Powódź 2024. Kłodzko boleśnie dotknięte przez kataklizm. Dramatyczna skala zniszczeń w zalanym mieście!

2024-09-16 13:33

Kłodzko to jedna z miejscowości, w których skala zniszczeń podczas powodzi 2024 jest najpotężniejsza. Stan przepływającej przez miasto Nysy sięgnął blisko 8 metrów, czyli o blisko 150 cm więcej niż podczas "powodzi tysiąclecia" w 1997 roku. Kłodzko znalazło się pod wodą, a dramat jego mieszkańców jest nie do opisania.

Spis treści

  1. Powódź 2024 w Kłodzku. Miasto znalazło się pod wodą 
  2. Rekordowy stan Nysy! 
  3. Skala zniszczeń w Kłodzku jest ogromna 
  4. Mieszkańcy Kłodzka porównują powódź 2024 z tą sprzed 27. lat
Powódź 2024: Zbiornik przeciwpowodziowy Racibórz Dolny na rzece Odrze

Powódź 2024 w Kłodzku. Miasto znalazło się pod wodą 

Południową Polskę dotknęła fala powodzi. Powodem kataklizmu jest potężna fala opadów wywołana niżem genueńskim po poprzedzających go upałach. Żywioł boleśnie dotknął wiele miejscowości, w których wylały przepływające przez nie rzeki. Jednym z nich jest Kłodzko, które jeszcze niedawno było zapełnione przez turystów. Dziś ta przepiękna miejscowość na ziemi kłodzkiej znalazła się pod wodą. Skala zniszczeń jest tam ogromna. 

Rekordowy stan Nysy! 

Stan wody w przepływającej przez Kłodzko rzece Nysie osiągnął historyczne wartości. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przekazał w poniedziałek, 16. września 2024 roku, że sięgnął on 798 centymetrów! Do tej pory rzeka ta osiągnęła największy stan podczas "powodzi tysiąclecia" w 1997 roku, jednak był on wówczas niższy od obecnego o ponad 150 cm. Gwałtowny wzrost spowodowany został przerwaniem tamy w Stroniu Śląskiem. 

Sytuacja mieszkańców jest dramatyczna. Ulice Kłodzka zamieniły się w rwące potoki, a woda zaczęła wdzierać się do budynków przez okna. Spora część mieszkańców miasta została ewakuowana, nie ma energii elektrycznej i zdatnej do picia wody. 

Strażacy pracowali w pocie czoła, by przede wszystkim udzielić pomocy wszystkim potrzebującym. 

Czytaj także: Stan rzek w poniedziałek. Sytuacja powodziowa w Polsce 16 września

Sytuacja w powiecie kłodzkim jest bardzo trudna. Głównie ewakuujemy ludzi. Ratujemy życie ludzkie, bo to teraz jest najważniejsze. Nie ma czasu na inne działania typu wypompowywanie wody czy inne zadania

- mówiła Młodszy aspirant Natalia Przytarska z Komendy Powiatowej PSP w Kłodzku. 

Skala zniszczeń w Kłodzku jest ogromna 

W poniedziałek, 16. września 2024 roku stan wody w Kłodzku zaczął się obniżać, obnażając olbrzymie zniszczenia. Powybijane szyby w oknach, porozrzucany bruk i zniszczone budynki dają przerażający obraz. Miasto długo będzie walczyło ze skutkami kataklizmu. 

Czytaj także: Kiedy uruchomią zbiornik Racibórz Dolny? Prezydent apeluje do spółki Wody Polskie

W miejscowym Klasztorze Franciszkanów woda sięgnęła do wysokości ambony. 

Woda sięgała pod sufit parteru klasztoru, w kościele woda jest na wysokości ambony, z budynku parafialnego widać tylko dach, mur klasztorny został zniszczony przez nurt rzeki. Woda więc osiągnęła prawie poziom, który był podczas powodzi tysiąclecia w 1997 roku

- poinformowali ojcowie. 

Mieszkańcy Kłodzka porównują powódź 2024 z tą sprzed 27. lat

Starsi mieszkańcy Kłodzka pamiętają doskonale "powódź tysiąclecia", z którą przyszło im się mierzyć w 1997 roku. Wtedy woda także sparaliżowała miasto, wywołując olbrzymie zniszczenia. Miasto, będące perłą ziemi kłodzkiej, zostało zniszczone przez żywioł. 

Nauczeni doświadczeniem mieszkańcy wiedzą, że ich powrót do domów nie będzie łatwy. 

Mieszkam niedaleko, w mniejszym domu, teraz jestem w gościnie. Ci dobrzy ludzie pozbierali też innych sąsiadów i czekamy aż nasze mieszkania opuści woda i będziemy mogli zobaczyć, co się stało. Ale co się stało, to ja wiem, bo to będzie to samo, co w 1997 roku. Wszystko zniszczone, wszystko do wyrzucenia, samo wyrzucanie to kawał ciężkiej pracy

- powiedział, w wywiadzie dla OKO.press, Jerzy Gara, współtwórca Ośrodka Rehabilitacji Jeży w Kłodzku. 

Zobacz w galerii zdjęcia Kłodzka po powodzi 2024. Skala zniszczeń jest druzgocąca! 

Listen to "Murowane starcie" on Spreaker.
Czytaj więcej