Bydgoska betonoza na Starym Rynku. Jak się ma po 5 latach od słynnego remontu? Mamy nowe zdjęcia
Autor: Szymon Starnawski
To była chyba najsłynniejsza w Polsce betonoza. Stary Rynek w Bydgoszczy po remoncie doczekał się nie tylko fali krytyki, ale i druzgoczącego władze miasta raportu NIK. Sprawdzamy, jak 5 lat po finale przebudowy prezentuje się Salon Miasta. Czy coś się tu zmieniło, a może krytyka była na wyrost? Dziś nadal jest betonoza, a do tego doszła donicoza. Zobaczcie zdjęcia.
Spis treści
Stary Rynek w Bydgoszczy świętuje 5. urodziny po remoncie. Tak, to ten, który zaraz po remoncie doczekał się kontroli NIK. Jej wyniki były druzgocące. Jeśli potrzebujecie jednego słowa na określenie, co się wydarzyło na rynku w Bydgoszczy to będzie to słowo: betonoza. Żadnych drzew, wielka, rozgrzana latem przestrzeń. Cóż. Drzew historycznie na Starym Rynku nie było. Ale przecież w międzywojniu Bydgoszcz była zielonym miastem! Są piękne pocztówki z tamtego okresu.
Zacieki na płytach, których nie dało się wyczyścić chemicznie. Zupełnie inne płyty. Ostre krawędzie, spękania. To kilka wad, jakie ujawniły się po remoncie. Prace przeprowadziła firma Betpol z Bydgoszczy. Inwestycja kosztowała niemal 15 milionów. Stary Rynek to była jedna z kluczowych inwestycji miasta w ostatnich latach. W Bydgoszczy trwają właśnie kolejne prace, m.in. na placu Wolności. A kolejne miasta w Polsce zamieniły swoje rynki w betonowe place. Czy dziś betonoza jeszcze nas dziwi?
Nawierzchnia na rynku w Bydgoszczy
Centralna część placu wyłożyliśmy płytami granitowymi w kolorze szaro-żółtym o zróżnicowanych wymiarach. Schemat ułożenia wyróżnia nasz rynek od innych miast. Wokół płyt wykonaliśmy dekoracyjną opaskę z drobnej, czarnej kostki bazaltowej. To również historyczny materiał wcześniej występujący na rynku - zapowiadali urzędnicy.
Raport NIK
Z raportu NIK wynikało, że miasto nie miało dostatecznego nadzoru nad inwestycją czy materiałami, jakich użyto. Warto przypomniec, że podczas przebudowy urzędnicy chwalili drogowców i firmę za to, że sprawnie i szybko zabrała się za prace i wykonała je przed terminem. Odbiory miały miejsce w maju 2019. - Umowa z wykonawcą uwzględniała warunki gwarancji i rękojmi oraz zawierała zapisy zabezpieczające interes zamawiającego - czytamy w wystąpieniu NIK. I to tyle z komplementów.
Dokumentacja projektowa została przyjęta przez urzędników bez uwag pomimo iż przyjęto w niej błędne rozwiązania - wytknął NIK. Chodziło m.in. o fugi, które były przyczyna zacieków. Były to fugi na bazie piasków i epoksydów przepuszczalne dla wody przy nieprzepuszczalnej podbudowie, zamiast zastosowania rozwiązań o podobnym stopniu przepuszczalności wody.
Betonoza? Nie. To miasto pokazało, że można inaczej
Zieleń na Starym Rynku. Gdzie są drzewa? W donicach
Zapowiedzi były obiecujące. Lipy, kwiaty w donicach, zwisające z latarni.
Rewitalizując Stary Rynek wprowadziliśmy więcej zieleni. Ustawiliśmy 20 donic z kwiatami, zawiesiliśmy na lampach 15 ampli z kwitnącymi roślinami zwisającymi. Dosadziliśmy dwie 15-letnie lipy – na większą liczbę drzew o rozbudowanym systemie korzeniowym nie zgodziły się służby konserwatorskie. Całość dopełnia zrewitalizowany ogród pomiędzy płytą rynku i budynkiem ratusza z nowymi roślinami między innymi bukszpanami, cisami i kosodrzewiną - to wyliczenia urzędników sprzed przebudowy.
Co można powiedzieć dziś o zieleni na rynku w Bydgoszczy? Że na pewno drzewa nie zasłaniają kamienic. Bo nadal to wielki plac. Obecnie drzewa w donicach rosną w narożnikach rynku. Po kilku latach wciąż są niewielkie. Nieco więcej zieleni jest przy pomniku. Przy ogródkach są klomby. Dwa drzewa rodną przy bilbliotece.
Autor: Szymon Starnawski
