Zabłocie – blisko centrum, ale daleko od ideału. Jeszcze jeden zepsuty kawałek Krakowa

2025-02-14 12:45

Dawna przemysłowa część historycznego Podgórza zamieniła się w dzielnicę mieszkaniową. To jedna z lokalizacji w sąsiedztwie centrum miasta, która miała szansę stać się przykładem rewitalizacji i przekształcania takich terenów w miejsca przyjazne dla mieszkańców. Miasto ustąpiło pola deweloperom.

Spis treści

  1. Podgórskie klimaty
  2. Osiedle bez kontroli urbanisty
  3. Zabłocie - lokalizacja
  4. Stare i nowe – miejscami udana kompozycja
  5. Zabłocie rozwija się dalej

Zabłocie ma własną stację kolejową i duży węzeł komunikacji tramwajowej na pl. Bohaterów Getta. Są tu cenione placówki muzealne z muzeum Fabryka Emalia Oskara Schindlera i Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK. Jest też niepubliczna szkoła wyższa Uniwersytet im. Frycza Modrzewskiego. Przebudowany most kolejowy przez Wisłę uzupełniła kładka pieszo-rowerowa, która połączyła tę część Starego Podgórza z Kazimierzem. Są rekreacyjne zagospodarowane bulwary nad Wisłą. Ktoś powie, że to bardzo wiele. Tak, ale to wszystko połączone jest z chaotyczną powstałą w ciągu ostatnich kilkunastu lat zabudową realizowaną bez wstępnego planu. Planem jest tylko siatka dawnych ulic. Zmarnowano potencjał tego miejsca i szansę na zaprojektowanie jednego z atrakcyjniejszych obszarów nad Wisłą.

Podgórskie klimaty

Podgórze to dzielnica na prawym brzegu Wisły, której historyczne centrum od końca XVIII w. do początku XX w. było niezależnym miastem. Wcześniej była to osada na trakcie solnym przy przeprawie przez Wisłę z Kazimierza. Zresztą do dzisiaj zachował się budynek XVIII-wiecznego składu solnego w pobliżu nabrzeży wiślanych.

Osadę założono przy przeprawie z Kazimierza u podnóża piętrzących się ponad doliną Wisły wapiennych wzgórz zwanych Krzemionkami. Miasto Podgórze pojawiło się po raz pierwszy w aktach urzędowych w 1781 r., a trzy lata później otrzymało prawa miejskie. Dzisiaj dawne miasto jest centrum prawobrzeżnej części Krakowa, która przejęła od niego nazwę Podgórze, a jej historyczne centrum nazywane jest Starym Podgórzem.

Na podmokłych północno-wschodnich obrzeżach Starego Podgórza zwanych Zabłociem w pobliżu brzegów Wisły rozlokowała się przemysłowa część dawnego miasta i rozwijała przez prawie dwieście lat. Tutaj przy ul. Lipowej znajdują się zabudowania starego zakładu wyrobów metalowych, które w okresie okupacji podczas II wojny światowej przejął austriacki przedsiębiorca Oskar Schindler. Zakłady stały się sławne za sprawą powieści Thomasa Keneally`ego, a później filmu, który wyreżyserował Steven Spielberg i historii niemal 1200 Żydów uratowanych od śmierci przez austriackiego właściciela. Dzisiaj jest to tłumnie odwiedzane, szczególnie przez zagraniczne wycieczki muzeum.

Osiedle bez kontroli urbanisty

Przemysłowe Zabłocie to już przeszłość, chociaż we wschodniej części za rozdzielającą je linią kolejową są jeszcze różnego typu zakłady, magazyny i składy, a w sąsiedztwie przelotowej i pełniącej funkcję II obwodnicy miasta ul. Nowohuckiej rozwinął się kwartał nowych biurowców.

Miejsce większości dawnych zakładów i fabryk zajęła intensywnie rozbudowująca się nowa dzielnica mieszkaniowa. Niestety wbudowywane w siatkę XIX-wiecznych ulic zespoły budynków wielorodzinnych powstawały i nadal są budowane bez ogólnego założenia urbanistycznego, co niestety przełożyło się na architektoniczny chaos. Wizualnie sprawia to fatalne wrażenie, chociaż pojedyncze realizacje, szczególnie wybudowane w ciągu ostatnich lat mogą się podobać.

Kuriozalnym przykładem jest ogromy i zamknięty kompleks apartamentowy z wielkim podwórzem-studnią w środku, który powstał na początku przemian Zabłocia. To przykład wycinania ogromnych przestrzeni z miejskiej tkanki w imię idei własności. Dobrze, że moloch jest otwarty na ul. Przemysłową, gdzie na parterach ulokowały się lokale usługowe. Skutecznie jednak zablokował i utrudnił dostęp do stacji kolejowej położonym dalej obszarom; trzeba go obchodzić z jednej albo z drugiej strony nadkładając spory szmat drogi. Ten model powielony został w innym nowszym kwartale zabudowy przy ulicach Zabłocie i Romanowicza. Mieszkańcy tych enklaw mają bramki i swoje przejścia, ale osoba bez dostępu ma utrudnione pomiędzy ulicami. Zabłocie na pewno nie stało się miastem w mieście z przyjaznym układem dojść i ulic. Na szczęście są też tacy, którzy budują tu inaczej i umożliwiają np. pieszym przejście przez środek kwartałów zabudowy, choćby pomiędzy odnogami ul. Przemysłowej.

Zabłocie - lokalizacja

Stare i nowe – miejscami udana kompozycja

Pośród nowych budynków wznoszą się jeszcze nieliczne czekające na wyburzenie lub adaptację do nowych celów dawne budynki. Należy do nich wybudowany na początku lat 70. XX w. 7-kondygnacyjny obiekt zespołu dawnych zakładów elektronicznych Unitra-Telpod. Remontowana jest dawna willa Józefa Góreckiego, właściciela fabryki wyrobów metalowych, która należała podczas okupacji do Schindlera. Będzie połączona z realizowanym obok pięciokondygnacyjnym biurowcem. Dobrym przykładem są zrewitalizowane i połączone stylowo z nowymi budynkami w stylu loftowym pozostałości zabudowań młyna „Ziarno”.

Do udanych realizacji należy całkowita przebudowa największego z budynków dawnych zakładów Telpod. Konstrukcja posłużyła do stworzenia całkiem nowego obiektu – prywatnego akademika LivinnX z 290 pokojami, obecnie będącego własnością belgijskiej firmy Xior. Ulica Romanowskiego, przy której wznosi się potężny gmach pełni funkcję głównej arterii tej części miasta. To miejsce z licznymi sklepikami, kafejkami i punktami usługowymi oraz rozchodzącymi się na boki pasażami może być przykładem rozwiązań urbanistycznych wartych powielania.

Murator Plus Google News
Autor:

Zabłocie rozwija się dalej

Na bliższych centrum Podgórza terenach będzie powiększany rekreacyjny teren Parku Wisła, który urządzono na zrewitalizowanych terenach dawnego dworca towarowego. Zagęszczane jest zabudowa pomiędzy ulicą Romanowskiego a linią kolejową. Kolejne inwestycje planowane są na terenach po wschodniej stronie torów. Deweloperzy już realizują tu nowe budynki, a w planach są następne. Duży kompleks osiedlowy zapowiedziała krakowska Chemobudowa. To bardzo atrakcyjne tereny w bliskim sąsiedztwie centrum miasta, które mimo wysokich cen mieszkań w Krakowie znajdują szybko nabywców. Deweloperzy nie odpuszczą takiej okazji, ale miasto powinno również wziąć większy udział w planach zagospodarowywania tych terenów.

[MuratorDom wide] podcast testowy - nie używać!
Elewacja - mokra czy sucha. MUROWANE STARCIE

Zobacz także: Siekierki i Augustówka - nowe Miasteczko Wilanów

Czytaj więcej