy w stanie znacząco się rozwinąć w naszej siatki, a powodem są problemy z przeglądami silników (chodzi o silniki Pratt&Whitney montowane w A320neo i wyprodukowane z wadliwych podzespołów, co spowodowało uziemienie setek samolotów - red.). Ale w tym samym czasie odebraliśmy już wiele nowych samolotów. Tylko w tym roku - 35. Natomiast uziemionych samolotów mamy 45. Więc dostawy nowych samolotów pokryły nam braki. Osiągnęliśmy dno pod względem liczby uziemionych samolotów, gorzej już nie będzie. A dostawy nowych samolotów będą źródłem wzrostu w przyszłości. Zatem - możemy się rozwijać. W 2025 roku spodziewamy się od 15 do 20 proc. wzrostu pojemności. I myślę, że Polska będzie jednym z beneficjentów tego wzrostu. Już ogłosiliśmy, że dodamy więcej samolotów w Warszawie. W ciągu najbliższych kilku tygodni będzie ich więcej na lotniskach regionalnych. Bardzo skupiamy się na Polsce i nadal tu inwestujemy. Ponieważ wszystko zaczęło się w Polsce, na lotnisku w Katowicach, w maju 2004 roku.