Stare fabryki, nowe rozwiązania
Zainteresowanie inwestorów starymi, nieużytecznymi fabrykami nie mija. Lofty powstają w różnych miastach Polski. Wyremontowane części przekształcają się w nowoczesne galerie, biura lub wielopoziomowe apartamenty.
Tak też wygląda sytuacja w Łodzi, w jednym, z największych w Polsce skupisk terenów pofabrycznych. W zabytkowych budynkach Łódzkiej Wytwórni Papierosów przy ul. Kopernika mają powstać odrestaurowane lofty. Terenem zaopiekowała się firma Arche, dla której przebudowa obiektów będzie pierwszą tego typu inwestycją w tym mieście. Nowy właściciel nabył nieruchomości za blisko 11 mln zł. Wykupione 14 budynków znajduje się na 29 tys. mkw. Według Władysława Grochowskiego, prezesa firmy Arche, pojawi się tam 300-400 mieszkań z podziemnymi, 2-, 3- poziomowymi garażami. Inwestycja firmy Arche to nie jedyne lofty, które powstają w Łodzi. Przed końcem 2008 roku firma Reler Inwestycje zamierza przekształcić fabrykę i dom Wilhelma Lörkensa na ekskluzywny czterogwiazdkowy hotel. Projekt tego obiektu został wybrany w konkursie architektonicznym ogłoszonym przez inwestora. Jury nie przyznało pierwszej nagrody. Drugie miejsce, 25 tys. zł nagrody i zaproszenie do negocjacji na wykonanie projektu przyszłego hotelu zajął Paweł Chilimoniuk z warszawskiej pracowni Czwarty Wymiar. Architekt zaproponował, że w kominie ( jeden z nielicznych fabrycznych kominów w centrum Łodzi ), który zostanie zachowany znajdzie się grill-bar. W kompleksie hotelowym zaplanował też restaurację, kluby nocne, klub fitness i squash.
Manufaktura, fot. od firmy MOSAICON Konserwacja Zabytków Architektury, Malarstwa i Rzeźby
W Katowicach także nie brakuje pomysłów na zaadaptowanie starych obiektów. W mieście tym zaczyna brakować powierzchni biurowych najwyższej jakości. Dlatego też firma Metropolis Nieruchomości Komercyjne chce ze starej, nieczynnej drukarni zrobić eleganckie biura. Kompleks nazywać się będzie Silesia Atrium. Inwestor przygotował już projekt przebudowy hal na biura. Hale magazynowe i produkcyjne zachowają swoją strukturę składającą się z żelbetowych słupów. Pomiędzy halami zostaną zachowane wolne przestrzenie, te wewnętrzne dziedzińce mają mieć charakter rekreacyjnych atriów. Wystrój biur będzie zależał od najemców, to oni zadecydują o podziałach, wyposażeniu i materiałach wykończeniowych. Deweloper rozpoczął już komercjalizację obiektu i jest spokojny o powodzenie tego przedsięwzięcia.
W mieszkaniach w poprzemysłowych obiektach zamieszkają niedługo mieszkańcy Zielonej Góry. Pierwsze zielonogórskie lofty powstaną w dawnej fabryce włókienniczej przy ul. Fabrycznej. Budynek ma prawie sto lat. Gotowe są już projekty zagospodarowania obiektu pod mieszkania. Remont rozpocznie się, gdy deweloper dostanie akceptację konserwatora zabytków. Obiekt się nie zmieni. Nowoczesne elementy pojawią się jednak przy wejściu do bloku. Będzie tam ogromny hol. Całość będzie przeszklona. Zostaną pofabryczne maszyny, żeliwne słupy, ceglane ściany. W pierwszym budynku będzie 36 mieszkań. Powierzchnie są bardzo zróżnicowane - od 37 do 154 mkw. W mieszkaniach na parterze będą antresole, a na tyłach bloku ogromne tarasy. Lokatorzy wyższych pięter będą mieć balkony. Powstanie też niewielka pływalnia o powierzchni 45 mkw. i klub fitness.
Lofty od pół wieku robią furorę na zachodzie. Teraz coraz więcej takich projektów pojawia się w Polsce. Mieszkania, biura i hotele które powstają w budynkach po fabrykach cieszą się dużym zainteresowaniem. Świadczyć o tym mogą lokale w dawnej fabryce Karola Scheiblera, które rozeszły się jak świeże bułeczki. Przyszłych mieszkańców nie odstraszają nawet ceny, które są dość wysokie. Za metr kwadratowy trzeba zapłacić od 7 do nawet 12 tys. złotych.